Znaleziono 1 wynik

Witam. Moją mamę boli kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Neurolog zlecił TK. M. in. ma dyskopatię kręgu L4 L5, oraz pojedyncze ognisko osteolitycze l4, mts? Potem miała robioną scyntygrafię kośćca wynik: ogniska wzmożonego gromadzenia się radioznacznika wynik niejednoznaczny pogranicza l4 l5 na tle zwyrodnieniowym? nie można wykluczyć meta. Miała robione usg jamy brzusznej wszystko w porządku, mammografia również, ginekologiczne tez w porzadku czekamy jeszcze na wynik z cytologii. Wyniki mofologi również dobre, ob 13 na max 15, crp 1,3 na 5. Onkolog najpierw zasugerował szpiczaka, powiedział żeby zrobić RTG klatki piersiowej i głowy prosto i z lewej strony. Jeżeli bedzie szpiczak to będą zmiany w klatce i z lewej str głowy. Wyniki RTG są dobre. Nie ma żadnych zmian. Dalej nic nie wiemy a onkolog sam nie wie co to jest. Powiedzmy że przerzuty sa wykluczone bo nic nie znaleziono. Dodam że mam czuje się dobrze, poza bólami kręgosłupa nic ją nie boli. Z racji jej zawodu, prawie 40 lat praca siedząca, zgarbiona, więc ma zwyrodniony kręgosłup i szyjny i lędźwiowy. Ma też dyskopatię odcina szyjnego. Onkolog powiedział że może to być tez stan zapalny i żeby udać się do neurochirurga bo być może będzie potrzebna operacja. Mama musi jeszcze zrobić badanie moczu na obecność białka. Moje pytanie: Czy to faktycznie może być szpiczak? strasznie sie boimy. wiem że wyniki moczu będą przesądzające., ale czy w tych danych mozna cos wywnioskowac że może to nie bedzie szpiczak tylko te zapalenie. Wiem że scyntygrafia wyłapuje zarówno zmiany nowotworowe i zapalne. Czy zmiany w głowie lub ich brak mają coś wspólnego ze szpiczakiem i z dobrymi wyniki krwi?