Autor |
Wiadomość |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-14, 22:22 Temat: powinnam się przygotować? |
absenteeism napisał/a: | Nie, nie udowodniono do tej pory (i nic na to nie wskazuje), że rak płuc jest uwarunkowany genetycznie. Tak więc żadnych badań robić nie musicie, zresztą badań genetycznych w kierunku raka płuc zwyczajnie nie ma. |
Dziękuję ab., Bo niestety palę... Strasznie się boję takiej śmierci... |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-14, 22:13 Temat: powinnam się przygotować? |
Przez kilka dni nie miałam okazji żeby do Was zajrzeć. Niestety znów przeczytałam bardzo smutne wiadomości. Wierzcie mi, przezywam z każdym z Was pogorszenie i cieszę się z polepszeń.
Moderatorzy, mam pytanie: czy gruczakorak jest/może być chorobą, która może dosięgnąć kogoś z rodziny? Powinniśmy przeprowadzić badania genetyczne? Jeżeli tak, to kto na takowe kieruje?
DSS, czytałaś moją ostatnią wiadomość na pw (tę starą już)? Chyba jestem gotowa na walkę o psychoonkologa
Pomożesz mi się zabrać za to? |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-04, 11:05 Temat: powinnam się przygotować? |
Nie rzucam słów na wiatr
Po emailu (skorzystałam z wiadomości i życzliwości DSS, chylę czoła!) do hospicjum otrzymałam odpowiedź:
"W odpowiedzi na Pani maila - proszę przyjechać do nas z dokumentacją medyczną mamy potwierdzającą leczenie onkologiczne, skierowaniem do Domowej Opieki Hospicyjnej i kartą chipową celem zgłoszenia mamy do opieki. Na miejscu ordynator Hospicjum dr (...wycięłam nazwisko) zapozna się z dokumentacją i będziemy mogli podjąć dalsze działania.
Zapraszamy w poniedziałek lub wtorek rano około 8.30 – 10.00 (w późniejszych godzinach lekarze są na wizytach w domach chorych)"
NIE DAJCIE SIĘ ZBYĆ! ŻEBY NIE MUSIAŁO BYĆ ZA PÓŹNO DLA WAS I DLA NAJBLIŻSZYCH! Trzymam kciuki za Waszą siłę i chęć walki. |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-02, 18:57 Temat: powinnam się przygotować? |
Słuchajcie... Czytajcie... I czujcie co piszę teraz... Nie jesteśmy w stanie przygotować się na ostateczne. Utrata jest bolesna, aż zatyka. Ale nie o tym chciałam do Was napisać. Chciałam Wam podziękować. Podziękować za wszystko. Chciałam też Wam obiecać, że... Że będę chciała Wam pomóc. Chociaż nie jestem osobą głaszczęcą i ocierającą łzy, a raczej wyciągającą z bagna, sama się w nim babrając. Będę walczyła o pomoc dla chorych w najbliższym otoczeniu, będę walczyła o Was... RODZINY chorych! |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-26, 22:31 Temat: powinnam się przygotować? |
Dobranoc mamo... Dobranoc... |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-25, 18:26 Temat: powinnam się przygotować? |
Wpadłam tylko dziecku załatwić nocleg Wracam do szpitala, mama została dziś po niezmiernie nieprzyjemnej wymianie zdań, przyjęta do szpitala. Mamaa obrzęk płuc. Chyba wszyscy wiemy co to znaczy
[ Dodano: 2011-02-25, 18:28 ]
Chciałabym żeby jej nie bolało, żeby było szybko i we śnie... Jeżeli jest tam ktoś na górze... A wirzycie, że jest, to wstawcie się o to. Ja już nie wierzę... |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-24, 22:43 Temat: powinnam się przygotować? |
Cytat: | absenteeism
Nie nie, chodziło mi o to, żeby teraz jej nie odstawiać - skoro nadal jest krwioplucie. Jednak skoro powróciło, to dobrze byłoby to skonsultować z lekarzem...
|
Ab., jutro rano przychodzi pielęgniarka rodzinna, żeby pobrać mamie krew na kontrolne badania, to skorzystam i poproszę o wizytę lekarza rodzinnego.
Bo przecież "szpital" (w osobie lekarza, który się nawet nie przedstawił, odbierającego telefon) nie leczy na odległość. Za to pogotowie ma to robić
Czy jeżeli dostała już 3 Ketonale to mogę jej podać kolejny? |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-24, 22:13 Temat: powinnam się przygotować? |
Ab., odstawiłam Cyclonamine, bo nie było krwioplucia, pojawiło się dziś. Chyba, że dwa tygodnie przerwy to za mało na odstawienie leku?
