1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
jusia
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 13387
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2009-11-20, 15:10 Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
Jeśli chodzi o relacje.To są też tacy ludzie,dla których jest dziwne,że ktoś bardzo dba o swojego bliskiego chorego.
Znam osobę,dla której to jest nienormalne,że ja biegam po lekarzach,szukam pomocy na forum onkologicznym,do szpitala jeżdżę codziennie.
Ta osoba twierdzi ,że najlepiej gdzieś oddawać takie osoby i problem z głowy.
Nie rozumiem jak można być takim człowiekiem?
Inna osoba mi powiedziała,że zazdrości mi tego,że mój tata jest tak chory i niedługo umrze,ponieważ ze swoim ojcem nie rozmawia już od dawna i szkoda ,że go to nie spotkało-no normalnie mnie zatkało... |
Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
jusia
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 13387
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2009-11-19, 21:08 Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
jogi45 napisał/a: | Czuje że to ja skrzywdziłam a własciwie choroba. |
No właśnie nie Ty skrzywdziłaś,bo nie miałaś wpływu na chorobę!
Ja jestem pewna ,że mają ciężej chorzy niż ich rodzina.
My tylko robimy co możemy aby tego czasu było jak najwięcej,jeździmy do lekarzy,szukamy ratunku na forum,głowimy się co jeszcze zrobić-ale to nasi chorzy tracą zdrowie i życie.. |
Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
jusia
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 13387
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2009-11-19, 19:47 Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
krysiekn napisał/a: | Najbardziej mnie przeraża, przygnębia gdy z rakiem zmaga się jakieś dziecko (2latek z rakiem mózgu tak galopującym, że zanim do apteki dociera lek, dziecko już nie żyje itp.) albo ktoś młody. Zawsze zastanawiam się co to za zamysł Boga, by dzieci tak cierpiały. |
Ja także tego nie rozumiem i nigdy pewnie nie zrozumiem.
awilem napisał/a: | Cieszę się, że podeszłyście do tego trudnego tematu ze zdrowym rozsądkiem, |
Moim zdaniem wątek bardzo dobry.Przecież nie napisałeś w nim nic obraźliwego,kłamliwego.
Wszyscy tak czujemy.
Trzeba zaakceptować śmierć bliskich,bo inaczej byśmy oszaleli.
Mojej kuzynki córeczka w wieku mojego syna(wtedy 9latek),w 2006r zginęła w wypadku samochodowym,a ona i jej rodzice zostali ciężko ranni. Do dzisiaj nie mogą otrząsnąć sie z tej tragedii.Kuzynka sama wychowywała córeczkę,sama jest jedynaczką,więc ta mała iskierka była ich wszystkich oczkiem w głowie.
I to jest ogromny ból,ból którego nie można zapomnieć.Ból ten spowodował kierowca tira,który nie zobaczył,że stoi przded nim mały cinkuś na czerwonym świetle.
I to jest ,tak jak już pisaliście,największa tragedia człowieka-strata dziecka... |
Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
jusia
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 13387
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2009-11-19, 16:40 Temat: Poczucie krzywdy w chorobie nowotworowej. |
To bardzo trudny temat,bo-
jasne,takie jest życie,że z chwilą przyjścia na świat,przemy w stronę śmierci.
Ale każdy jest inny,jedni dość szybko dochodzą do siebie,inni długo nie mogą pogodzić się z tą sytuacją.
Czasem też zależy wszystko od tego jak bardzo byliśmy związani z daną osobą.
Nasz światopogląd,wiara,tu też odgrywają znaczącą rolę.
I faktycznie często zdajemy sobie sprawę ile dla nas dana osoba znaczyła dopiero po jej śmierci-ale wtedy jest już zbyt późno,bo przeszłości nie cofniemy.
Także świadome podejście do śmierci,pogodzenie się z tym nadchodzącym faktem,może nam pomóc przejść przez żałobę.
Ale ja jakoś nie potrafię tego wszystkiego ułożyć w sobie,dla mnie zawsze będzie za wcześnie na smierć bliskich mi osób.. |
|
|