Autor |
Wiadomość |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-06-24, 12:12 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Masz racje Gaba- ćwiczę:) Zwróciłam jednak uwagę ze nawet po lekach przeciwbólowych - czyli jak nie czuje bólu - i tak mam problem z otwarciem paszczy;)
Dziecko jakby nie zauważyło braku Mamy - ani sie nie ucieszyło ani tez nie pokazywało ze obrażone ze mnie nie było:) Zrobił się przylepa fakt:) No i zrobił kolosalny skok jak mnie nie było - dużo nowych umiejętności. Az przez głowę mi przeszło ze może warto czasem serio na dłużej zniknąć i zostawić Tate i Dziadków na full etat:) Dziękuję! |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-06-24, 10:52 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Mam jeszcze jedna wątpliwość- jak widzę więcej osób miało podobne operacje. Czy Wy także mieliście problem z otwarciem ust szerzej? Początkowo sadziłam ze jest to efekt operacyjny. Teraz jednak ból jest w mniejszym stopniu, a czuje się jakbym miała "przyblokowana" szczękę. Mogę ja otworzyć najwyżej na szerokość palca:)
Wiem, że może to nienajwazniejsze - ale ostro walczę o zachowanie laktacji a taka rzecz bardzo utrudnia mi jedzenie...no i kolo się zamyka.
Kwestie braku smaku pominę - pewnie wróci. Żeby coś poczuć murze przegiąć głowę max. w prawo. Fajnie to wygląda jak gotuje rodzinie:) No i chyba za szybka obecność w restauracji mi nie grozi - oszczędzę:) |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-06-18, 21:09 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Jestem jeszcze w szpitalu, ale mam net. No i z mówieniem problem jest - dla gaduły tragedia:) Na razie jestem na kaszce mlecznej dziecka bo większych kawałków nie udało mi sie przełknąć;) Przyznam ze po operacji przebiegła mi przez głowę ta myśl jak wytrzymałabym ewentualna radioterapie. Dziadkowie wiedza ze mam usuwany migdałek - prawdę wie mąż. To był guz niezwiązany z migdałkiem a zatem pewnie ślinianki przyusznej.
Więcej mam nadzieje dowiem sie w poniedziałek i po histopatologii.
Dziękuję- juz bardzo bym chciała zmykać do dziecka. Trzymają mnie jednak bo trochę krwotoku było przy operacji a potem ze jestem uczulona na leki. |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-06-18, 11:37 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Jestem po operacji - guz był bardzo duży (przy okazji spotkałam sie z lekarzem który zbagatelizował sprawę 3 lata temu - oczywiście nieomieszkalam mu to przypomnieć). Przez to ze chce zachowac laktacje nie dostaje antybiotyków i bardzo lekkie przeciwbólowe (bali sie reakcji alergicznych - biorę zwykły paracetamol który mąż kupował w aptece bo szpital nie miał...ech). Łatwo nie jest zatem proszę o trzymanie kciuków. Wynik za 10 dni - jestem pełna optymizmu ze będzie oki. Skoro zwykła operacja tak boli to co dopiero po radioterapii? |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-27, 18:03 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
3 tygodnie to może tak...ale nie niecaly tydzień... |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-26, 23:15 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Gaba - oj wiele. Uczę dziecię samodzielnego zasypiania- czytaj bez mamy, Tate jak być mama a Babcie podstaw gotowania dla małego.
Na dodatek dziadek zakomunikował ze wstępnie zarezerwował kwaterę nad morzem od 26.06...Rodziców nie poinformowałam o naturze moich problemów zdrowotnych - myślą ze problemem jest zapalenie migdałka. Przecież kilka dni po wyjściu ze szpitala nie dam rady pojechać nad morze! No bo to chyba nierealne?
Trafiłam na świetna doradce laktacyjna i anestezjologa jednocześnie. Wyjaśniła odnośnie operacji i zachowania laktacji. Duzo szans mam! |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-24, 19:14 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Termin operacji mam na 15.06...spotkanie z chirurgiem po 6.06.
Radiolog powiedział ze może to być guz z ślinianki przyusznej lub nerwiak. Tylko tyle. |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-19, 21:37 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Radiolog będzie jutro na dyżurze. Tak sobie właśnie Gaba pomyślałam - ze osoba nie była na 100% pewna i napisała oczywista oczywistość:) Czyli idę po przypuszczenia- oki.
A styl konferencyjny - super, gładko powiedziane. Musze zastosować:) |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-18, 11:06 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Gaba - dziękuję. Myślę podobnie jak Ty - trzeba brać wszystko pod uwagę, także ten trudny gorszy scenariusz.
No i dowartościowałaś mnie z tą "młodą dziewczyną" bo mi 35 stuknęła:) Owszem może to wyręczanie jest- zwłaszcza jak przychodzi babka mówiąca ze ma małe dziecko i jeszcze w koszulce z Endo "Mama ma zawsze racje" (nie zdarzyłam się po wyjściu na plac zabaw przebrać:).
Z tym radiologiem masz racje - chyba spróbuje sie skontaktować. Ciekawe czy możliwe
jest spotkanie prywatne. |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-18, 01:01 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Gaba ja juz u ordynatora byłam z wynikami. Facet bardzo kulturalny i rzeczowy. Opis MR jest właściwie nic nie mówiący. Drugi lekarz ze szpitala akademii medycznej tez stwierdził ze bez konsultacji z innym radiologiem nie wiele może powiedzieć.
Drugiego wprost pytałam o leki jakie będą podawane- zastrzegł ze decyzje podejmie w szpitalu.
