1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak pluc z przerzutami, opieka paliatywna, prognoza |
justex
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10135
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-04-23, 13:25 Temat: rak pluc z przerzutami, opieka paliatywna, prognoza |
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Wyslalam tate po ten lek na apetyt (Megalia) i chyba rzeczywiscie pomogl ma ochote na same niezdrowe rzeczy (prawie wylacznie placki ziemniaczane), ale mnie cieszy, ze przybywa mu na wadze. Tata poczul sie na tyle lepiej, ze wrocil do pracy, chyba mu to dobrze robi, dopoki ma sile nie bede go powstrzymywac.
Tola - dziekuje za to co napisalas, masz racje, ze nikt nie wie, ile czasu mamy. Dla mnie jest o tyle trudniej, ze mieszkam bardzo daleko (w Stanach) i juz za kilka dni musze wracac. Trudno jest mi myslec, ze tacie moze sie nagle pogorszyc a mnie tu nie bedzie. Na hospicjum niestety teraz sie nie zgadza, ale jak bedzie gotowy to juz mu wyjasnilam na czym o polega i jak to zalatwic. Bardzo go odstrasza tot slowo "hospicjum", chyba sie tak zl kojarzy, nie wiedzialam, ze moge mu sama zalatwic, bylam z jego wynikami na konsultacje u onkologa i powiedzial, ze po takie skierowanie pacjent musi isc osobiscie. Moze zalezy od lekarza.
Wiem, ze to moze bardzo osobiste pytanie, bede wdzieczna jesli sie podzielisz - jak postepowaly objawy twojego taty kiedy juz bylo blisko konca? Chcialabym wiedziec zeby moc przyjechac i byc z nim. Wiem, ze to bardzo subiektywne. Moze tez ktos inny z forum moze mi dac ogolne pojecie jak to wyglada w tym ostatnim stadium.
z gory dziekuje. |
Temat: rak pluc z przerzutami, opieka paliatywna, prognoza |
justex
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10135
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-04-14, 19:06 Temat: hospicjum, etc |
Tata kilka dni temu skonczyl 60 lat. Czuje sie mlody i denerwuje sie kiedy wspominam mu o hospicjum. Troche go rozumiem bo konotacje sa rzeczywiscie bardzo negatywne. On chce jak najdluzej czuc, ze ma kontrole nad swoim cialem i zyciem a ja nie chce go do niczego zmuszac. Kilka lat temu babcia umarla na raka piersi. Przez ostatnie 2 lata byla w domu, zajmowala sie nia mama i hospicjum domowe. Tez mysle, ze to bardzo dobra opcja dla taty, tylko czy ja moge w jego imieniu poprosic o takie skierowanie? Czy to on musi chciec? Rozumiem, ze leki przeciwbolowe przepisuje lekarza, czy twoim zdaniem (patrzac na ten opis TK) pomoglyby tez naswietlania? Czy moze sa jakies metody niekonwencjolalne, ktore pomoglyby nie tyle na bol, ile na efekty uboczne? Tata mowi, ze tabletki, ktore teraz bierze odebraly mu apetyt, przybral na wadze, nie chce zeby znowu schudl i jeszcze bardziej oslabil organizm. No i wracam do tego okropnego pytania, ktore boje sie zadawac lekarzom: czy mozna przewidziec ile ma czasu? |
Temat: rak pluc z przerzutami, opieka paliatywna, prognoza |
justex
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10135
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-04-14, 18:24 Temat: opis TK |
ok, juz przepisuje:
TK klatki piersiowej /87.41/: Badanie wykonane w technice spiralnej wielowartswowej po podaniu kontrastu dozylnie (55ml Omnipaque) z rekonstrukcja wieloplaszczyznowa.
Nierozne oskrzele platowe plata gornego i srodkowego pluca prawego. Zmiany niedodmowe glownie plata gornego z cechami rozpadu. W placie gornym obszary plynowe z pecherzykami gazu. Od zmian niedodmowych nie mozna oddzielic zmiany guzowatej.
Powiekszone przerzutowo wezly chlonne wneki prawej oraz srodpiersia. Powiekszone wezly chlonne przyaortalne o wymiarze 25x18 mm po stronie lewej.
W segmencie 10 pluca prawego guzek o srednicy 10mm o gladkich obrysach - meta.
