Wylaczylam forum 12 stycznia okolo poludnia aby sie spakowac na wyjazd do domu i spotkanie z moim Tata.
Kilka dni bez internetu i wracajac dzis na forum dostalam obuchem w leb....
Wiedzialam, ze z Twoim Tatusiem juz bylo naprawde zle, ludzilam sie, ze to nie nastapi tak szybko