Gaba oczywiście umowie sie jeszcze raz z ordynatorem na spotkanie by omówić leki, termin (dostosowuje go do mnie). Szukam teraz tez radiologa który zechciałby obejrzeć zdjęcia. Nie mam ochoty czekać miesiąc na konsultacje w szpitalu.
Teraz chciałam zaciągnąć waszych opinii aby jak najlepiej przygotować sie do tych rozmow, ułożyć sobie plan o ile da sie ułożyć wogole:) Mieć wiedzę na temat także powikłań - i o nie zapytać, bo będzie to miało wpływ na moje funkcjonowanie po operacji i możliwość podjęcia pracy.
Na szczęście dr. Agrawal zechciała skonsultować leki i możliwość zachowania laktacji - to mnie podniosło na duchu bo do niej mam 110% zaufania:)
Madzia - dziękuje serdecznie. Bardzo podtrzymuje na duchu:) |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-17, 21:39 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Gaba - ojejku ale u mnie ani znajomości języka by przerzucać zagraniczna literaturę ani wiedzy medycznej. Nie bez znaczenia jest tez to ze dzieckiem praktycznie opiekuje sie sama - stad czasu mało.
Podziwiam. |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-17, 21:01 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Gaba właśnie dlatego się dopytuje by coś wiedzieć.
A co do netu - no cóż założyłam ze będę mieć notebooka z radiowym...ale to tez muszę jeszcze ustalić.
Wybrałam szpital - mogłam operacje zrobić w dwóch - gdzie moja mama i siostra leżały (kwestie choroby zawodowej nauczycieli) i znają ordynatora. Jestem umówiona na konsultacje z położnikiem - skoro nie uzyskałam listy leków od szpitala pójdę z lista od położnika. Wiem ze będę musiała zawalczyć aby zachować laktacje i liczę choćby na wyrozumiałość współlezacych. Oczywiście mogłabym szukać optymalnego szpitala np w Wawie czy Lodzi - ale...znów kwestia dziecka i tego ze w Poznaniu mogę liczyć na rodzinę. |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-17, 10:47 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Dziękuję- właśnie ze względu na dziecko chciałam sie do operacji przygotować. Zadawałam pytania o leki (w kontekście laktacji) buy skonsultować z położnikiem. Jednak dowiedziałam sie ze to anestezjolog decyzje podejmie dopiero w szpitalu. O wszystko co sie pytałam było "w szpitalu podejmiemy decyzje". Na dobra sprawe tez nie wiem czy to zmiana w obrębie migdałka czy ślinianki przyusznej.
Juz raz szlam na operacje ufając w profesjonalizm lekarzy. Moj poród cc (ze wskazaniem ze względu na ułożenie dziecka) skończył sie niedotlenieniem małego i dluuuuga droga rehabilitacyjna oraz moja depresja poporodowa. Teraz już tak łatwo nie zaufam - chce wiedzieć. |
Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
gadzia
Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 11704
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-05-16, 23:33 Temat: Zmiany w okolicy przygardłowej a rozterki młodej mamy |
Szukam informacji, gdyż za 4 tygodnie będę miała operację.
Zacznę od poczatku. Po urodzeniu synka trafiłam do laryngologa.
Był zaniepokojony duza asymetria migdalka lewego. Mialam zrobione badania krwi - w normie
oraz usg:
" Obustronne pod brzegiem mięśnia m-o-s pojedyncze odczynowe węzły chłonne 8 mm.
Po stronie bocznie od nasady języka poniżej ślinianki podżuchwowej (topograficznie w rzucie migdałka podniebnego) zmiana lita 15mm/20mm, w badaniu CD dobrze unaczyniona.
Nasada języka bez widocznych zmian, tarczyca niepowiekszona.
Ślinianki przyuszne i podżuchwowe jednorodne, o prawidłowej echo strukturze"
Ponieważ wykluczono stan zapalny nie spieszyłam się z dalszymi badaniami, bo synek miał dopiero 3 tygodnie a ja byłam osłabiona po cc.
Rezonans magnetyczny nie wiele wniósł - przynajmniej odpis jaki dostałam.
" W okolicy przygardłowej po lewej stronie na poziomie części nosowej i ustnej gardła stwierdza sie obecne zmiany ogniskowe lito drobnotorbielkowatej o wysokim sygnale w obrazach T-2 zależnych, niskim w obrazach T-1 zależnych i intensywnym wzmocnieniu kontrastowym po dożylnym podaniu SK.
Zmiana ma wymiary 31x37x52 mm i jest dobrze ograniczona.
Sygnał z tkanek otaczających jest prawdziwy - również po dożylnym podaniu SK - brak naciekania.
Zwężenie części ustnej gardła z cechami ucisku od strony lewej - znacznego stopnia uwypuklenia ściany.
Głowne pnie naczyniowe poza zmiana."
Lekarz sugerował guz mieszany lub nerwiak.
Stwierdził iż biopsja jest bezcelowa - o kategorii zmiany mam sie dowiedzieć po padaniach histopatologicznych po operacji.
Chciałabym sie od Was dowiedzieć jak sie mam przygotować do operacji.
Jakie badania jeszcze zrobić. Na co przygotować sie po operacji?
Mam małe dziecko które nadal karmie (muszę odstawić do czasu operacji) i zorganizować czas gdy mnie nie będzie.
Przyznam ze lekarze (byłam u laryngologa i otolaryngologa) mało mówią, wszystko pozostawiając na czas po operacji.
Wiem ze niektóre z nich mogą nieść ryzyko uszkodzenia nerwu. |
|