Znalezionych wyników: 21

Nowym czynnikiem jest ketonal przepisany w szpitalu.Chyba że zbawienne działanie miały dżemiki i konfitury robione przez Magdę.Co nie jest wykluczone.

Poproszę o interpretację.Wynik było nie pozwolił na chemię.Pozdrawiam.

Jakoś przestałem pojmować.Lekarz urolog który mnie do tej pory nadzorował poklepał mnie po ramieniu i stwierdził że nie może już mi pomóc i obiecał skierowanie tam gdzie będę chciał.Na pytanie ile mi zostało stwierdził że może rok.I na tym koniec.Onkolog-ordynator w szpitalu na Madalińskiego w W-wie:" Nic nie możemy Pana zrobić".Wreszcie Wieliszew zarejestrował mnie do radiologa na wtorek 18.06.Mam takie poczucie ze nie chcą sobie psuć mną statystyk.A ja przez ból w pachwinie który trochę łagodzą środki przeciwbólowe do jakich mam dostęp(tramal+solpadeina)przestaję trochę myśleć racjonalnie.Czyżby to nadchodził powoli koniec.Nie boję się go.Boję się bólu.

Znaczy się że jest do d..y.Tak trzeba to rozumieć?

Co z tego wynika?
Będę próbował dostać się do Wieliszewa.Coś wiemy o tym ośrodku?

Ponieważ ból jest taki że boli to byłem u pierwszego kontaktu.Pomlaskał pomlaskał i dał skierowanie do chirurga i neurologa. Chirurg jak to chirurg-za dwa tygodnie.A neurolog w lutym.................2014.To nie pomyłka.Kontakt pomlaskał,że jak by każdy dostawał na cito to wszyscy byli by na cito.I coś o innym odczuciach lekarza i pacjenta.Ale w końcu dał.Ciekawe co to będzie cito?styczeń 2014? |bezradny|

Houk.Tak to jakoś był u Karola Maya.

Oczywiście jeżeli ostatni kręg i kość ogonowa to jeszcze plecy.Bo słyszałem że tam niżej to plecy przestają mieć tak szanowną nazwę.A prawda jest taka-napiernicza mnie tam równo.

Tak mi napisało po badaniu TK

Na mój rozum onkologicznie jest ok. A ta reszta co może znaczyć?

Dzięki serdeczne za wyjaśnienia.Richelieu jak zwykle niezawodny.

Jak mi trochę przejdzie to napiszę i opiszę "na polanie"

[ Dodano: 2012-12-05, 20:11 ]
Jak mi złość na siebie przejdzie

Kreatynina 1,12 mg/dl
Klirens wyliczany-MDRD 70,8 ml/min

Coś to znaczy?

To znaczy,jak praktycznie ta moja decyzja ma się objawić?Czy to TK w Katowicach prywatne czy z ubezpieczalni?Bo przecież przyjazd to żaden problem.W samochód.Parę godzin i na miejscu.Tym bardziej że 7 podobno oddano do użytku.A tak w ogóle to jestem w szoku.Niesamowite.

Chyba tak,na dzień dzisiejszy nie znam przeszkód.Bardzo dziękuję za zainteresowanie.Trochę mi głupio-może to za wczesny alarm?Odwiedził bym rodzinne strony.Urodziłem się w Gliwicach.A potem Katowice oś .Tysiąclecia.Siostrę bym odwiedził.

Tak ja jestem po operacji.Już dwa lata.Jak to zleciało.Do nie dawna było ok.A tomograf jak pisałem w lutym.Koniec pieniędzy z kontraktu.