Autor |
Wiadomość |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-08-04, 14:45 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
agnieszka39 napisał/a: | dzisiaj czytam historie osób będących na forum, i..................trafia na same smutne..... |
poczytaj u Gazdy polecam!
agnieszka39 napisał/a: | mam chować te leki czy dawać, |
Najlepiej chyba według wskazań lekarza. Ja kupiłam Mamie pudełeczko na 3 pory dnia i przygotowywałam wszystko na cały dzień. Żadnych leków nie brała/bierze sama. |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-08-03, 12:36 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
agnieszka39 napisał/a: | Wiecie jakaś twarda jestem teraz bo muszę. | Tak trzymaj
Agnieszko, mnie nauczył nasz lekarz z hospicjum, że prawdę należy dawkować. Praktykuję i jakoś to się sprawdza, sama widzisz. Jest to jakaś metoda. |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-29, 09:41 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Rozumiem Cię. Ja przez to wszystko przeszłam. My na szczęście ból mamy opanowany (póki co). Wiem jak jest Ci ciężko....
Ściskam |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-29, 08:52 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Agnieszko Bardzo Ci współczuję. Te wszystkie złe wieści czynią nas coraz bardziej bezsilnymi. Strach i niemoc to nieodłączni towarzysze tej piekielnej choroby. Ale pamiętaj, że jest też NADZIEJA I jej się trzymajmy.
Trzymam Cię za rękę. Myślami jestem z Tobą i Mamą
Miłego dnia (mimo wszystko)! |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-25, 19:19 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Podpisuję się pod powyższym. Aktualnie moją winą jest nawet to że pies szczeka. Zaciskam zęby. Po prostu. Wcale nie jest to przyjemne. Nie ma dnia bez ryczenia. Przyczyn są tysiące. |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-20, 08:51 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Agnieszko, trzymajcie się cieplutko, odpoczywajcie u Mamy w domku i cieszcie się sobą. agnieszka39 napisał/a: | A z tym hospicjum domowym to gdzie mam się dowiedzieć |
Nie pomogę, bo nie znam Waszych okolic (chociaż przez rok mieszkałam w Szczecinie ). Powinnaś zapytać lekarza prowadzącego. Nie wyobrażam sobie jakby choroba Mamy wyglądała bez nich. Bezcenna pomoc na każdym etapie choroby! Każda wizyta lekarza, czy pielęgniarki daje poczucie bezpieczeństwa.
agnieszka39 napisał/a: | Dalej się boję, to ciągłe uczucie strachu mi towarzyszy cały czas. | Strach to chyba nieodłączny towarzysz tej choroby. Ja w tej chwili mam w sobie jakiś niepokój, wciąż wydaje mi się, że wszystko co robię jest źle. Ale co tam, damy radę
Słońca, uśmiechu, wytrwałości i sił dla Ciebie i dla Mamy. Ściskam! |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-18, 17:06 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Agnieszko, super, ze jesteście razem w domu!
Możesz wziąć opiekę na mamę zamiast urlopu. Chyba łącznie 21 dni. Pogadaj z lekarzem prowadzącym.
Myśl o hospicjum domowym, oni naprawdę doskonale radzą sobie z bólem.
Z moja Mama czwarty dzien jest kontakt. Lekarz dzisiaj powiedział, ze dostaliśmy dar od Boga
Trzymajcie się dzielnie! |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-16, 21:57 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Dziekujemy za pozdrowienia. Mama pochrapuje teraz w łózku obok. Przekażę jutro U nas lekka poprawa! Drugi dzień jest kontakt z Mamą. A ja już księdza przyprowadziłam...
Myśl pozytywnie, wiem, że to trudne, ale spróbuj poszukać pozytywów całej tej sytuacji, Mama jest w szpitalu, zatem pod dobrą opieką. Codziennie się widzicie, nie musisz czekać na weekend.
Ja praktykowałam własnie wyszukiwanie pozytywów. Pomimo tego, że bez przerwy spadały na nas coraz gorsze wieści. Nie jest to łatwe - wiem, ale czegoś trzeba się trzymać.
Ściskam. Dobrej nocy! |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-15, 14:31 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
olaczek napisał/a: | Po pierwszej nie jest źle |
Moja Mama zmasakrowana była po pierwszej. Potem już nigdy nie było tak źle jak za pierwszym razem. Ale niemalże po każdej chemii lądowała w szpitalu - kroplówki, transfuzje... |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-15, 12:27 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
agnieszka39, współczuję. Trzymamy kciuki. Moja Mama też. Opowiadałam Jej dzisiaj o Was |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-14, 14:10 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Zebra napisał/a: | Pozostaje metoda prób i błędów |
I cierpliwość. Bo to minie
Agnieszko, ściskam! |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-13, 11:11 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Agnieszko, cudowny dzień dla Mamy i dla Was. Jak najwięcej takich chwil. W przypadku mojej Mamy kontakt z ludźmi działał lepiej niż wszystkie leki. Dawaj Mamie jak najwięcej powodów do śmiechu! Trzymam kciuki! Powodzenia |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-08, 11:50 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Moja Mama je (cały czas przyjmuje MEGACE - na apetyt), mimo to chuda jest jak szkielecik. Wszystkie kostki można policzyć.
agnieszka39 napisał/a: | towarzyszy mi straszny lęk o tę moją mam |
Ja jestem z Mamą codziennie (teraz b. rzadko pojawiam się w pracy), a ten lęk nie odstępuje ode mnie ani na chwilę. Pomimo mojego pogodzenia boję się panicznie. Ryczeć zaczynam jak tylko zamknę za sobą drzwi mieszkania Mamy.
Trzymajcie się ciepło Agnieszko! I miłego weekendu dla Ciebie i dla Mamy. I sił!!! |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-05, 10:11 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
A ja z Tobą!
Trzymam kciuki za Was. |
Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
granda
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 41998
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-07-05, 09:36 Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp |
Myśl o tym w ten sposób, że chemia to nadzieja. Nadzieja na dłuższe bycie razem.
To, że się boisz jest całkiem naturalne. Też tak miałam. Teraz dużo bym dała, żeby lekarz chciał jeszcze dać Mamie chemię. U nas kolejna wizyta u onkologa 22 lipca. Nie wiem, czy doczekamy... |
|