1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak żołądka |
lulu81
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10054
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-06-13, 17:07 Temat: Rak żołądka |
Niestety mój Mąż wczoraj odszedł (*) |
Temat: Rak żołądka |
lulu81
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10054
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-03-18, 19:37 Temat: Rak żołądka |
We wtorek miał pierwszą chemie, czuje się w miarę , ciągle śpi tylko. Dwa leki miał podane dożylnie, teraz przez dwa tygodni tabletki , tydzień przerwy i druga chemia.
Leki: epirubicin
oksaliplatin
kapecitabin
resekcji żołądka nie miał. Otworzyli go w lutym, chirurg stwierdził że to nie rak, pobrał biopsje tylko, no i biopsja niestety potwierdziła że to rak.
Jestem dobrej myśli, nawet nie chcę myśleć że nie wyleczymy TO. |
Temat: Rak żołądka |
lulu81
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10054
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-02-12, 18:41 Temat: Rak żołądka |
absenteeism napisał/a: | Oczywiście, jednak najlepiej będzie bazować na konkretach - wyniki badań, wypisy ze szpitala, cokolwiek na czym będziemy mogli się oprzeć. |
Tak, oczywiście rozumiem, niestety na razie nie mam obecnych wyników badań.
Zaczeło się latem od bólu żołądka, czy raczej trochę niżej. Było dwa tak powiem ataki z intensywnymi wymiotami żółtymi, było podejrzenie wóreczek żółciowy, ale podczas USG było niby wszystko w porządku. Niestety skierowania na gastrologie nie dostawał, teraz bardzo żałuję że nie poszliśmy prywatnie.
Jesienią doszły problemy z oddawaniem moczu, nic nie bolało, ale musiał się naprężyć żeby coś wyszło. Ten ból zołądka to był nie zawsze, zaczęło więcej przeszkadzać to związane z oddawanie moczu i nasieniem w bardzo małej ilości.
Poszliśmy do chirurga , przebadał per rectum. Wyczuł jakieś stwardnienie i odrazu skierowanie do szpitala.
Leżał 3 tygodni, na gastrologie nie doczekał się, ale raczej go nic nie bolało bo tam prawie nic nie jadł, bo "jutro ma być gastrologia proszę nie jeść", no i tak to trwało.
Miał robione TK brzucha i miednicy z kontrastem:
"Liczne, okrętne pogrubienia ścian jelita grubego oraz krętego o gładkich obrysach jak w przypadku zmian zapalnych. Cech perforacji nie stwierdzam. Narządy miąższowe jamy brzusznej bez zmian ogniskowych. Nerki bez zastoju. Drogi żółciowe nieposzerzone. Pojedyncze, drobne ww chłonne krezkowe śr do 10 mm."
USG jamy brzusznej:
"Wątroba nie powiększona. Pęcherzyk żółciowy częściowo obkurczony (pacjent palił papierosy). Drogi żółciowe nieposzerzone. Trzustka i aorta brzuszna nie do oceny - duża ilość gazów jelitowych. Obie nerki bez cech kamicy i zastoju. Śledziona jednorodna niepowiększona. Pęcherz moczowy słabo wypełniony modelowany przez gruczoł krokowy.
USG układu moczowego:
Pęcherz moczowy miernie wypełniony nie do oceny. Gruczoł krokowy o wym 45x35 mm ze zwapnieniami
Kolonoskopia:
W kątnicy trzy płytkie uchyłki. Na ścianie przeciwnej do zastawki Bauhina rozległy naciek o twardej konsystencji z przekrwioną błoną śluzową. We wstępnicy przy przy zagięciu wątrobowym naciek z niezmienioną błoną śluzową. Podobne zmiany występują w poprzecznicy. W jelicie grubym od zagięcia śledzionowego do odbytu zmian nie stwierdzono. Obraz endoskopowy może odpowiadać chorobie Leśniowskiego Crohna.
Jeszcze była rektoskopia.
Więc został wypisany z rozpoznaniem Choroby Leśniowskiego Crohna i skierowanym do poradni urologicznej i gastrologicznej.
Urolog. niestety nie mam wyników, ale wkrótce że to przez tą zdiagnozowaną chorobę. Miał pobieraną krew , pod kierunkiem czy nie ma raka prostaty, nie ma.
Do poradni gastrologicznej kolejki, a ból się nasilał, więc poszliśmy prywatnie i dostał znów skierowanie do szpitala, pod koniec stycznia, właśnie znowu miał robione wszystkie badania i w końcu gastroskopie, pobrano wycinki i wtedy się dowiedzieliśmy że ma rak. No i operacja usunięcie żołądka albo go części. Lekarz mówi że dopiero jak go otworzą to zdecydują.
Lekarze są cierpliwe, tłumaczą, ale jakoś nie jasnie, i jak się denerwuję pod czas rozmowy, to i tak nic nie pamiętam. |
Temat: Rak żołądka |
lulu81
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10054
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-02-12, 17:31 Temat: Rak żołądka |
Witam,
w zeszłym tygodniu nam też świat się zawalił. U męża rak żołądka. Więc zagoszczę tu na forum na dłużej. W przyszłym tygodniu ma operacje. Za bardzo nie mogę o tym pisać, jeszcze nie dociera do mnie to, zaczynam płakać, ale nie mogę sobie na to pozwolić w ciągu dnia ze względu na dziecko, jest jeszcze mały , nie chcę go stresować. Tylko w nocy pozwalam sobie na emocje. Nie śpię już ze trzy nocy, nie potrafię nic przełknąć. Ale muszę być silna. Mąż nawet się trzyma, najbardziej martwi go nie sama operacja a życie po.
Lekarze mówią że nie jest zaawansowane, ale zobaczą jak go otworzą.
Nie znam się na tych wszystkich terminach, więc mam nadzieję że mi pomożecie, jak będę mieć pytania, bo jestem daleka od medycyny.
Narazie ma niskie żelazo, czyli chyba anemia? 0,4 podobnie bardzo niskie. Ale ja się nie dziwie, bo już trzeci miesiąc nie może nic jeść. Zaczeli mu podawać krew, czyli przetłaczać tak to chyba nazywa, ale po jakiś kilku minutach na twarzy zaczeli wychodzić czerwony plamy , lekarz stwierdził że ma uczulenie i nie można takiej metody zastosować.
Przeżywam szok, bo w ciągu pół roku młody, ma 33 lata, zdrowy, i takie coś. Przed świętami leżał w szpitalu, zdiagnozowali Leśniowskiego - Crohna , ale żadnego nowotwora, a tu przy kolejnej wizycie u gastrologa po gastrologii po miesiącu, taka straszna diagnoza
bardzo Was przepraszam o taki chaotyczny post, ale nie mogę zaponować nad sobą nad emocjami nad myślami...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-12, 17:37 ]
Post wydzielony do osobnego wątku - proszę o przeczytanie Regulaminu Forum.
|
|
|