1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 28
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-07-12, 10:04   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Często śni mi się tato- zawsze chory,umierający .... ciekawe dlaczego właśnie tak :(
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-08, 23:46   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Zaglądam, czytam, ale tak jakoś nie wiem. Nie wiem co napisać. Chciałam udzielać się coś na innych wątkach, ale chyba za świeże jest to wszystko.
Czasami wchodzę i sobie przypominam jak to było, ale wtedy dopadają mnie wyrzuty sumienia, żal, którego nie ma tak wiele w tej codzienności, przy synku, który odciąga smutne przemyślenia.
Dziękuję, że pamiętacie i jeszcze raz dziękuję za olbrzymie wsparcie i rady.
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-25, 15:35   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Niestety z drugiej strony jest szpital i niedługo jeszcze będzie budowana część onkologiczna.... tzn. onkologia dziecięca. W każdym razie lepiej chyba się nie da na chwilę obecną.
Wkładamy Tatusiowi do trumny pędzel, może po tej drugiej stronie znajdzie czas i siły na malowanie, w końcu był niesamowicie zdolny i oddany temu co robił.

Jeszcze raz dziękuję za to, że byliście i jesteście :*
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-25, 10:59   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Niestety. Strasznie mi ciężko z tym, że tatuś leży tam kilka dni, sam, bez nas. Ja wiem, że teraz to juz tylko ciało, ale mimo wszystko :(

[ Dodano: 2012-05-25, 12:01 ]
Tzn może źle zabrzmi to "tylko", ale mam nadzieję , że rozumiecie w jakim znaczeniu to napisałam :(
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-25, 10:54   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Dziękuję....


Honorata, niestety grabiszyn i ołtaszyn mają już tylko opcję dla urn lub dla ludzi, którzy mają wykupione miejsca, grób rodziny...
Mój Tatuś będzie pochowany na Działkowej. Mieliśmy do wyboru jeszcze Kiełczów, ale oglądaliśmy oba miejsca i stwierdziliśmy, że Tatuś wolałby na działkowej. To taka artystyczna dusza, malarz i co prawda nie wiemy co się dzieje później i czy to wszystko ma znaczenie, ale chcieliśmy żeby leżał przy tym ładnym parku, wśród śpiewu ptaków. Na takim parafialnym małym cmentarzyku.

A co do pożegnania to uważam, że w takich maleńkich miejscowościach właśnie, piękne są te pożegnania z różańcem, modlitwami... :cry:
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-24, 22:51   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Boję się, że przed pogrzebem nie zdążę się pożegnać z tatą tak jak bym chciała, w końcu zobaczę go realnie ostatni raz :(
Kiedy byliśmy oglądać miejsce na cmentarzu i byliśmy koło kostnicy, zastanawiałam się czy można jeszcze przed samym pogrzebem pójść , porozmawiać, dotknąć... Sama też nie wiem czy takie "spotkania" coś dają. Już nic nie wiem :(
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-05-01, 19:04   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Tato różnie.
Chociaż ostatnio gorzej trochę. Ponieważ znowu zaczął mieć problemy z nazwyaniem przedmiotów. Często mówi tak, że nikt go nie rozumie. Np chce ciastko a mówi coś o pralce. Zupełnie nie umie ubrać w słowa tego o czym aktualnie myśli. Wychodzą mu jakieś dziwaczne historie. Poza tym ostatnio na chrzcinach synka podczas rozmów przy stole zrywał się ( kładł się obok na kanapie jak się zmęczył) i robił pretensje, krzyczał na mamę - tworzył sobie coś czego nie ma i miał pretensje i to :(
Poza tym nadal puchną mu kostki i stopy.
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-25, 08:44   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Dziękuję to naprawdę miłe .
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-25, 00:30   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Synek śpi więc można usiąść do komputera. W ciągu dnia ciężko.
Poza tym tato się kręci, wierci i trochę "obserwuję".
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-25, 00:20   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Jesteście naprawdę cudowni.
Miło, że pamiętacie o nas.
Dzisiaj zdecydowanie gorzej. Tacie spuchły kostki, ciężko oddycha, przybiera różne dziwne pozycje do spania tak jakby zwyczajne spanie i siedzenie były niewygodne. Czasami siada i się kołysze , jak sierotka. Kiedy pytam czy coś go boli, czy mogę jakoś pomóc to odpowiada, że jest ok i nie chce kontynuować tematu. Już nie wiem jak mu pomóc a tak bardzo bym chciała.
Takie dni dopadają tatę raz na jakiś czas. A nawet nie dni tylko wieczory/noce.
Poza tym znowu ma wielki apetyt.
Jutro Tato jedzie na wizytę kontrolną do lekarza. Ciekawe co powie...
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-22, 21:16   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Dziekuję :)
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-20, 20:36   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Hej. Dziękuję, że pytasz. U nas w miarę ok. Poza tym, że tato codziennie mówi , że to już koniec to trzyma się całkiem nieźle. Nie ma omamów, rozmawia w pełni świadomie, po naświetlaniu siada chwilę na ławce i cieszy się świeżym powietrzem...
Czasami boli go noga od lewej strony w udzie i wtedy prosi o środki przeciwbólowe, czasami skarzy się na drętwienie ręki i przez ten dexamethason jest wiecznie głodny :) Tak więc cieszymy się każdym dniem, chociaż tato najchętniej siedzi przy telewizorze - a że ostatnio jeszcze bardziej ogłuchł ( tzn o wiele gorzej słyszy) to siedzi w słuchawkach ( nie dawało się znieść całej doby z telewizorem na fulla :D) i nie da się za bardzo porozmawiać nawet.
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-15, 22:29   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Odpowiadam tu, ponieważ nie wiem jak inaczej subskrybować wątek :roll:
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-05, 21:24   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Wiem, dlatego teraz mam wyrzuty, ale nie umiem wyprzeć z myśli tego, że te próby załatwiania się w kuchni to złośliwość :( Nie wiem dlaczego tak myślę, przecież wiem, że to choroba a kiedy widzę Tatę w takiej sytuacji to ogarnia mnie taka złość... bezsilność.
A teraz mi się chce koszmarnie płakać bo mąż mi mówi, że kiedyś dam wiele, żeby był i nawet załatwiał się w kuchni- i to na pewno prawda...
  Temat: gorzkajakmokka - komentarze
gorzkajakmokka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 23719

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-04-05, 20:48   Temat: gorzkajakmokka - komentarze
Mam koszmarne wyrzuty sumienia, ponieważ zaczynam tracić nerwy i cierpliwość :(
Wysiadam. Ponieważ każde wejście taty do kuchni to stres i obserwacja co zrobi. Dzisiaj mam wrażenie( właściwie jestem pewna) , że chciał się załatwić do kosza na śmieci. Załapałam go na tym i się obraził, nakrzyczał- tłumacząc się jakoś dziwnie- to co mówił nie miało sensu. Wiem, że nie powinnam tego robić, że to może być dla niego dodatkowo upokarzające , ale co robić kiedy tato upodobał sobie kuchnię do tych spraw i już wcześniej kilka razy była sytuacja, że reakcja w odpowiednim momencie sprawiła, że kuchnia została "ocalona". Tak samo dzisiaj tłumaczył mi coś, zupełnie bez sensu, nic nie rozumiałam. Tłumaczę, że nie rozumiem, więc się na mnie obraził, zezłościł i stwierdził, że to wszystko jest podejrzane itp.
I co ja mam robić?
Czuję się jak wyrodna, podła córka a przecież kocham swojego Tatę :(
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group