1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 10
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Co zrobić gdy hospicjum nie przyjmuje?
islaya

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 5326

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2013-12-27, 11:35   Temat: Co zrobić gdy hospicjum nie przyjmuje?
Witam,
Tatę zgłosiliśmy do hospicjum domowego w Siedlcach niedługo po tym jak Centrum Onkologii w Wawie powiedziało, że już nic nie mogą dla niego zrobić bo drobnokomórkowy nowotwór płuc i jego przerzuty już nie reagowały ani na chemię ani na naświetlania.
Niestety, czekamy już 4 tygodnie i hospicjum ciągle nie może taty wpisać na listę swoich pacjentów, mówią nam że jeszcze 10 osób oczekuje przed tatą. Nie wiem jak mam to rozumieć i czy w styczniu będą mogli go przyjąć czy nie. Bez problemu mogą go przyjąć do hospicjum stacjonarnego, ale my nie chcemy żeby tato był poza domem.
W międzyczasie taty stan się bardzo pogorszył - guz na szyi bardzo przeszkadza w jedzeniu i w dodatku wdał się jakiś stan zapalny tak że tato nie chce nawet pić.
Przychodzi do taty lekarz rodzinny raz na jakiś czas ale w czasie świąt nie wiedzieliśmy nawet kto mógłby tacie podać kroplówkę - hospicjum nie może bo tato nie jest ich pacjentem, pogotowie nie chce przyjechać bo to nie jest zagrożenie życia, przychodnia lekarska nie prowadzi takich usług...
Gdyby nie znajoma pielęgniarka, która jednorazowo mogła podać kroplówkę to nikt by nie przyszedł.
Taty jeszcze nie boli tak, żeby potrzebował morfiny, ale to się może w ciągu kilku dni zmienić i co wtedy? Nie mamy już siły do polskiego sytemu gdzie nie można nawet umrzeć godnie...
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-28, 20:28   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
Dziękuję za pomoc i objaśnienia.
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-28, 19:44   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
Dziękuję za odpowiedź.

Odnośnie tej pleurodezy (artykuł bardzo pomocny) - widzę, że przez parę dni trzeba pozostać w szpitalu (jeśli to dotyczy również polskiego szpitala) i lekarstwo powoduje celowe "puchnięcie" we wnętrzu płuc czyli rozumiem, że chyba nawet przy chemicznej opcji jest to dość inwazyjne i może dlatego nie zrobiono tego od razu?
I co w tym przypadku oznacza użycie rurki (tube) do odciągnięcia płynu i wprowadzenia lekarstwa? Czy to coś w rodzaju grubej igły, którą lekarz dostaje się przez ciało (nie przez tchawicę)?

A jeśli chodzi o nieoperacyjność to rozumiem, że jeśli teraz nieoperacyjny, to po chemii nie stanie się cudownie operacyjny? Chciałam się po prostu upewnić...
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-28, 18:06   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
W CO przeprowadzono biopsję cienkoigłową pod kontrolą TK. Podobno za jakieś 2 tyg. powinny być wyniki. Lekarz zdecydował, że to aktualnie lepsza opcja niż bronchoskopia.
Potwierdził, że zmiana jest nieoperacyjna i prawdopodobnie następnym krokiem będzie chemia - dużo jeszcze zależy od wyniku.

Tacie niestety zaczyna się zbierać płyn w opłucnej, męczy go kaszel. Lekarz stwierdził, że jeśli będzie się pogarszać i pojawią się problemy z oddychaniem, to trzeba się zgłosić i wtedy przeprowadzi jakiś zabieg związany z rozpylaniem czegoś w płucach, co ma zapobiec zbieraniu się płynu. Niestety, nie zapamiętałam nazwy i jakoś nie też nie spytałam dlaczego nie przeprowadzono tego od razu. Potem trochę szukałam w internecie - nie jestem pewna czy lekarz mówił o pleurodezie czy też miał na myśli coś innego. Czy myślicie, że to pleurodeza (talkowanie) czy raczej może to być jakieś inne przeciwdziałanie zbieraniu się płynu? Czy to inwazyjny zabieg i dlatego przeprowadza się go dopiero jak już jest ciężko z oddychaniem?

