Znaleziono 1 wynik

odpowiedż była:A dlaczego nie ja?Odpowiedziałem sobie pytaniem.Zastanawiając się dalej rozbujał się i tak dość póżno-nie żartuję.Tysiące km przepływane różnymi motorówkami czytaj czyszczenie układu paliwowego po drodze z kupowanego po drodze płynu nawet nie zawsze palnego=nowotwór jamy ustnej jest całkiem naturalną konsekwencją.I tyle,na pociechę opiszę śmieszna aczkolwiek prawdziwą historię.Za głębokiej komuny jeżdziliśmy z moim przyjacielem Kwiatkiem nurkować nad jezioro Pile.Na drugim brzegu jest Borne Sulinowo.Od ludzi mieszkających na drugim brzegu jeziora kupowaliśmy benzynę była wtedy na kartki-info dla forumowej młodzieży.Operacja wyglądała prosto płynęliśmy wielkim pontonem o świcie na drugi brzeg Zdrastwujtie tawariszczi i zostawialiśmy puste kanistry.Póżniej do pontonu odpowiednia ilość skrzynek mózgotrzepów i odebrać kanistry pełne.Proste?Raz wyszło inaczej-załoga się jakoś zmieniła i Ruki w wierch dżwięk repetowania ułatwił wykonanie polecenia,ale wiatr nas znosi od brzegu.Następny rożkaz Stoj my za wiosła Ruki w wierch znów odpływamy.Kwadratura koła skończyła się serią nad naszymi głowami.Na szczęście to obudziło naszego druga.Sytuacja się wyjaśniła :mrgreen:

.Nie zadaję sobie pytań Dlaczego ja?Chwilę tj15min miałem po dowiedzeniu się przeszło i nie wysilam głowy.Zyję w terażniejszości czyli jak zawsze i nie będę tego zmieniał.I tak mam szczęście Kwiatek od 30roku życia jeżdzi na wózku-SM.Naprawdę nie mam na co narzekać :!: