1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór z przerzutami do płuc
katarzyna1990

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4189

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-05-21, 22:23   Temat: Nowotwór z przerzutami do płuc
Witam ponownie,
mam pytanie na które pewnie nie uzyskam odpowiedzi ale co tam... moze ktos z was mi pomoze
chcialam zapytać czy teraz w obecnym przypadku i stanie zdrowia mojej mamy, można jeszcze brac dodatkowo oprocz tej herceptyny, czy jest cos o co można zapytać i jest refundowane?
Przypomniam, mama 3 x Ac,-marzec, - czerwiec następnie regresja, pozniej hormonoterpia, listopad- progresja,chemia 6 x docetasol+transtuzamab, obecnie herceptyna " do skutku" , co to znaczy Panie doktorze, "do czasu wystąpienia kardiotoksycznosci lub progresji choroby, " bardzo proszę o odpowiedz co mozna jeszcze , czy jest cos dostępne u nas w PL i jest refundowane
  Temat: Nowotwór z przerzutami do płuc
katarzyna1990

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4189

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-04-27, 19:38   Temat: Nowotwór z przerzutami do płuc
Dziękuje za te odpowiedzi.Niestety nie dam radę wkleić żadnych wyników. Wyniki ma mama schowane głęboko w szafie.
Najbardziej ucieszyła mnie odpowiedz missy, jasna, prosta i rzeczowa, takiej oczekiwalam. Nie interesują mnie statystyki i przeżywalnosc albo odpowidzi typu zostalo wam pół roku :) :)
Byla u kardiologa 2 razy podczas tej drugiej chemii, i teraz przed tym wlewem i ma następną wizytę za dwa miesiące.
Moje pytania:
1. Dlaczego jednym kobietom wypadają włosy a innym nie przyjmując taką samą chemioterapię,albo im wypada polowa włosów, mojej mamie po czerwonej wypadly wszystkie a teraz po tej włosy całkowicie+ brwi i rzęsy, i nie rosną wcale
2. CZy przyjmując tą herceptynę nadal będą wypadac?
3. CZy transtuzumab i herceptyna to to samo
4 dlaczego teraz nie wykonano jej tomografu , to dokładniejsze badanie, tylko samo rtg, czy uznali ze takiej pacjentce juz sie nie nalezy lepiej dac szanse innym? ( terminy, inni mają większe szanse)

5. Leczymy się w instytucie onkologi garncarska, gdzie niestety nikogo nie mozna o nic zapytac, uzyskac jakiejkolowiek odpowiedzi, a wizyta to 3 minuty i następny


co musze dodać najważniejsze, podczas ostatniego kursu chemi , kiedy mama byla na oddziale szpitalnym tej onkolog nie bylo i w zastępstwie na obchod przyszedl inny lekarz i mowi do mojej mamy " o Pani skonczyla chemi, to teraz operacja, " mama nie odezwala sie na te słowa nic, mowi ze pomyslala co za waln... czlowiek. Wytłumaczcie mi jak mozna mowic takie cos i robic pacjentowi złudne, niespelnione nadzieje
  Temat: Nowotwór z przerzutami do płuc
katarzyna1990

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4189

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2017-04-27, 16:01   Temat: Nowotwór z przerzutami do płuc
Witam, przeglądałam to forum od dawna jednak dopiero dzisiaj odważylam się zarejestrowac i sama zapytać. Jeśli w nieodpowiednim miejscu to przepraszam i prosze o przenisienie do odpowiedniego wątku.

W grudniu 2015 r podczas mammografi , pozniej usg u mojej 59 mamy wykryto nowotwór piersi prawej z zajętymi węzłami chłonnymi.
W styczniu miala biopsję , szybko wyniki i termin operacji wyznaczony na 11 luty 2016 r, tydzien przed niestety okazalo się że jest " rozsiew choroby nowotworowej do płuca prawego, odesłana do gabinetu chemioterapi, stamtąd odeslana bez jakiegokolwiek leczenia do poradni torakochirurgi celem wykonania biopsji płuc, wynik z biopsji płuc pozostawia wiele do życzenia,

Konsultowalam z innym lekarzem , innej specjalnosci ( powiedzial, " oni się tak naprawdę nie wyznali co jest w tych płuchach" wynik z płuc , :pobrany materiał sugerować może meta rak piersi prawej, z tym wynikiem udalysmy sie z powrotem go gabinetu chemioterapii i otrzymalysmy zlecenie 6 X AC paliatywną, tak pisalo.

Pierwsza chemia odbyla się 14 marca( zniosla ją zle, wręcz tragicznie), kolejna się opoxnila o tydz bo nie zdąrzyla z kardiologiem, wiec za miesiac i ostatnia 15 maj 2016 r.

PO tych trzech seriach badania kontrolne usg brzucha i tomograf klatki piersiowej, Po oddaniu krwi , mama upadla w poczekalni, starcila całkowicie przytomnosc, Lekarz onkolog przerwal chemioterapię, włączył hormonoterapię paliatywną egistrazolem( nie dostala tego 4 wlewu, zostala przewieziona do innego szpitala na oddzial wewnętrzy na ktorym spędzila równy tydz, wykonali tk głowy, cukrzyca, cholesterol, ciśnienie i tyle, Wypisana po tyg z adnotacją subkliniczna niedoczynność tarczycy, kontrola za miesiac, oraz wizyta w poradni onkologicznej,

Od onkologa dostala skierowanie na rezonans magnetyczny mozgu oraz scyntygrafie kosci i termin na 14 lipca, Na tej oto wizycie lekarz onkolog powiedzial ze jest regresja zmian w płucach, nie ma przerzutów w brzuchu, w głowie ani kościach, dostala receptę na 3 opakowania egistrazolu i kontrolę za 3 miesiace czyli na polowe pazdziernika, pzrez ten czas jej sie pogorszylo, szybko się męćzyla,zaczęla kaszlec, Tydz przed wizytą zrobila zlecone rtg klatki piersiowej ktore wykazalo progresję choroby, guz w piersi znow stal sie wyczuwalny.Doslala skierowanie na Cito na tomograf, wykonala go i potwierdzilo to progresje,malo tego zmiany w lewym płucu których wczesniej nie bylo i skierowanie na klinikę celem właczenia chemioterapii, docetaksol + transtuzumab 6 razy, zaczęla brac ta chęmie w polowie grudnia 2016 r a skonczyla teraz początkiem kwietnia.

Po tych 6 chemiach zostalo wykonane tylko usg brzucha + rtg klatki piersiowej + skierowanie na dzienną herceptynę co 3 tyd , jak to okreslila doktor do skutku. Jest po pierwszym wlewie tej herceptyny dnia 24 kwiecien 2017 r, na pytanie jak zmiany , onkolog powiedzial " w płucach teraz nic nie widac" w brzuchu tez ok., zapytala,m do kiedy bedzie brala ta herceptyne , odpowiedzial do czasu wystąpienia kardiotoksycznosci lub progresji choroby.

Proszę o odpowiedzi co o tym myślicie, czy to postępowanie jest normalne, czy ta herceptyna pomaga i na co dokladnie jesli on powiedzial " do czasu wystąpienia progresji. Na koniec dodam że mama czuje się dobrze, jest samodzielna, wszedzie sama jezdzi, wszystko robi, da radę przebiec 3 x pasy na jednym swietle bez zadyszki, dobrze wyglaa, nie ma anemii ani innych niedoborów
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group