córka1,
przykro mi z powodu twojej mamusi,teraz najważniejsze to ją wspierać
napisz jak tylko dowiesz się coś więcej,kiedy chemia i oby mamusia dobrze ją zniosła
czeka was ciężka walka z tym paskudztwem
dbaj o nią bardzo,niech dobrze się odzywia żeby wyniki krwi nie dyskwalifikowały jej do chemii
ściskam serdecznie