1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-09, 20:21 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Witam, podość długim okresienie zaglądania do swojego wątku. Mam prośbę o komentarz do wyników morfologii i biochemii mojej Mamy, nadmienię że jest w trakcie leczenia Irresą(drugi miesiąc). Do tej pory morfologia i biochemia krwi były w normie, a dizś odebrałam wyniki i przedstawiają się one następująco:
WBC 10,74
RGB 3,75
HGB 10,4
HCT 30,8
PLT 463
najbardziej niepokoi mnie sprawa biochemii, a szczególnie kreatyniny i eGFR,
Potas 5,29mmol/l
Kreatynina1,15mg/dl
eGFR (MDRD)=46,51ml/min/1,73m2
Aspat 18
Alat 18
Bilirubina całk. 0,30mg/dl
Magnez 1,32mg/dl
Wapń 8,41mg/dl
Bardzo proszę o komentarz co do w/w wyników. |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-17, 14:45 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Witam i ponawiam moją prośbę o podzielenie się ze mną doswiadczeniami z leczenia Irresą, czy ktoś z Waszych bliskich ją stosował a być może stosuje? Jaki był przebieg kuracji? Moja Mama bierze ten lek już dwa tygodnie, wczoraj pojawiła się wysypka i zmiany w jamie ustnej, może ktoś wie jak to łagodzić? |
Temat: Guz żoładka w okolicy zespolenia żoładkowo - jelitowego |
gusal
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 10522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-03-15, 10:48 Temat: Guz żoładka w okolicy zespolenia żoładkowo - jelitowego |
Dzięki wielkie za rozszyfrowanie tych medycznych terminów, o tej resekcji z przed 30 lat wiem niewiele, ale nigdy w opowiadaniach teścia, a tym bardziej teściowej(to ona nadzoruje sprawy zdrowotne teścia- emerytowana pielęgniarka), nie było mowy o zmianach nowotworowych, a zawsze o wrzodach żołądka jako przyczynie tamtej resekcji. Faktem jest, że teść prawie każdego roku wiosną i jesienią był hospitalizowany z powodu problemów z żołądkiem, ale w żadnym badaniu USG nie było zmian, które spowodowałyby skierowanie na TK jamy brzusznej, dopiero pod koniec grudnia 2010 zaczęły się intensywne wymioty, teść nic nie przyjmował normalną drogą pokarmową i z tego powodu 28.12.2010- 04.01.2011 był hospitalizowany po raz pierwszy, wtedy dopatrzono się guza w okolicy krezki, zoperowano teścia, wycięto guz, badanie hit-pat wykazało, że jest to zmiana łagodna. Po tym zabiegu na dwa tygodnie wszystko wróciło do normy, teść dość szybko wracał do formy, ale ok.20.01.2011 sytuacja zaczęła się powtarzać. Ponowna hospitalizacja, a wyniki z przeprowadzonych badań zamieściłam w poprzednm poście. Bardzo prosiłabym, o jakieś wskazówki nawet co do paliatywnego trybu leczenia, czy oprócz konsultacji onkologicznej szukać jeszcze jakiegoś gastrologa który poprowadziłby leczenie. Z góry dziękuje za informacje, bo te choróbska walą się nam jedna po drugiej, najpierw moja mama z tym nowotworem płuc, a teraz u teścia prawie taki sam rodzaj nowotworu w żoładku. |
Temat: Guz żoładka w okolicy zespolenia żoładkowo - jelitowego |
gusal
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 10522
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-03-14, 23:40 Temat: Guz żoładka w okolicy zespolenia żoładkowo - jelitowego |
Witam, założyłam nowy temat w tym dziale,ponieważ sprawa dotyczy innej osoby. U teścia lat 80 został wykryty nowotwór żoładka, przytoczę tu opis wyniku TK jamy brzusznej i gastroskopii, prosząc o interpretację i jakieś wskazówki co do możliwości leczenia.
