Znaleziono 1 wynik

Jestem Nowym uzytkownikiem! Czytam sobie wszystko i jestem bardzo szczesliwa ze moge was poznac.
Moja historia z choroba zaczela sie 9 lat temu mialam wtedy 18 lat . Wiadomosc o raku zabila mnie . Wszystko odbywalo sie z wielkim haosem operacja, naswietlania po tym wszystkim wypalilo mi troche wlosow z tylu glowy wygladalam smiesznie co niektorzy uwierzyli nawet ze to taka fryzura

ale tak tak jak mowi Justyna mialam to gdzies wazne bylo dla mnie tylko to zeby przezyc . Dazylam po wszystkim do zalozenia rodziny . Udalo mi sie dzis mam wspanialego synka ma 3 latka.
Problem w tym ze choroba powrocila jestem w trakcie terapii.
Podziwiam Cie Justyna jestem z Toba duchem! Zdaje sobie sprawe jak jest Ci ciezko sama bardzo sie balam wszystkich badan najbardziej punkcji szpiku. Naszczescie tam sie nie dostal jeszcze.
NIe wiem jak bedzie pozniej jak widac wraca ... Wiem jedno ze trzeba zawsze walczyc do konca i wlaczyc to w swoje zycie .