Wkurza mnie, że sami musimy sobie radzić, sami mamy być sobie lekarzami. W każdym razie coś zadziałoło, bo nie wstaje. Kaszle dalej i słyszę, że coś ją boli. Jak pytałam co to powiedziała, że nic, tylko ręka jej ścierpła, bo na niej leży.
Wysmażyłam pismo do hospicjum. Mam nadzieję, że DSS nie będzie miała mi za złe, że bezczelnie skopiowałam jej słowa. |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-24, 21:09 Temat: powinnam się przygotować? |
U mnie zaczyna się druga jazda. Powtórka z rozrywki ze skokami temperatury. Rano 38,4, po podaniu Apapu 35,7, nawrót kaszlu, krwioplucia i na dodatek biegunka. Dzwoniłam do szpitala, kazali dzwonić na pogotowie, które udzieliło rady telefonicznie
Słuchajcie (czytajcie znaczy), bo teraz nie wiem czy to nie moja wina z tym krwiopluciem. Mama ma zalecone następujące leki:
Folic 1 x 1 tab,
Dexamethason 2 x 2mg,
Polprazol 2 x 20 mg,
Ketonal 3 x 50 mg,
Isoptin 2 x 40 mg,
Asentra 1 x 50 mg,
Cycloamina 3 x 1 tab w raie krwioplucia,
Atossa 3 x 1 tab w razie nudności lub wymiotów.
Ponieważ nie pluła krwią i nie miała nudności to odstawiłam jej w niedzielę te dwa ostatnie leki.
Lekarz z pogotowia kazał podawać Nifuroksazyd 4 x 2 tab i Laremid najpierw 2 tabl, a później po każdym stolcu jedną. Pani w aptece powiedziała żeby z tym drugim uważać i podawać po jednej i tylko przy LUŹNYCH stolcach.
Mamę boli brzuch i jest bardzo słaba, nie ma siły iść do toalety a ciągle ją gni. Na własną rękę odgazowałam coca colę i po łyczku jej podaję. Boję się nocy... |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-23, 21:15 Temat: powinnam się przygotować? |
Dziękuję DSS! Jesteś WIELKA, że powtórzę za kamą:)
Jesteście niezastąpieni w szybkości działania
[ Dodano: 2011-02-24, 12:02 ]
"LEPIEJ BYĆ PIĘKNYM, BOGATYM I ZDROWYM"
Jestem w filozoficznym nastroju. W takowy wprawiło mnie wykonanie kilku telefonów. Numery znalazłam w necie, szukałam "poradni leczenia bólu". Okazało się, że dane są nieaktualne, bo przeważnie nie mają już umowy z NFZem. Więc po kilku chybieniach zadzwoniłam na infolinię rzeczonego NFZ.. . Gdzie dowiedziałam się, że tylko z jedną przychodnią w moim mieście mają taką umowę, miła pani podała mi numer...
Słuchajcie! Ja odpadam! Terminy są, owszem. Na CZERWIEC!
Ponieważ nie mam siły szukać teraz kolejnego lekarza, bo przecież mogłabym w ościennych miastach, to coś mi się wydaje, że jednak sklecę pismo do hospicjum. Mam materiały od DSS, powinno zadziałać
Widzę, że z kontaktami ze służbą zdrowia to większość ma tylko problemy.
Tak obserwuję kolejne wątki i widzę, że mamy zanarodowofunduszowaną eutanazję. |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-22, 13:07 Temat: powinnam się przygotować? |
Ab. a to co jest? Tak wpisane, z reki:
http://www.forum-onkologi...e87fc71fc#49858
(wpis Anelii dla przykładu, bo widziałam wiecej) |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-22, 12:52 Temat: powinnam się przygotować? |
DSS nawet nie ośmielam się myśleć, że byłabyś w stanie przeprowadzić rozmowę w formie "ehm, nieprzyjaznej"
Mogę dane hospicjum podać na priv?
Jeszcze mam pytanie, jak edytujecie swoje własne wpisy?:| |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-22, 11:01 Temat: powinnam się przygotować? |
No i widzicie! Człowiek zaginie w gąszczu przepisów i "spychoterapii".