Poza tym miazsz plucny bez innych zmian ogniskowych.
Tchawica i oskrzela glownie prawidlowe. Aorta piersiowa nie poszerzona. Zmiany miazdzycowe w aorcie piersiowej i tt. Wiencowych. Sylwetka serca prawidlowa. Plynu w jamach oplucnych nie stwierdza sie. Zmiany zwyrodnieniowo-wytworcze kregoslupa piersiowego.
Zapamanie blaszki granicznej gornej trzonu kregu Th 5.
Stluszczenie watroby. Torbiel przykorowa gornego bieguna nerki lewej. Narzady miazszowe jamy brzusznej objete badaniem bez innych eridentnych zmian patologicznych.
mam tu tez opis USG jamy brzusznej. Moge przepisac jesli jest na temat. USG bylo robionie poniewaz tata orgninlnie zglosil sie do lekarza z powodu braku apetytu i utraty wagi ciala.
z gory dziekuje za pomoc! |
Temat: rak pluc z przerzutami, opieka paliatywna, prognoza |
justex
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 10135
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-04-14, 17:45 Temat: rak pluc z przerzutami, opieka paliatywna, prognoza |
Witam,
Okolo dwa miesiace temu wykryto u mojego ojca raka pluc. Dostal wypis od pulmonologa o takiej trsci:
"Guz pluca prawego w stadium rozsiewu. D38. 1. Zmiany metastatyczne do pluca prawego, wezlow chlonnych wneki prawej i srodpiersia. Wyniszczenie uogolnione.
Leczenie: Dexaven, Essentiale forte.
Epikryza: Pacjent przyjety celem diagnostyki z podejrzeniem procesu rozrostowego pluca prawego. W TK klatki piersiowej cechy rozsianego procesu rozrostowego. Stan ogolny pacjenta jak rowniez brak mozliwosci podjecia leczenia onkologicznego spowodowal ostapienie od diagnostyki onkologicznej. Zalecono postepowanie objawowe.
Zalecenia: Dalsze leczenie objawowe. Essentiale forte 3x1 tabl, Megalia 1x20ml rano, Sorbifer durules 1.1 tabl.
Konsultacja onkologiczna: Chory w miernym stanie ogolnym, z ubytkiem masy ciala powyej 10% przez 3 miesiace. Nie kwalifikuje sie do bronchoskopii. W TK klatki piersiowej cechy choroby nowotworowej pluc z rozsiewem. Nie kwalifikuje sie do leczenia onkologicznego. Wskazane leczenie objawowe"
dolacze kilka zdjec chociaz jest ich tyle, ze nie do konca wiem, ktore.
Zdaje sobie sprawe, ze brzmi to powaznie, bylam z nim u jedneko onkologa prywatnie, ktory nawet nie popatrzyl na przeswietlenia... powiedzial tylko, ze juz nic sie nie da zrobic, tylko kontrolowac bol, moze jakies naswietlanie, opieka paliatywna. Mieszkam poza granicami kraju i jestem tu teraz, zeby tacie pomoc, moze zaplanowac juz przyszlosc... ale nikt nie chce mi powiedziec, ile czasu mamy. On nawet juz nie chce do lekarzy chodzic, mowi, ze optymizmem wyleczy, mysle, ze moze jeszcze do niego nie doszlo co sie dzieje. Czy ktos moze mi powiedziec w jakim sadium zaawansowania jest ten rak? Czego moge sie spodziewac przez nastepne kilka miesiecy? Ile czasu ma tata? Jakie leczenie zalecacie na bol? Boli go klatka piersiowa, kaszle duzo, niestety dalej pali, czy to ma teraz znaczenie?
Mam nadzieje, ze bedziecie bardziej pomocni niz lekarze, z ktorymi sie do tej pory widzialam. Kiedy wypisano go ze szpitala to byl pod wrazeniem, ze skoro nie skierowano go na dalsze leczenie to pewnie "samo mu przejdzie". Nie wiem czy nie uswiadomiono mu powagi sytuacji czy tez tak powiedzial zeby mnie nie martwic.
bede wdzieczna za jakakolwiek pomoc, wyjadnienie czego moge sie spodziewac i jak tacie pomoc. Z gory dziekuje. |
|
|