Gastroskopia : w przełyku nadwpustoworozlane zmiany zapalne śluzówki. Kikut żołądka pomniejszony po przebytej resekcji (ok.30 lat temu)Otwór zespoleniowy ziejący z usztywnioną nacieczoną ścianązwłaszcza w oklicy zespolenia z pętlą doprowadzającą, które to miejsce wydaje się być przewężone. Podejrzenie npl. Do pętli odprowadzającej wejście prawidłowe. W żołądku mierna ilość treści żółciowej. Pobrano wycini do badaniahist-pat.
Wynikbadania hist-pat: Stan po resekcji żołądka.
Opis makroskopowy materiału: fragment jelita zzespolenia długości 11cm z guzowatym owrzodzeniem 5,0x3,5 cm
1,2 linia cięcia I
3 linia cięciaII
1,6 guz
7 tkanka tłuszczowa z sąsiedztwa guza z węzłami chłonnymi
Wynik badania hitopat:
W linii cięcia I (od strony jelita cienkiego)- naciekania nowotworowego nie znaleziono,
Linia cięcia II (od strony żołądka) - Anastomosis chronica activa gradus mediocris cum hyperplasia foveolaris focali et cum dysplasia epithelii glandularum gradus maioris.
Adenocarcinoma tubulo-villosum G-I Angiosis carcimatosa.
Metastases adenocarcinomatis ad II lymphonodos. Angiosis carcimatosa. Infiltrationes adenocarcinomatis telae adiposae.
TK jamy brzusznej przedstawia się następująco:
Wątroba niepowiększona, normodensyjna. U podstawy płata lewego widoczny w fazie żylnej hypoechogeniczny obszar o średnicy ok. 16 mm, budzący podejrzenie ognisk meta. W obrębie obu płatów cechy cholestazy.PŻW sze do 13mm.
Trzustka wąska z widocznym przewodem Wirsunga, który w obrębie głowy trzustki ma szer. 11 mm. Nie stwierdzono uchwytnych zmian ogniskowych w obrębie miąższu trzustki (zmiana wewnątrzprzewodowa w brodawce Vatera. Pęcherzyka żółciowego nie uwidoczniono(stan po cholecystektomii). Śledziona niepowiększona, jednorodna. Stan po częśiowej resekcji żołądka. Znacznie powiększona pętla dwunastnicy do poziomu kolanka dolnego-zrosty na tym poziomie?
Powiększone węzły chłonne pomiędzy aortą a żyłą główną dolną do 14mm. Nerki położone typowo, prawidłowej wielości, z drobnymi torbielami korowymi po stronie prawej 14, 12, 11, 6 mm. Po stronie lewej nerka o pozaciąganych obrysach. Nerki o zachowanej czynności wydzielniczej, ukłdy kielichowo-miedniczkowe nieposzerzone, bezuwapnionych złogów. Nadnerczanie niepowiększone, bez zmian ogniskowych. Pęcherz moczowy o gładkich obrysach, niezbyt dobrze wypełniony, podparty przez powiększony gruczoł krokowy o wymiarach 53x47x49 mm. Aorta brzuszna nieco poszerzona do 30 mm, z masywnymi blaszkami miażdżycowymi w ścianie i odcinkowo wąska skrzeplina przyścienna. Tętniakowato poszerzona t. biodrowa wspólna prawa do 20 mm, z grubą skrzepliną przyścienną obejmującą połowę naczynia. Blaszki miażdżycowe w obu tt. biodrowych. Znacznie powiększone obie komory serca.
Dodam tylko, że teść od kilkunastu lat leczy się u kardiologa, a także przeszedł dwa udary, jeden piętnaście lat temu, drugi trzy lata temu.
Na karcie informacyjnej ze szpitala gdzie był operowany nie ma nic więcej oprócz opisu zastosowanego lecznia: 03.02.11-Resectio gastroenteroanastomosis modo Roux-en-Y. Drainagae cavi peritonei. 07.02.11 przetoczono 2 J KKCz
Wskazania dotyczące dalszego leczenia:
Kontrola i zdjęcie szwów w Poradnii Chirurgicznej.
