Autor |
Wiadomość |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-28, 15:08 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
Bardzo Ci współczuję. Zgadzam się, ze rehabilitacja powinna być rozpoczęta jak najwszesniej, a psycholog nie zaszkodzi.
Zapytajcie waszego neurologa o sierowanie do sanatorium. Tato mojego szwagra po udarze i z niedowładem lewej strony i afazją pojechał do Rept - po miesiącu nikt nie mogł poznać, że jest po udarze. Więc głowa do góry. Musi być dobrze. !!!! |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-27, 12:00 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
Różnie bywa z tymi wylewmi, ale znam naprawde wiele osob ktore po wylewie wracały do formy w blyskawicznym czasie . Moj tato mial powazny wylew i operacje na otwartym mozgu 12 lat temu i po 3 miesiacach nie widac bylo ze mial wylew.
Wujek to samo - 2 miesiace i sprawnosc wrocila.
Oby tak bylo w tym przypadku bo na tyle nieszczescia na raz nikt nie zasługuje ....
Przytulam |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-27, 11:50 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
tekla napisał/a: | Dzień po śmierci taty dostała udaru:( |
Bardzo mi przykro.
Mam nadzieję, że to nie jakiś bardzo rozległu udar....
napisz coś wiecej jak sie mama czuje ...
Tak nam się wydaje, że nasi rodzice są silni ale widac jak bardzo się mylimy.
Moja mama też przypłaciła to zdrowiem. Na 3 tyg przed śmiercią taty miała operacje oka i nie wolno jej bylo nic dzwigać. Niestety los kazał inaczej. W dniu pogrzebu miała miec kontrolę i przesunelismy ja o tydzien. Po kontroli okazało się ze cisnienie w gałce ocznej znow skoczyło jak przed poziomem operacji, co jest złym obiawem. Boje się, że operacja bedzie musiała byc powtórzona, bo mama teraz jest taka delikatna i mało brakuje zeby sie załamała ...
Musimy o nich dbać dopóki ich mamy.... |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-26, 11:14 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
Ja na razie jade na twardo - jedyne co biore to ziołowe na spanie. Ale czuję, że jednak nie wyrobię i do lekarza sie udam. |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-22, 16:09 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
Po : To jakis przesąd miał byc znak zapytania ...
Chodzło mi troche o to czemu sie grobu nie rusza rok - bo nigdy wczesniej sie z tm nie spotkałam .... |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-22, 15:44 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
formalina napisał/a: | "jak to będzie wyglądało" jak to jak?????? normalnie. nie patrzcie na to jak to będzie wyglądało, co inni powiedzą. |
Moja mama daleka jest od tego zeby sie martwić o to co ludzie powiedzą . Ona chciala po prostu zeby to dla niej i dla Taty ładnie wygladało ( teraz przesunieta płyta i kupa piachu )
formalina napisał/a: | nic, żaden nowy pomnik, nawet kucie liter. no nic. |
A to jakis przesad .. nigdy wczesniej nie słyszałam. To znaczy ze mam zostawić po prostu plastikową tabliczkę?
Miałysmy w planach dorobienie do grobu ( bo na płycie nie ma miejsca ) juz po nowym roku kamiennej tabliczki w formie księgi .... |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-22, 14:42 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
Wiem, że to nie będzie łatwe, ale może własnie celebrujmy mimo wszystko te terminy. Może w dniu imienin, urodzin, świąt spotkać się w gronie rodzinnym niekoniecznie tylko najblizszym i wspominać te dobre chwile, poogladac albumy ze zdjęciami i poopowiadać śmieszne sytuacje ..... by nie rozpamiętywać jak umarli nasi bliscy ale jak żyli.
Nie wiem czy mi się to uda bo to moje piewsze dni bez Taty ale postanowiłam spróbować .... |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-22, 13:51 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
Będzie ciężko.
Jak sobie pomysle o tych momentach to drżą mi łapki.
Zawsze planowałam swieta z małym wyprzedzeniem - w terminarzu miałam specjalną kartkę ze wszystkimi z rodziny gdzie wpisywałąm pomysły na swiateczne prezenty. Wczoraj otworzyłam tę stronę i się popłakałam....... |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-22, 10:01 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
formalina napisał/a: | no właśnie :( w tym roku, święto zmarłych będzie troszkę inne :( |
No własnie boję się tego przeokropnie.
Dodatkowo mama jest zatroskana ze grabaż nie zdązy zakryć płyty bo troche mało czasu i martwi się jak to będzie wyglądało .....
Pewnie jakoś damy radę .... Wytrwałam pogrzeb dzięki wprowadzeniu się w dziwny stan to i to zniosę, ale za to panicznym strachem napawa mnie wizja grudnia kiedy zjedzie się cala rodzina z okazji imienin Taty a potem Świąt .... |
Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
izowita
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 22456
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-18, 10:57 Temat: jak sobie poradzic z faktem ze bliska osoba odchodzi |
Szaga napisał/a: | Teraz, prawie 3 miesiące "po" jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów, czuję ogromny stres, ból, cierpienie. Nie mogę spać. Wszystko ciągle wraca a świadomość że Mamy już nie bedzie zalewa mnie każdego ranka po przebudzeniu falą zimnego potu i wewnętrznego bólu. Ciąglę dowiaduję się o tym na nowo. |
U mnie jeszcze nie minął tydzień. Nie jest łatwo.
Gdy dowiedzielismy się o chorobie było oczywiscie ciezko pierwsze dni przepłakałam ale cała energia potem szła w walkę. Sama nie wiem skąd brałam tyle siły. za to mama płakała, że tyle nam kłopotów robią i że dobrze ze jestem bo byla by bezsilna.
Teraz 6 dni po nadal płaczę, gdy tylko sobie przypomne albo jak ktos się spyta jak sie trzymam. Psychicznie jest na razie srednio na jeża, mam wrażenie, że jeszcze to do mnie nie dotarło a to co sie stało przydażyło się nie mnie. Że jutro obudzę się i okaże się to snem.
Pojawia się nerwica, trzęsienie rąk i zaczątki buntu.
Boję się, ze tak jak tu inni piszą - później bedzie gorzej. |
|