Autor |
Wiadomość |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-12-18, 22:12 Temat: mariolab - komentarze |
jakos nie moge sie z tym forum rozstac...teraz choroba tesciowej...czekam na wyniki i pewnie zaloze odpowiedni watek...
Nie moge sie tez rozzstac bo kibicuje nadal Romkowi i sledze jego dzielna walke...
Noi myslalam ze to jest watek zupelnie poboczny...moj Mariolki i Romana ktory do nas czasami zagladal i sluzyl nam wsparciem...nie wiedzialam ze gdzies sie to odswieza i wszyscy to czytaja...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-12-18, 22:22 ]
Eeee tam, zaraz wszyscy. Bronek z Donkiem chyba tego nie czytają ...
|
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-12-18, 21:50 Temat: mariolab - komentarze |
ja mialam guzka pod pacha..bolal jak pieron...chyba po hormonach bo w styczniu mielismy wpadke( gumka pekla) a ze mama chora to nie chcialam ryzykowac ciazy w razie jakbym byla jej potrzebna i wzielam ta tabletke po...w sumie niepotrzebnie bo i tak by nic z tego nie bylo..to byl juz chyba 22 dzien cyklu ale potem bardzo boalo mnie pod pacha...i wybebnilam skierowanie..ale termin byl chyba na sierpien wiec znalazlam usg prywatnie za 100zl...i bylam w czerwcu..chyba 1...nawet mi na tarczyce wjechal wtedy...i mowil ze ok.A teraz sie okazuje ze wcale ok nie bylo...ze musialobyc widac zem chora...Ale tamten niepodwietlal tarczcy tylko zrobil zwykle usg..piersi dokladnie sprawdzil..mowil ze mma mnustwogruczolow i powinnam miec mnustwo mleka.PO 1 ciazy tez mi tak mowili...a melka mialam bardzo malo..mlody nie ssal jak trzeba bo wiotkie miesnie buzi mial i dupa...odciaga;lam po 30ml ...tylko a reszte dojadal sztucznego...a jak juz dostal tej sepsy( jak mial 4,5 tyg) to z nerwow wogle bylo po mleku...w szpitalu po 10mil mi kazali ciagnac byleby dostal zeby odpornosc mial...
TEraz bym chciala rodzic w innym szpitalu..takim nastawionym na karmienie cyckiem...zeby mnie nauczyli...ale sie okazuje ze nie wiadomo czy nie bede musiala na kopernika...ze wzgledu na chora tarczyce i cukrzyce ciazowa...
[ Dodano: 2012-12-18, 21:53 ]
wynudz o skierowanie...jak skonczysz karmic...ja mialam robione jak syn mial 1,5 roku chyba...noi teraz.
Wogole to chce sie zapisac na garncarska..tam jest jakis program profikatyki dla osob z takim wywiadem rodzinnym jak ja...dwie praababcie na raka,pradziadek,babcia ,i jej dwie siostry,mama...prawie wszyscy... |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-12-18, 12:30 Temat: mariolab - komentarze |
dziekujemy za odpowiedz..
Mariolka mozna do 35 roku robic usg piersi...bo mamografia jest po 35...ja robilam w tym roku w czerwcuusg i mam w zaleceniach robic co rok ze wzgledu na wywiad rodzinny...zamierzam tez rtg pluc robic co roku...Teraz mi wyszla ta choroba tarczycy.TO tez od stresu...a rak jak sama dobrze wiesz czesto tez jest wynikiem stresu...
a brat palic nieprzestanie...i dbac o siebie tez nie.tata od wypadku w lecie niepracuje..ze niby nieodzyskal w pelni sprawnosci w tej rece..chodzi i chleje..tez mu daje w kosc...ciezkie ma teraz zycoe jak Mamy nie ma...ja niestety nie jestem w stanie w to ingerowac...
dostalam fotke malego...slicznosci:)))a jaki juz duzy..i ten usmieszek..schrupalabym go chetnie:))) |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-12-17, 23:26 Temat: mariolab - komentarze |
kuba pali dalej..nie dba o siebie...kaszle..nie byl leczyc przeziebienia ani rok temu ani teraz...i az sie boje myslec co on moze miec w plucach...zmiany przez niedoleczenie..
tesciowa bedzie miec biopsje w tym tyg...ja nie wiem nic dokladnie..powiedziala mezowi ze ma raka..ze niby pod pacha..jakby w wezlach chlonnych...ona robila mammografie..wezwali ja pilnie i robili powtorna mamografie i usg celowane...noi niby tak jej powiedzieli..na garncarskiej...dziwie sie ze bez biopsji sie wypowiedzieli...wiesz moj maz byl w takim szoku ze on niebardzo pamieta szczegolty tej rozmowy...w piatek do niej jade..moze cos powie sama//
ja w miare ok...mam cukrzyce ciazow....a najgorsze ze dwa tyg temu okazalo sie ze mam chora tarczyce.Przez stres moj organizm zaczal mi zjadac tarczyce...to jakas choroba autoimmunlogiczna..a moj gin niezrobil mi badan tarczycy na poczatku ciazy.jak ja przeczytalam ze z nieleczonej niedczynnosci rodza sie uposledzone dzieci to chodzilam nieprzytomna przez 4 dni..jak w amoku.potem pojechaam na patologie ciazy na kopernika i tam lekarka tlumazyla mi ze ponoc dziecko zdrowe bedzie...conajwzyej zamiast 120 IQ to bedzie miec 115 ale bedzie normalna...malo niepadlam prze te kilka dni..tyle nerww i placzu..mowie CI koszmar...
wyslij mi fotki maluszka...ile juz ma?3 mies? |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-12-17, 09:24 Temat: mariolab - komentarze |
wlasnie sie dowiedzialam ze moja tesciowa ma raka piersi...poprostu super.. |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-17, 23:53 Temat: mariolab - komentarze |
o kurcze na pampersy uczulony...no to masz wesolo...Ja juz niestety na insulinie...narazie na noc...wiec hcwilowo cukry sie unormowaly...Co do imion to Emilek znamy 3...bliskie kolezanki kacpra a wiktorie ma moja kuzynka...no to co antosia zostaje?sama juz glupieje...hehe..jeszcze dzis brzuch mi twardnial...wyslefoty jak tylko znajde chwilke miedzy mierzenem cukru a robieniem jedzenia...wariactwo to jest
weszlam na watek Romana...bardzo sie ciesze ze jest u niego poprawa.... |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-16, 10:58 Temat: mariolab - komentarze |
mowisz placzek...to drugie bedzie grzeczne..heheh....Moj starszy syn byl grzeczny wiec teraz cora moze byc łobuziara.Od tyg mam taki mlyn..wyszla mi cukrzyca ciazowa...od dzis na noc bede sobie wstrzykiwac insuline...powiedzial lekarz ze to wszystko efekt choroby Mamy...organizm nie zdazyl sie zregenrowac i sa efekty.Ale po takich przezyciach to nie wiem ile musialabym czekac zeby sie zregenerowal.Wlosy np to calkiem siwe mi rosna..takie ciemno szare i duzo bialych swiecacych..jak u starej babci..hehe.
Z mala narazie ok..ze wzgledu na insuline dostalam skierowanie na oatologie ciazy na kopernika..bede tam chodzic na kontrole i beda monitorowac dziecko.A jak SYnek ma na imie???popatrz jak czas leci..pewnie rosnie jak na drozszach..wyslij mi na miala kilka fotek...My corcie mielismy nazwac Amelka...syn tak od poczatku chcial..ale kurcze uslyszalam w sklepei jak mama do corki mowi Mela a tak sie ponoc mowi na wypluta sline..i teraz sie boje zeby dzieci w szkole sie nie smialy.Wiec pojawily sie nowe opcje...Antonina czyli antosia,tosia...lub Maja.wiec mamy 3 propozycje i intensywnie myslimy..Ktore z tch 3 Ci sie podoba..Amelka ,Antosia czy Maja...synek ma kacper...wyslij mi te foty..maly juz niedlugo dobije do 3 mies,zacznie sie usmiechac,zrobi sie bardziej kumaty i mniej bedzie plakal..zobaczysz..zmykam zajzec do Romana i zjesc bo musze przy cukrzycy jesc co dwie godzinki..czekam na wiesci:) |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-01, 19:33 Temat: mariolab - komentarze |
Mariolka napewno zobaczyl tam z gory...i widzi codziennie...
