1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: czy to przerzuty do mózgu? |
kubanetka
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5497
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-08-04, 19:37 Temat: czy to przerzuty do mózgu? |
Witaj Julka,
Niestety Twój Tata ma przerzuty do mózgu:( Mój tata również cierpi z tego powodu. Jeśli wejdziesz na mój wątek to mniej więcej zobaczysz co sie u nas dzieje.
Jednak streszczę tutaj, żebyś miała jasnośc.
Tata od konca maja zacząl się źle czuc , przede wszystkim pogłębiał się niedowład lewej ręki, potem doszedł kłopot z równowagą, chodzeniem po schodach, tata zaczął wyglądac jak pijany.
Na koniec czerwca dowiedzielismy sie że są liczne zmiany na mózgu - przerzutowe.
U nas było trochę inaczej, bo najpierw wykryto zmainy na mózgu, potem dopiero guza na płucu. Następnie zlecono szybkie naświetlania głowy.. W tym czasie tata przestał chodzic, generalnie jest w stanie chodzic, ale z pomocą z tym że bardzo sie boi- pielegniarki z szpitalu gdzie byl na naswietlanaich skutecznie wybiły mu chodzenie z głowy i teraz nie chce w ogole probowac, choc po naswietlanaich lepiej sie czuje. Teraz jest tydzien po naswietlaniach, byla u nas pielegniarka srodowiskowa ( zalecenie przy wypisie ze szpitala) - kazała tacie próbowac chodzic, powiedziała, że dostanie kule, że ma nie leżec jesli ma sile. Mamie powiedziala, ze zadnej opieki hospicyjnej nie potrzebujemy, bo Tata jest " za żywy". Różnica jest też taka, że Tatę głowa nie boli lub nie mocno. Dostaje 3 tabletki przeciwbólowe codziennie.
Nie wiem jaka jest u Twojego taty sytuacja na plucach, jak to wyglada. Ogólnie w przypadku zmian na mózgu, radioterapai jest bardzo pomocna. Z tym że nie każdego kwalifikują - u mojego taty warunkiem było, żeeby był świadomy i słuchał poleceń, co spełniał. Napewno lekarze muszą postanowic co dalej.
Ps. Na poczatku lipca jeden lekarz skazywał tate na nieprzytomośc lub smierc już w połowie sierpnia, ale na szczecie Tata nie cche sie poddawac i chyba na razie dobrze mu idzie. Zmiany na mózgu nie mogą wrózyc nic dobrego, ale trzeba walczyc o kazdy dzien.
Trzymaj sie dzielnie,
Często tu zaglądam także w razie pytań jestem |
|
|