I jeszcze jedno pytanie o rokowania. Tzn jeśli nowotwór jest nieoperacyjny i zostanie zakwalifikowany na chemię, to na co liczymy po przeprowadzeniu tej chemii? Że nowotwór przestanie rosnąć i nie będzie powodować przerzutów? Czy też może że się zmniejszy i będzie można go wyciąć? Dla mnie nieoperacyjność oznacza tylko odwlekanie wyroku i chociaż rozumiem że można z tym żyć czasami nawet parę lat, to perspektywa tego pozostałego czasu z chemią i cierpieniem mnie przeraża. Przeraża zarówno ze względu na tatę, jak i na moją mamę, która całą tą sytuację bardzo ciężko przeżywa.
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-21, 09:28   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
Torakochirurg w Lublinie spojrzał na wyniki na korytarzu szpitala i stwierdził lakonicznie "nieoperacyjny" (duży, blisko serca), ale zrobimy wycinek i może zlecimy chemię.
Postanowiliśmy kontynuować temat w Warszawie. Chirurg w Warszawie poświęcił nam znacznie więcej czasu, nie wydawał wyroków dopóki nie przeprowadzi bronchoskopii z wycinkiem. Zapytał czy coś się ostatnio działo bo na zdjęciach widzi stan zapalny i być może obraz jest jeszcze troche niejednoznaczy.
W przyszłym tygodniu ma się odbyć pobranie wycinka.
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-10, 21:01   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
Po bronchoskopii nic nie było wysyłane na patologię.
Bardzo dziękuję za uwagi. Teraz zobaczymy jakie dalsze kroki będzie zalecał torakochirurg.
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-10, 19:25   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
Dzisiaj mogę załączyć wyniki badań.

Bronchoskopia:
Struny głosowe prawidłowo ruchome. Drzewo oskrzelowe dostępne oglądaniem, niezmienione, oskrzela segmentarne drożne. Wnioski: zmiana widoczna na zdjęciu klp ma charakter zapalny, wskazana powtórne rtg po 3 tyg. leczenia.

USG j. brzusznej:

Wątroba niepowiększona, hyperechogeniczna. W segm. VI płata prawego i w płacie lewym torbiele o śr. 14mm, 26mm. W dorzeczu rz. wątrobowych naczyniak o śr. 15mm. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny , bezkamiczny, podgięty. PŻW nieposzerzony. Pole trzustki jednorodne, nieposzerzone. Śledziona prawidłowa. Nerki położone typowo, należnej wielkości, prawidłowej budowy, bez zastoju i złogów. Aorta brzuszna nieposzerzona, o krętym przebiegu. Nie stwierdzono obecności węzłów chłonnych okołoaortalnych. Pęcherz moczowy słabo wypełniony. Gruczoł krokowy mały. Jama otrzewnowa wolna od płynu. Ślad płynu w lewej jamie opłucnowej.

W czasie bronchoskopii lekarz twierdził, że nie ma czego pobrać. Że nie ma w polu widzenia zmiany, z której mogłby pobrać materiał. Dlatego nie pobrano wycinka.

Tak więc nie mamy w chwili obecnej żadnego rozpoznania tej zmiany. Jak pisałam szpital nie jest specjalistyczny i lekarz wykonujący bronchoskopię, nie wykonuje zapewne takich badań w takiej ilości jak w szpitalu onkologicznym i w zw. z tym nie wiem do końca jak traktować taki wynik bronchoskopii.

Czy będzie konieczna powtórka bronchoskopii? Czy też powinno zostać zlecone inne badanie? Czy bez wycinka można cokolwiek zdecydować?
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-07, 09:36   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Jestem początkująca w temacie nowotworowym i nawet nie wiem jakie pytania zadawać lekarzom. Poza tym nie jestem na miejscu i przyjeżdżam do Lublina tylko na weekendy, więc informacje posiadam od siostry, z drugiej ręki. Jutro, jeśli to będzie możliwe, skopiuję opisy badań w szpitalu i wrzucę na forum.

Z tego co wiem od siostry na USG nie było widać podejrzanych zmian w wątrobie, a przy bronchoskopii sprawdzono tylko, że oskrzela są czyste i nie pobierano wycinka. Myślałam, że wycinek pobiera się jeśli coś się znajdzie w oskrzelach, a z tego co piszesz wynika, że być może można było coś pobrać z tej zmiany w płucach.