Przyznam się, ze to wszystko są rozmowy, a nie załatwianie spraw związanych z opieką. A dlaczego na takim a nie innym jestem etapie? A dlatego, że zapytałam lekarza prowadzącego w szpitalu co z hospicjum (które notabene zostało zalecone na wypisie ze szpitala), odpowiedział mi, że to kieruje lekarz rodzinny. Co powiedział rodzinny pisałam wyżej (że jeszcze jest czas, żeby mamy nie straszyć).
Ponieważ jestem osobą zapobiegawczą (tego niestety nauczyło mnie życie), zabrałam się za szukanie gdzie mogę znaleźć pomoc, jak ona wygląda, jakie są wymogi. Idąc za ciosem napisałam emaila. Niestety hospicjum miało coś nie tak z serwerem, bo dostałam automatem, że nie doszło zapytanie. Zatem zadzwoniłam do nich, na zadane pytania pani mi odpowiedziała, że potrzebne jest TYLKO i WYŁĄCZNIE skierowanie od lekarza (może być rodzinnego) i karta pacjenta (tzw dyskietka). W tym samym dniu, (czy też następnego) dostałam odpowiedz emailową z owego hospicjum (czyli serwer jednak był czynny?), którą Wam zacytowałam.
Na dzień dzisiejszy mama jest „fajna”, obserwując ją można stwierdzić, że to lekkie osłabienie. Fakt, że nie biega po mieszkaniu jak nastolatka… Ale już raz miałam tak, po przywiezieniu jej ze szpitala, za pierwszym razem, że w piątek do wieczora była jak „naspidowana”, a w sobotę nawet do toalety nie umiała wstać. Skoczyła jej temperatura do 39,4 stopnia, nie chciała jeść ani pić. Pozostało wezwanie pogotowia. Poza tym niestety marnie z psychiką. Niby na pozór jest pogodna i żartuje sobie ze swojego „obżarstwa”, a kiedy nikt nie patrzy popłakuje. Niestety, nikt się nie zastanawia nad tym jak będzie przechodził to pacjent. Wiem, że dla lekarzy to tylko praca… Ale przepisy, że trzeba pacjenta poinformować i koniecznie zaraz, następnego dnia wypisać do domu… Bez pomocy psychoonkologia czy nawet samego psychologa, to koszmar. Zresztą wszyscy dobrze wiecie jakim szokiem to jest dla nas, dla rodzin, jak nie umiemy się z tym pogodzić. A co dopiero przeżywa ktoś kto dostaje wyrok.
Rozmawiałam ze znajomymi, których bliscy byli pod opieką tego konkretnego hospicjum i byli bardzo zadowoleni. Wiem, ze zorganizowali nawet opiekę wolontariuszy, że kiedy była potrzeba to zawsze ktoś przy chorym był. Nie chciałabym żeby zrobiła się afera… |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-22, 09:42 Temat: powinnam się przygotować? |
Wszyscy, którzy zostali zagnani wiatrem życia na to forum muszą być silni. Wszyscy o tym wiemy!
Cytuję pełną odpowiedź hospicjum:
"W odpowiedzi na pani pytanie – kwalifikację do opieki paliatywnej określa rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki palatywnej i hospicyjnej. Zgodnie z którym:
§ 3.1. Świadczenia opieki paliatywnej i hospicyjnej to wszechstronna, całościowa opieka nad świadczeniobiorcami chorującymi na nieuleczalne, niepoddające się leczeniu przyczynowemu , postępujące choroby. Opieka ta ma na celu zapobieganie bólowi i innym objawom somatycznym oraz ich uśmierzanie, łagodzenie cierpień psychicznych, duchowych i socjalnych.
Pod opiekę hospicyjną przyjmowani są chorzy u których zakończono leczenie przyczynowe czyli onkologiczne. Chory, który jest w trakcie chemioterapii nastawionej na leczenie nowotworu, nie może być pacjentem Hospicjum. Kwalifikacją do Hospicjum jest informacja od lekarza onkologa o zakończonym leczeniu przyczynowym."
Nie wiem co o tym sądzić, bo ja z tego § przeczytałam, że to "choroby" mają sie nie poddawać leczeniu przyczynowemu, a nie chory. Ale... Może po prostu źle interpretuję przepis? |
Temat: powinnam się przygotować? |
jo_a
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 27907
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-19, 22:13 Temat: powinnam się przygotować? |
Ab., to szpital pulmunologiczny. Rozmawiałam z lekarzami, twierdzili, że nie mają psycholoonkologa, nie mają nawet psychologa. Mają psychiatrę na zlecenie. Trzy tygodnie nie zdołali go ściągnąc. |
|