Po wynik hist-pat zgłosić się za 3 tyg (wynik już odebrany i przytoczyłam go wyżej).
Bardzo Was proszę o ocenę rozległości tych zmian nowotworowych i ewentualnych możliwości co do leczenia, bo w szpitalu nawet nie zalecali konsultacji onkologicznej, słynne powiedzenie medyków ''trzebaz tym żyć. |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-03, 14:48 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Witam,
dość długo tu nie pisałam, ale zaglądałam dość często w nadziei, że ktoś podzieli się ze mną swoimi doświadczeniami z doxycyliną podaną doopłucnowo, ale na dzisiaj to już przeszłość, bo te bóle nie ustępująi chyba to nie doxycylina jest ich przyczną.
Dziś chciałam Was poprosić o opinię na temat leczenia Irresą.Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym lekiem.W naszym przypadku udało nam się wykonać ponowne badania wycinków, w wyniku których okazało się, że ten nowotwór jest wynikiem mutacji EGFR, a słyszałam że jest to lek stosowany w takich przypadkach. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje. |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-07, 00:42 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Witam, kochani, może ktoś mógłby mi coś bliżej powiedzieć o doopłucnowym podaniu doxycyliny, bo moja mama miała właśnie ją podaną podczas punkcji opłucnej przy usuwaniu z niej płynu. Zabieg miał miejsce ostatni w piątek i bezpośrednio po nim oraz w sobotę mama czuła się dość dobrze, natomiast w niedzielę co jakiś czas miała silne bóle i leki przeciwbólowe nie były skuteczne, przynosiły ulgę tylko na parę godzin. Lekarz nic nie mówił o jakiś nasilonych bólach, więc nie wiem, czy to to podanie leku jest przyczyną tych nasilonych bóli, czy są inne przyczyny, czy też może trzeba zmienić leki przeciwbólowe. Proszę też jeszcze o radę w innej kwestii, chodzi mi o dziwne zgrubienie, które pozostało mamie po poprzedniej punkcji przy spuszczaniu płynu prawie miesiąc temu. Lekarka wykonująca zabieg miała problemy z wkłuciem i dwa razy wkuła się w żebro w tym miejscu powstało zgrubienie, które jest bolesne. ono raz jest większe, raz mniejsze, ale mama mówi ,że boli ją to od ''środka''. Może macie jakieś sposoby na okłady, lub jakieś maści, bo ja myślałam, żeby iść z tym do chirurga, ale nie wiem , bo może to wymaga jakiegoś czasu na zagojenie. trochę mnie to niepokoi, tym bardziej,że po biopsji w ostatni piątek nie ma śladu. Bardzo Was proszę o jakieś porady, żebym mogła choć trochę pomóc mamie. |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-03, 22:30 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Dzieki, Oncotrust za tę infomacje. Czy to znaczy, że żeby zastosować ten rodzaj chemii należy zwrócić się do NFZ o jakieś pozwolenie na nie standartową terapię? Bardzo proszę też o informację, czy ten zbierający się w opłucnej płyn to bardzo źle rokujący czynnik? |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-03, 22:06 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Witam,od czasu kiedy zaczęlam pisać na forum mama miała usuwany płyn z opłucnej dwa razy. Okazuje się że średnio po miesiącu zbiera się go dwa litry, to chyba bardzo dużo, prawda? Poza tym mama nie miała jednak tej chemii( nielicząc cisplatyny podanej bezpośrednio do opłucnej po ostatnim usuwaniu płynu), bo po kilku konsultacjach większość lekarzy twierdziła,że szkód będzie więcej niż korzyści. Mimo tego podania cisplatyny, dziś okazało się, że trzeba znowu usunąć ten cholerny płyn. Proszę poradźcie czy nie ma jakiegoś sposobu na wyeliminowanie tego płynu. Dziś byłam u lekarza rodzinnego i dostałam skierowaniena oddział, jutro mam zamiar zawieżć tam mamę, więc po waszych informacjach wiedziałabym o co pytać lekarzy. Z góry dziękuję za informacje. |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-08, 00:08 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Dzięki wszystkim, za te słowa, będe starała się przekonać mamę do tej ''chemii''.