Szpital, w którym tato teraz jest, po prostu przyjął go szybko i zrobił pewne badania, ale nie jest to specjalistyczny onkologiczny oddział i dopiero teraz (dzięki pomocy lekarki z aktualnego szpitala) tato jest umówiony na konsultację w innym szpitalu z torakochirurgiem. Być może on zleci USG tarczycy.
Trochę się boję, że przez to że nie dostał się od razu na specjalistyczny oddział trzeba będzie powtarzać badania i będziemy trochę chodzić w kółko.

Dzwoniłam również do CO w Warszawie (Ursynów), ale słysząc jakie badania robiliśmy chcieli już nas kierować do odpowiedniego specjalisty - w zależności czy to guz operacyjny czy nie. Więc stwierdziliśmy, że poczekamy aż wypowie się torakochirurg w Lublinie, a z tego co piszesz, on pewnie też nie będzie miał podstaw, żeby się wiążąco wypowiedzieć, bo tak naprawdę ciągle nie mamy diagnozy.

Czy w tej sytuacji lepiej ściągać tatę do Warszawy na konsultację u "onkologa pierwszego kontaktu" w CO czy starać się w Lublinie uzyskać diagnozę? Pewnie podejmiemy decyzję po rozmowie z torakochirurgiem w Lublinie w środę. Jesteśmy trochę skołowani, a chcielibyśmy podejmować właściwe decyzje od początku, bo wiemy jak czas jest istotny.
  Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
islaya

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6685

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-09-06, 21:19   Temat: Guzowata struktura tkankowa - interpretacja
Witam,

Dotychczas tylko czytałam historię innych osób z forum. Teraz mam wyniki badań taty i czekam na konsultację z torakochirurgiem. Byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś z forum mógł skomentować wyniki TK.

Tato ma 70 lat, pali juz chyba od 50ciu, więc zawsze obawialiśmy się nowotworu. Jakis miesiąc temu tato przeszedł zapalenie oskrzeli, potem był dość osłabiony, w końcu dostał wysokiej gorączki i okazało się, że ma płyn w opłucnej. Przyjęli go do szpitala w Lublinie, na RTG wyszła zmiana ponad 5cm (w styczniu na RTG kontrolnym nie było takiej zmiany).
Bronchoskopia i USG brzucha nie wykazało nieprawidłowości. Dzisiaj otrzymaliśmy wyniki TK. Zmiana jest duża, ale nie widać przerzutów. Załączam opis TK, proszę powiedzcie czy to wygląda na guz możliwy do operacji.

Opis TK klatki piersiowej:
Badanie TK wykonano przeglądowo w warstwach 5 mm oraz po wzmocnieniu kontrastowym w warstwach 2,5 mm.
W badaniu TK stwierdza się po stronie lewej w obrębie wnęki nieprawidłową guzowatą strukturę tkankową o wym ok 5.3 x 5.3 x 60 mm wykazującą nieco niejednorodne wzmocnienie kontrastowe. Bezpośrednio ku przodowi widoczne przylegające nieregularne zagęszczenia - niedodmowo zmieniony fragment miąższu? Segm. 4. W lewej jamie opłucnowej widoczny płyn o szer. ok. 30mm.
W śródpiersiu obecne dość liczne powiększone węzły chłonne do ok 18x15 mm.
W miąższu płucnym obecne drobne pęcherze rozedmowe. Serce i duże naczynia nie zmienione.
Płat prawy tarczycy wykazuje niejednorodne wzmocnienie kontrastowe - zmiany guzkowate?
Uwidocznione fragmenty wątroby ze zmianami ogniskowymi o gęstości płynnej.

Będę bardzo wdzięczna za informację czy można na tej podstawie stwierdzić co można z tą zmianą zrobić, czy można tak duża zmianę operować, czy będą potrzebne dodatkowe badania.
Wiem, że powinnam poczekać na opinię lekarza w Lublinie, ale ciężko jest tak bezczynnie czekać, stąd ten post...

Iza
  Temat: Dobry lekarz od płuc w Warszawie
islaya

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 24598

PostDział: Centra Onkologii, szpitale, leczenie   Wysłany: 2012-09-05, 14:32   Temat: Dobry lekarz od płuc w Warszawie
Witam,
Jestem nowa na forum i mam dokładnie taką samą prośbę. U mojego ojca zdiagnozowano nowotwór płuc - w szpitalu nie specjalizującym się w takich przypadkach, poza Warszawą. I chciałabym znaleźć jakiś punkt zaczepienia w Warszawie, żeby umówić się na prywatną wizytę i omówić opcje dostępne w Warszawie.
Będę bardzo wdzięczna za poradę.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group