1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
krysiekn
Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 600325
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-04, 17:26 Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
Żegnaj JaInko.....
|
Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
krysiekn
Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 600325
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-03-14, 19:17 Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
JaInko, wszystkiego co najpiękniejsze Ci życzę.
Spełnienia marzeń, szczęścia i zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka
|
Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
krysiekn
Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 600325
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-12-19, 23:33 Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
cleo33 napisał/a: | JaInko jestes niesamowita ,podziwiam Cie do bólu,nigdy nie spotkałam sie z osoba taka niesamowita(zreszta tu na forum wiele osób zapewne sie ze mna zgodzi)
|
JaInka napisała:
Cytat: | W podziale: wy - oni coraz lepiej widzę, że to wy macie o wiele gorzej. Ja muszę się pogodzić tylko ze śmiercią. |
JaInka, po części chyba obydwie macie rację. Co Ty byś nie mówiła, naprawdę jesteś niesamowita, ja też jestem pełna podziwu
Ciężko mi oceniać kto ma gorzej, chory czy rodzina (chociaż skłaniam się tutaj do Twojego zdania). Jednak właśnie po to są nasi bliscy, by nas rospieszczać, doglądać, pielęgnować i pocieszać, tak to już jest ułożone. Łatwiej jest tym, którzy mają oparcie w swoich najbliższych, więc gdy jest źle, nie można samemu dźwigać tego ciężaru.
A gdy już kiedyś bliscy zostaną w smutku i rozpaczy, to pozostaną im wspomnienia po kimś tak wspaniałym.
JaInka napisała:
Cytat: | A co dawania się lub nie - to ja schodzić jeszcze zamiaru nie mam. Zaczęłam odszyfrowywanie kolejnych listów, do Marii Dąbrowskiej tym razem. Dość ciężko mi idzie, ale się wdrożę. Przygotowałam sobie odtwarzacz mp3 do słuchania powieści, jakby mi noga bardziej nawalała, coby tyle nie łykać prochów i być względnie przytomną. Kombinuję, jak zrobić peeling nóg, a nie urazić chorej nogi (wstydziła,m się pytać lekarza). Szukam "dochodzącej" fryzjerki na sylwestra itp., itd. Znajomi wpadają i się dziwują, że na chora nijak nie wyglądam. |
Tylko tak trzymaj. Życzę Ci dużo siły do dalszej walki i jeszcze dużo, dużo czasu.
Pozdrawiam Cię cieplutko,
Krystyna |
Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
krysiekn
Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 600325
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-21, 19:03 Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
JaInka napisał/a: |
mam ochotę na mały hazardzik (modne teraz). No i każdy dzień miałby swoją konkretną wagę.
Poza tym ja zawsze byłam nietypowa. Więc mam szansę na niezłe rekordy. |
JaInka tak trzymać
Gdyby kiedyś u mnie była podobna sytuacja, chciałabym mieć podejść do sprawy takie jak Ty. Jestem pod dużym wrażeniem.
Życzę Ci wielu, wielu rekordów. Nie ma innej opcji z Twoim podejściem, masz moje kciuki.
Serdecznie pozdrawiam |
Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
krysiekn
Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 600325
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-06, 23:55 Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
JaInka, są gastrolodzy i gastrolodzy, wiele zależy od umiejętności badającego. Broń Boże nie zniechęcam do badania (koniecznie musisz zrobić), ale przed podpytać jak robi nie zaszkodzi.
Cytat: |
gontcha napisał/a:
Na razie zrób gastroskopię (nie taki diabeł straszny...) |
inaczej nie robiłabym kilku bez znieczulenia (kolonoskopia krepuje mnie bardziej )
Nie ma co przejmować się statystykami, silne osoby tak łatwo się nie dają, a Ty do słabych nie należysz.
Ja też trzymam kciuki mocno, mocno.
Pozdrawiam Krystyna |
Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
krysiekn
Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 600325
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-11-06, 22:23 Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii |
JaInko, gastroskopię miałam robioną 5 razy w tym 3 na żywca. Jeśli ktoś ma duży odruch wymiotny, to jest mu trudniej połknąć rurkę, jakoś było chociaż milej wspominam kolonoskopię(mniej dokucza). Badań robionych w znieczuleniu ogólnym prawie zupełnie nie odczułam. Jest szansa, że dadzą znieczulenie odpłatnie do badania wykonywanego ambulatoryjnie, albo 3-4 dni w szpitalu. JaInko, lepiej nie daj się bez znieczulenia, chyba że nie uda się inaczej.
Ja też życzę Ci lat, trzymam kciuki.
Serdecznie pozdrawiam,
Krystyna |
|
|