Mam nadzieję, że nam się uda zawalczyć, pozdrawiam wszystkich serdecznie,
[ Dodano: 2011-01-08, 11:41 ]
Chciałabym, zapytać Was, czy ktoś coś wie na temet takich preparatów jak Erlotinib lub Gefitinib, czy ktoś z Waszych bliskich stosował ten rodzaj chemioterapii w leczeniu niedrobnokomorkowego raka płuc? |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-07, 18:53 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Dziękuję bardzo za informacje, a czy mogłabym jeszcze prosić o komentarz do tych wyników z badania histologicznego płynu z opłucnej i wycinków pobranych, podczas biopsji, co znaczą te wyniki wybarwień? Czy na podstawie tych danych można określić stadium zaawansowania tej choroby wg skali podawanej w litraturze medycznej, bo na karcie informacyjnej jaką mama dostała przy wypisie jest tylko takie ogólne rozpoznanie ''niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo" |
Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
gusal
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8578
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-07, 15:32 Temat: niedrobnokomórkowy rak płuca lewgo |
Witam,
w trakcie diagnostyki płyny w lewej opłucnej u mojej mamy (71lat) wykryto niedrobnokomórkowego raka lewego płuca. Opis TK wyglada następująco: w tylnym zachyłku przeponowożebrowym lewym widoczne zgrubienia opłucnowe i ślad płynu.W języczku i płacie dolnym lewym mmasywne zagęśzczenia miąższowe- plamiste i bronchogramem powietrznym oraz obszary matowej szyby. Wobu płucach liczne drobne guzki o śr 3-5mm.Ewidentnie powiększonych węzłów chłonnych nie wykazano, widoczne węzły przytchawiczne dolne nie przekraczające 10mm. Oskrzela głowne i płatowe bez przewężęń.Prawa jama opłucnowa wolna. nadnercza bez zmian ogniskowych. Dodać muszę, TK robione było bez kontrastu, ze względu na to że mama uskarżała się na bóle kręgosłupa i dwa tygodnie wcześniej miała robiony rezonans, podczas którego dwa razy dawali jej kontrast i to spowodowało wzrost poziomu kreatyniny we krwi. oprócz tego wynik badania histologicznego:
- wycinki z opłucnej; drobne fragmenty opłucnej ściennej oraz luźno leżące skupienia komórek mezotelialnych i komórek raka (adenocarcinoma pulmonis). Wyniki barwień immunohistochemicznych:TTF1(+), EMA(+ reakcja cytoplazmatyczna), p53(-), calretynina(-). Barwienie na śluz ujemne.
- płyn z opłucnej: Cellulae carcinomatosae(carcinoma non-microcellulare probabiliter adenocarcinoma).Wyniki barwień immunohistochemicznych:CKMNF(+), EMA(+reakcja cytoplazmatyczna)mezotelium(-), D2-40(-). Czy jest szansa na chemioterapię i czy jest zasadna, bowiem w instytucie stwierdzili, że chemioterapia nic tu nie pomoże, nawet nie zalecali konsultacji onkologicznej. Siostra umówiła mamę na konsultacje z onkologiem,a ten stwierdził, że chemioterapia jest możliwa i jest szansa na powstrzymanie rozwoju choroby.Bardzo proszę o doradzenie, którego z głosów medycznych posłuchać. Dodam,że mama jest w stanie ogólnym dobrym, wyniki morfologii są takie, że gdyby nie ten płyn w opłucnej i duszność to uważana byłby za zdrową. Jeszcze jeden fakt mnie bardzo zastanawia, w marcu 2009 mama była hospitalizowana z powodu przepukliny pępkowej, żadne z badań typu RTG czy USG nie sygnalizowało jajkich kolwiek zmian w płucach, nie upłynęło póltora roku, a tu takie spustoszenie. Bardzo proszę o jakieś wskazówki. Z góru dziękuję |
|
|