1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
irena1949
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9820
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2014-09-26, 11:39 Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
Kochana bezimienna
Za tydzień będę miała usuwany guz w mózgu.Nie wiem czy jest złoślowy czy nie.Jestem bardzo załamana.Nie wiem czy piszę na Twojej stronie i czy ta wiadomość do Ciebie dotrze.Mam nadzieję,że będzie dobrze.Mimo złych opinii o naszej służbie zdrowia ja uważam,że /ja osobiście/ mam do czynienia ze wspaniałymi lekarzami.Przeszłam już 4 operacje i każdy lekarz był wspaniały.Teraz będzie mnie operował najlepszy neurochirurg w Poznaniu.mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.Trzymam kciuki za Twoją mamę.Będzie dobrze. |
Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
irena1949
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9820
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-01-14, 13:02 Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
bezimienna,dlaczego nie piszesz do nas?Napisz co z mamą.Miałam tego samego raka i zwyciężyłam.Napisz,proszę. |
Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
irena1949
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9820
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-27, 17:48 Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
Kochani
Jestem na 1 -dniowej przepusce i zarazweszłam na forum.Najpierw zwracam się do bezimiennej.Przeczytałam Twój post i jestem w szoku.Jak wspomniałam,operację miałam na Przybyszewskiego i na NFZ. Gdy rozmawiałam z lekarzami nie było mowy o jakieś drugiej drodze -prywatne.
Ja guz miałam wycinany z podniebienia prawego-górnego.Zęby,które trzeba było usunęli tylko zostawili 1 ząb,żeby po operacji założyć mi ,ja to tak nazywam.protezę bezzębną,żeby chronić podniebienie.Ponad to założyli mi sondę do żołądka i tak mnie karmili.Nie było mowy o samodzielnym jedzeniu.Nic mnie nie bolało ani przed operacją ani po operacji.Najgorsza była rurka od sondy,którą połykając ślinę ciąglę ją czułam.Ale czułam to nie bolało.Po tygodniu wyszłam ze szpitala i dostałam skierowanie na radioterapię.Zgłosiłam się do Szpitala Cegielskiego i tam zrobili mi badania PET.To co nie wykazał tomograf i badania USG węzłów chłonnych w szpitalu na Przybyszewskiego,wykazał Pet.
Bezimienna-a czy Twoja mama dostała skierowanie na radioterapię od szpitala,w którym była operowana?
To jest nieuniknione.
Ja aktualnie jestem po 14 naświetlaniach i 3 chemiach.Jeszcze mi zostało 21 naświetlań i 4 chemie.Teraz nie będę pisała jak się czuję ponieważ muszę jechać już do szpitala.W tej chwili to nie jest istotne.
Bezimienna nie wiem co za lekarze byli w tym szpitalu.Oni muszą Twojej mamie pomóc.Uwierz mi Kochana mnie nic nie bolało.
Mam pytanie,czy mamie tego guza usunęłi radykalnie.Jak badania histopatologiczne po operacji.Proszę napisz.Nie wiem kiedy wejdę na internet.Napewno odpiszę.
Trzymajcie się dziewczyny |
Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
irena1949
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9820
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-03, 01:24 Temat: Rak wyrostka zębodołowego |
Bezimienna
W miesiącu lutym miałam usuniety ten sam guz.Teraz idę do szpitala na radioterapię.TK i USG na oddziale chirurgii szczękowej nie wykazały aktywnych węzłów chłonnych szyi.Dopiero badania PET wykazały,że są aktywne i muszą być naświetlone.
Przed i po operacji nic mnie nie bolało.Najbardziej nieprzyjemna była sonda przez ,którą mnie karmili.Rurka przeszkadzała mi przy połykaniu śliny.Ale to jest drobiazg.Teraz wszystko przed Wami a przede wszystkim przed Twoją mamą.Możesz mamę pocieszyć,że nie jest żle.Najważniejsze żeby to dziadostwo jej usunęli.Ten rak nie jest taki agresywny.Jeżeli lekarze go radykalnie usuną i badania PET wykażą,że nie ma aktywnośći metabolicznej węzłów to podejrzewam,że nawet naświetlań może nie być.Bądzie dobrej myśli.Informuj proszę na bieżąco co z mamą.
serdecznie pozdrawiam
[ Dodano: 2012-05-03, 02:38 ]
Jeszcze jedno.Jeżeli chcesz wiedzieć dokładnie jak wyglądała operacja i co mi zostało po tej operacji w jamie ustnej to mogę Tobie napisać.Nie jest tak żle.Najważniejsze,że nic nie bolało i nadal nie boli.Po radioterapii będzie inaczej ale najważniejsze,żeby tego dziadostwa w nas nie było.
Głowa do góry,będzie dobrze
[ Dodano: 2012-05-03, 09:41 ]
Zapomniałam napisać,że byłam operowana w Poznaniu w szpitalu przy ul.Przybyszewskiego.Jeżeli Twoja mama dostanie się na oddział chirurgii szczękowej właśnie tam to będżcie spokojne.Na tym oddziale pracują najlepsi lekarze z ordynatorem na czele.Pozostały personel też jest wspaniały.
Trzymajcie się dziewczyny będzie dobrze. |
|
|