Ja bylam na polowkowym...dzidzus ok ale ostatnio jak bylam u lekarza powiedzial mi ze szyjka mi sie rozrzedza od strony macicy...jakby sie otwierala..kazal duzo lezec choc nie caly czas...W pon znow ide i mam nadzieje ze sie nieotwarla....Dzis pojechalam na cmentarz i jak wrocilam to czulam bol szyjki jakby...a teraz kurcze leze od 3 godzin i mi nagle brzuch stwardnial...az mi ciezko oddychac...biore magnez 3 razy dziennie..nie wiem czy zachwile nospy niewezme..a gdzie tam do konca...Musze wytrzymac jeszcze choc kilka tyg zeby dzidzius mial sznase na przezywcie...o kazdy tydzien sie modle...masakra...a termin mam na luty... |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-10-09, 22:26 Temat: mariolab - komentarze |
mariolka jak tam,...kiedy Ty rodzisz>chyba w pazdzierniku....napisz co u Ciebie...zagladasz tu do nas? |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-09-03, 21:15 Temat: mariolab - komentarze |
bardzo mi przykro Mariolka ze musialas przez to przejsc.najgorsze ze tak strasznie cierpial...to musialo byc nie do zniesienia.niesprawiedliwe jest to w jaki sposob ta choroba odbiera nam bliskich i ze tak naprawde nie daje nam szans by im pomoc.Patrzymy tylko jak ich stan sie pogarsza,jak ich boli.A nas boli serce...ze nic niemozemy zrobic tylko patrzec i przy nich byc.Teraz Tate juz nic nie boli...i napewno jest mu juz dobrze.Bedzie z Wami zawsze,bedziesz to czula...choc strasznie Ci go bedzie brakowac.Trzeba miec tylko nadzieje ze kiedys i my tam pojdziemy i ze ich spotkamy.Oby... |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-09-01, 22:47 Temat: mariolab - komentarze |
Mariolka pisz jak potrzebujesz..ja caly czas tu jestem.... |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-08-27, 15:14 Temat: mariolab - komentarze |
jestem Mariolka,bardzo mi przykro.kurcze straszne to co piszesz.nie bylo mnie 10dni bylismy na malych wakacjach.wrocilismy w nocy.a teraz wlaczylam komputer by zajerzec do Was.bardzo mi przykro.Njagorsze jest to ze on tak strasznie cierpi.Ta bezradnosc nasza jest w tej chorobie najgorsza.Czlowiek chcialby mu pomoc z calych sil a tu nic nie moze.mariolko nie gniewaj sie o to co teraz napisze ,ale oby to jego cierpnienie nie trwalo dlugo.Z perspektywy czasu ciesze sie ze Mama nie meczyla sie dluzej.w takim stanie jak byla w niedziele bylaby to dla niej starszna meczarnia.
choc snila mi sie na wakacjach..czekalysmy na tomografie.ona mowila ze nie ma juz duzego raka a ja niby wiedzialam ze ma zjedzone wszystko.czula sie swietnie.Mowilam jej ze jakby cos bylo nie tak to chemia.tata mowil ze zadnej chemi bo mama czuje sie swietnie a tak znow ja oslabia.i takie uczucie..we snie policzylam ze od maja do sierpnia minelo 5 mies...ze nie wazne ze wiem ze umrze ale mialam ja 5 mies dluzej przy sobie..to mi sie wydawalo tak starsznie dlugo.
Mariolko musisz sie jakos trzymac.Bede sie modlic za Twojego Tate by bardzo niecierpial.
a teraz zajze do ROmana czy sa juz wyniki tomografii...
[ Dodano: 2012-08-27, 16:23 ]
noi takich wiadomosci chce czytac jak najwiecej...reemisja guzow w glowie... wiedzialam ze sie uda...Romku tak sie ciesze.jak tak w krotkim czasie widac pozytywne skutki naswietlan to za jakis czas powinno byc jeszcze lepeij.teraz jeszcze chemia dobic to co siedzi w plucach i bedzie git.az zadzwonie do meza tez sie ucieszy bo on jest Twoim zapalonym kibicem |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-08-10, 15:15 Temat: mariolab - komentarze |
kurcze to niefajnie.ale wiesz co mame boalo po praej stronie niby pod piersia bo ona tam miala guza ale tam jest watroba.mowila ze czuje pieczenie jakby tam siwrza rane miala.moze to tez watroba dala o sobie znac.W hospicjum pytali czy chudnie i czy jest zolta.zolta nie byla..nawet proby watrobowe byly w normie.Ale pod koniec poleciala na wadze ostro.jak wazyla po te 47-48 to na garncarskiej wazyla 44 przy przyjeciu.Ju zwiedzialam ze od watroby.:( tata mojej kolzeanki jak juz mial zjedzona watrobe to na tydz przed smiercia przysypial nad zupa..w trakcie rozmowy.Nagle..tak jak ludzie z cukrzyca.pac i spi.straszne to wszystko.Wiem ze nie da sie od tego odciac.Ja moze teraz juz forum nie czytam...wracam tylko do naszego watku i do Romka zagladam.Ale i tak czasami mnie nachodzi.Ciaza hormony wiem...ale mam zal do dr Sokolowskiej.ZE nie podala Mamie tej lepszej chemii....ja wiem ROman mi powie ze nie wiadomo czy ta chemia lepsza ale jak moj brat opowiadal mi o Mirku...ech...Mamy brakuje mi strasznie.Wiem ze byla ze mna w srode na tym usg genetycznym i pilnowala zeby dzidzia nie miala wad.Wiem ze mi pomaga.Ale jak dostalam fote malej (chyba) i wszystkim moglam pokazac jaki dzidzus jest we mnie tylko nie jej to jak mialm nieplakac.Teraz tez rycze.Moja Mama bardzo sie meczyla...ta flegma co ja przyduszala..te bole kregoslupa..watroby pewnie tez.Wiem ze meczylaby sie strasznie jakby zyla dluzej i dobrze ze niemusiala wiecj cierpiec ale kurde to i tak niesprawiedliwe.
