Znalezionych wyników: 5

Jestem po wycięciu jednego płata tarczycy ze wzgl. na mikroraka brodawkowatego. Od momentu operacji moje węzły i w ogóle ja cała strasznie reaguję na drobne stany zapalne w organizmie. Ostatni przykład? Węzeł chłonny pod żuchwą wielki jak śliweczka, stan podgorączkowy - a w szczęce złamany ząb. Opatrunek, leczenie kanałowe, ząb zamknięty - węzeł chłonny wrócił do normy, gardło też przestało boleć, a bolało tylko z tej jednej strony, gdzie znajdował się chory ówcześnie ząb. Czasami te małe paskudy sieją ogromne spustoszenie w organizmie - po wyleczeniu ponowiłabym na Twoim miejscu badania, chociażby crp.

Pierwszą zazwyczaj tak, a potem Twój endokrynolog/lekarz rodzinny.

http://www.forum-onkologi...56ab9397#219308
w tej procedurze masz wszystko napisane. Przy mikroraku brodawkowatym często odstępuje się od wycięcia całkowitego i podania jodu.

Po usunięciu tarczycy bierzesz Letrox/Euthyrox i w razie potrzeby - preparat z wapniem. Co 4-6 tyg. badasz poziom tsh dla ew. korekty dawki hormonu (i poziom wapnia, jeśli to będzie konieczne).

W zależności od procedury, reprezentowanej przez lekarzy, co pewien czas będą Cię zapraszać na USG szyi, badać poziom tyreoglobuliny, ew. zlecać scyntygrafię i dodatkowe badania obrazowe (o ile wiem, co pewien czas należy wykonać rtg płuc).

Ja miałam mikroraka brodawkowatego, usunięto mi tylko 1 płat. Teraz, z perspektywy czasu stwierdzam, że gdybym miała podejmować decyzję jeszcze raz, to usunęłabym jednak całość.