Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-06-07, 13:47 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
Beatko, myślałam że już trochę lepiej a Ciebie tak męczy .
Oby te nerwobóle dały Ci szybko spokój, a wyniki były dobre
Przytutam Cię kochana |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-05-19, 13:58 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
Jutro Beatce przydadzą się kciuki, ponieważ ma być operacja .
Gdyby zajżał tutaj ktoś mający pojęcie, to jeszcze pytanie od niej: czy możliwe jest, aby brodawkowaty rak tarczycy dał przerzut do płuca Wiemy, że on daje przerzuty węzłami chłonnymi, ale...
Mam z nią kontakt do jutra rana, później musi wyłączyć telefon.
Krystyna |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-01-31, 10:36 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
BeataBuku, właśnie wysłałam Ci maila, gdyby nie dotarł przez te kłopoty z pocztą daj znać.
Serdecznie pozdrawiam, Krystyna |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-01-28, 21:49 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
BeataBuku, wizyta w styczniu 2011 . Tak dokładniej, to na ostatniej wizycie dostałam termin za 15 m-cy, pewnie trzeba będzie poszukać sobie chyba jakiegoś endokrynologa .
Beatko Ty też sie trzymaj. Dużo, dużo zdrówka życzę,
Krystyna |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-01-27, 21:31 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
BeataBuku ja też jestem na eutyroxie, ale biorę przez 5 dni 150, a kolejna 2 dni 175. Ciebie też chyba utrzymują w supresji?
Po przeczytaniu Twojego posta trochę pogrzebałam i znalazłam coś takiego:
http://www.onkologia.zale...73466be68d63505
Popytam przy najbliższej wizycie (jakoś w styczniu chyba).
Gorące pozdrowienia Krystyna |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-01-27, 19:58 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
BeataBuku, braku tarczycy właściwie nie odczuwam, biorę substytuty hormonów tarczycy i jest super. Miałam brodawkowato - pęcherzykowy GIII,
ale z operacją udało mi się wcześnie (nawet węzłów chłonnych mi nie usunięto), a J131 był z powodu 19% jodochwytności po operacji. Teraz tylko raz do roku "odwiedzam" CO w Gliwicach.
Niestety 4 lata po tarczycy okazało się, że trzeba usunąć całe jelito grube (polipowatość rodzinna itd.), ale też nie jest źle.
Jak Ty się czujesz, czy bardzo dokucza Ci się brak tarczycy i to całe leczenie?
Życzę Ci dużo zdrowia i powodzenia na badaniach .
Serdecznie pozdrawiam
Krystyna |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-01-26, 10:12 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
BeataBuku witaj, Ty masz świeże informacje. Ja po tylu latach nie wszystko pamiętam (z piżamkami tak mi coś kołatało w głowie, że dawali). Natomiast ja od razu poszłam na oddział zamknięty i dostałam dawkę jodu (tylko 60mCi).
Telefonów komórkowych wtedy wiele nie było, więc nie mieliśmy takich problemów. Nie było też możliwości wzięcia szybkiego prysznica przed wyjściem. Jeśli chodzi o kwarantannę, to zalecano dłuższą (chodzi tu o dzieci, a mój syn miał wówczas 6 lat).
Dobrze, że chociaż tutaj jest dużo zmian na plus; pokój, z pewnością ubikacja, telefon itp.
Pozdrawiam |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-01-24, 21:05 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
Waldi_WK, obawiam się, że niestety nie można mieć ze sobą takiego sprzętu. Nikt nie potraktuje tego jako coś niezbędnego.
Pozdrawiam
Krystyna |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2010-01-18, 23:42 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
sobie-raj, jeśli chodzi o metody leczenia przy nowotworach, to 131J jest najmniej szkodliwy dla organizmu.
Niezbyt Ci pomogę, ja na terapii w Gliwicach byłam w 1996r a od tego czasu wiele się tam zmieniło. Babcia powinna dostać informacje co trzeba mieć ze sobą. Wiadomo, że bierze się tylko rzeczy niezbędne. Mnie, jeśli dobrze pamiętam nie kazano po wyjściu z oddziału zamkniętego wszystkiego zostawiać, ale byłam poinformowana, że jeśli coś zabieram to bardzo długo nie można z danej rzeczy korzystać.
Nie mam jednak pojęcia co mogło się w ostatnich latach zmienić, wiem tylko, że teraz są znacznie lepsze warunki na oddziale zamkniętym w CO.
Może najlepiej zadzwońcie na izotopy do Gliwic. Sama też w tym wątku podawałam adres do strony z opisem pobytu na oddziale warszawskich izotopów, może się przyda. Wklejam powtórnie:
http://www.grupy.senior.p...t,332829,2.html
Połowiczny rozpad jodu następuje w ciągu 8 dni, więc z każdym tygodniem jest go właściwie o połowę mniej.
Poniżej informacja o jodzie:
http://www.aptekawydawnic...3_rola_jodu.pdf
Może odezwie się BeataBuku, ona jest świeżo po leczeniu.
Pozdrawiam i życzę Twojej babci powodzenia w walce.
Krystyna |
Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
krysiekn
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 90457
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2009-11-15, 19:51 Temat: Rak tarczycy -leczenie radiojodem |
Karolina, ale czy to była dawka diagnostyczna, czy lecznicza radiojodu, czy babcia jest po operacji, czy to np Basedow?? Pewnie nie lecznicza, bo z takimi objawami byłaby raczej w szpitalu.
Ja miałam 3, 4 diagnostyczne i 1 leczniczą, ale po żdnej nie miałam takich problemów.
Nie przypominam sobie też, aby któraś z osób zamknietych ze mną na oddziale w Gliwicach na leczniczym 131-J miała coś takiego (wymioty tam byłyby dużym problemem). Jedynie u jednej z kobiet dłużej utrzymywał się zbyt wysoki poziom jodu.
Przypuszczam jednak, że takie problemy mogą wystąpić, bo znalazłam stronę:
http://www.grupy.senior.p...t,332829,2.html
Najlepiej zapytać specjalisty. |
|