1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jądra z przerzutem do płuca |
lukaszandrzejewski
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 20173
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2009-08-18, 23:27 Temat: Rak jądra z przerzutem do płuca |
Po kolei,
Przede wszystkim, proszę, pamiętaj, rak jądra, nasieniak, czy nienasieniak, jest nowotworem potencjalnie wyleczalnym nawet w późnym stadium, czyli wówczas, gdy występują przerzuty odległe. Z tego, co piszesz wiadome jest, że takie przerzuty występują, ale czy są to mnogie przerzuty - tego już nie piszesz. Tak czy siak - to jest problem, wielki kłopot, ale nie tragedia.
Po drugie - nie ma czegoś takiego, jak lekka czy ciężka chemia. Na każdy rodzaj cytostatyku każdy pacjent reaguje inaczej. Sam przed swoim pierwszym cyklem chemioterapii (BEP) słyszałem, że to lekka, uzupełniająca, a potem przeczytałem, że to - Cisplatyna - najcięższa z podawanych chemii. Tutaj nie ma reguły. Mając guza mieszanego (nasieniaka z potworniakiem) dostawałem po operacji chemię BEP z podstawą w Cisplatynie - i lekko nie było. Ale dało się przetrwać, podczas leczenia każdy chory dostaje leki osłonowe, które pomagają przetrwać nudności, wspomagają szpik kostny itd. Łysina, wymioty i słabość to nic w porównaniu ze strachem o wszystkie wyniki krwi, ale i na ich poziom też jest rada - dostawałem Neupogen. I jak mówię - przetrwałem. Więc Twój bliski przetrwa na pewno.
Po trzecie - polecane kliniki. Tutaj nie będę specjalnie oryginalny i polecę Klinikę Nowotworów Układu Moczowego w Centrum Onkologii w Warszawie. I - co także sprawdziłem na własnej skórze - Wrocław: Oddział Onkologii i Chemioterapii Ośrodka Badawczo-Rozwojowego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym,.
Jakbyś czegoś potrzebował - pisz: lukasz.andrzejewski -at- krytykapolityczna.pl |
|
|