Dzis snila mi sie babcia byla chora..lekarka mowila ze moze umrzec..pol nocy niespalam..taki straszny sen.Mama i babcia to dwie najblizsze mi osoby i dlatego sie tak balam.Juz chyba nie chce miec zadnych proroczych snow.mam dosc.
Mariolka na kiedy masz termin?Na pazdziernik?Kurde jest sierpien..a mowisz ze tata zle..niedobrze...ech...Strasznie mi przykro ze tata gorzej sie czuje..zasrana choroba...nikomu nieodposci.. |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-08-04, 21:12 Temat: mariolab - komentarze |
Romku jestesmy jestesmy!!! codziennie czytam Twoj watek i sprawdzam co u Ciebie.ciesze sieze w miare dobrze znosisz ta chemie.
u mnie ok.w tym tyg bede miec badania genetyczne.mam nadzieje ze nic juz sie nie wydarzy i jesli wyjda dobrze to moze uda mi sie wyjechac na tydzien na upragnione wakacje.Tata ma niedowlad prawej reki.nie wiadomo co dalej z ta reka bedzie.a jeszcze pije od kilku dni...Moj brat go wczoraj szukal by przyprowadzic go do domu.angazuje sie jak moja Mama,pilnuje,denerwuje sie.Zeby tylko niezmarnowal sobie zycia na probie wyciagniecia Taty z alkoholizmu bo to jest nie doosiagniecia.
w pon bylam na ppgrzebie wujka...53lata..zmarl nagle w nocy...krazenie w nogach...tez pil..jabole.a na stypie byl ten Mirek kolega Mamy co dostal ta lepsza chemie.od lutego sie leczy...rano byl na chemi a popoludniu na stypie pil i palil.zywy,pelen sil usmiechniety...po 7 chemiach.Bierze co 21 dni.juz po 1 wlosy mu wypadly.mowil ze mial napuchnieta szyje...wezly i wszystko zeszlo....duzo zniknelo..cos tam malutkiego si pojawilo ale to podobno nic.jest duza poprawa.ciesze sie.i oby tak dalej.
I u Ciebie Romku ta chemia tez zadziala zobaczysz..bo to lepsza chemia...
Mariolka jak dzidzius?jak Tata?odezwij sie czasami |
Temat: mariolab - komentarze |
kasia123m
Odpowiedzi: 579
Wyświetleń: 73153
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-07-17, 21:22 Temat: mariolab - komentarze |
plamienie przeszlo.juz 10 dni cisza.ale w sobote mialam jechac do szczawnicy na tydzien.i mysle teraz co zrobic.czy nie lepeij to odwoalc i pojechac w sierpniu na dluzej do soliny jak juz minie te pierwsze 12 tyg.zmiana klimatu.po gorach bym nie chodzila.no ale troche bym chodzila a jak narzie chodze malo.rozchadzam sie powoli.
moj tata mial w warszawie wypadek samochodowy.wypadek byl w czwartek a dowiedzielismy sie w niedziele.i to jeszcze prawie nic.ze samochod spolnal ze nie wiadomo co z nim.prowadzil kolega.4 ich jechalo.pijanych
.tata nie mial zapietych pasow.samochod spadl z wysokosci metra jakby do rowu ale tam byla laka..przekoziolkowal dwa razy,zatrzymal sie na slupie i zaczal sie palic.jakis kierowca go szybko ugasil.tate nieprytomnego zabralo pogotwoei.ma polamany nos,stluczony obojczyk i reka mu cos mrowieje.na szcescie nic powazniejszego.ale te pol dnia zanim poznalismy prawde co sie stalo to byly nerwy.zadnego kontaktu.dzis wyszedl ze szpitaa i tez nic nie wiem.mial go odebrac jakis szef i przywiesc do krakowa ale zero informacji.wolalabym juz cos wiedziec.i czekam
Romku codziennie czytam twoj watek i modle sie za Ciebie zeby znow udalo sie przydusic tego drania choc na jakis czas.wierze ze sie uda.tyle osob w to wierzy
Mariolka trzymam kciuki aby tomograf pokazal przsynajmniej stabilizacje...bedzie dobrze |
|