alaska
nie martw się na zapas,czy dasz radę trzymać za rękę,albo tym,że będziesz płakać,gdy przyjdzie moment pożegnania będziesz wiedziała co robić,serduszko ci podpowie i nic na siłe,jeśli będzie to dla ciebie za trudne
ściskam serdecznie
gz
spróbuj załatwić pomoc z hospicjum,żeby ulżyć tatusiowi w cierpieniu albo chociaż pomoc rodzinnego
będę się za was modlić
nic więcej nie umiem napisać