1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
gabi30
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13123
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-08-12, 22:21 Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
patomorfolog z CO napisał/a: | masz wynik hist-patu narządów rodnych? |
Marcin napisał, że oryginał his.patu wraz z bloczkami znajduje się u endokrynologa w Katowicach, a kxero w Gdańsku. Nie mając dostępu do wyników Marcin może nie wiedzieć co wycięto mamie 4 lata temu.
Ale jak już pisałam wcześniej dziwnym byłoby, że guz umiejscowiony w trzustce przerzuca się do węzłów biodrowych. Nie jestem lekarzem, ale dla mnie miejscem pierwotnym raka był narząd rodny.
Marcin, jak tylko będziesz miał dostęp do tamtego his.patu pooperacyjnego koniecznie go tu wklej. Mądre głowy tego forum na pewno pomogą, a już na pewno naprowadzą na właściwą drogę.
Pozdrawiam Gabi |
Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
gabi30
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13123
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-08-12, 13:38 Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
Marcin, mi nie robili problemu z PETem z Galem, to badanie miałam wykonane bez problemu w Bydgoszczy. Moja dr prowadząca, ze względu na wysoką złośliwość raka i brak ogniska pierwotnego postanowiła skierować mnie na PET znakowany glukozą, czyli mówiąc potocznie "zwykły" PET. I tego badania mi odmówiono, ponieważ nowotwory neuroendokrynne zostały usunięte z koszyka świadczeń refundowanych przez NFZ.
Dzięki wielkiemu sercu mojej przyjaciółki i jej męża wykonałam badanie prywatnie ( wynik na moim wątku).
Dziwne jest to, że u mamy przerzuty znajdują się w węzłach biodrowych? To mogłoby wskazywać na lokalizację raka gdzieś w miednicy mniejszej ( np w usuniętych narządach kobiecych). Czy posiadacie badanie his.pat z tamtej operacji? Co wtedy stwierdzono w usuniętych narządach, głównie jajnikach?
Ja miałam guzek w ogonie trzustki, w chwili obecnej mam przerzuty na otrzewną i do tkanki podskórnej brzucha w okolicy pępka. Z jednego guzka została pobrana biopsja gruboigłowa i potwierdzono przerzut wysokozróżnicowanego raka neuroendokrynnego Gastrinoma. Na wynik czekałam prawie miesiąc, bo immunohistochemia tyle trwała.
Ja ze swej strony jako pacjenta proponowałabym znaleźć dobrego endokrynologa, który wspólnie z onkologiem zastanowi się nad leczeniem.
W badaniu PET z Galem u mamy podają ognisko ( chociaż nie wiadomo czy pierwotne?) w ogonie trzustki. Być może to jest dobry trop?
Ja od momentu usunięcia żołądka i guza z trzustki jestem już 4 lata leczona analogami somatostatyny, obecnie zmieniono mi lek na Somatuline Autogel 120mg. Endokrynolog jest Wam potrzebny, żeby zrobić specjalistyczne badania i określić z jakim rakiem mamy do czynienia , a jest ich trochę. Najpopularniejsze są rakowiaki, później już coraz rzadsze Insulinoma, Glukagonoma, Gastrinoma itp.
Co do prof. Ćwikły jest to wspaniały lekarz, ale z bólem muszę to napisać w chwili obecnej zajmuje się wyłącznie diagnostyką. Nie ma możliwości leczenia pacjentów. Kiedyś gdy pracował w szpitalu MSWiA w Warszawie miał całe zaplecze, kolega leczył się u niego od lat. W tej chwili musiał wrócić do Szczecina na leczenie.
Raki neuroendokrynne są w większości odporne na standardowe schematy chemioterapii, więc pacjentom podaje się analogi somatostatyny, lub terapię izotopową gorącymi analogami somatostatyny.
W każdym razie musicie ustalić na czym stoicie, bo sam wynik "rak neuroendokrynny" to troszkę za mało, trzeba jeszcze wiedzieć jaki?
Ja jak pisałam miałam jeden cykl chemioterapii w schemacie PE- cisplatyna + etopozyd. Moja endokrynolog tylko pokręciła głową. W Szczecinie wchodzi teraz do badań klinicznych nowa chemioterapia dla pacjentów z rakami neuroendokrynnymi. Niestety szczegółów jeszcze nie znam ( sezon urlopowy) i dopiero we wrześniu razem z moją endokrynolog pojadę do CO w Szczecinie do lekarza, który ten program badawczy zaczyna. Jest tylko jeden problem ( dla mnie oczywiście). Z uwagi, że są to badania kliniczne trzeba co 2 miesiące wykonywać TK. A na moje nieszczęście TK nie pokazuje żadnych zmian, jedynie MR.
No ale to nie o mnie mowa, więc przepraszam za wtrącenie troszkę swoich tarapatów.
Marcin, zacznijcie od endokrynologa, który położy mamę na odział i porobi wszystkie potrzebne badania np. chromograninę A, kwas 5HIAA, nie wiem jakie są badania przy podejrzeniu glukagonomy, ale są na pewno. Leżałam ostatnio z pacjentką, której podejrzewali insulinoma, miała zrobioną próbę głodową ( badanie trwa 3 doby, nie wolno nic jeść, pije się tylko wodę). Badania hormonalne w tym przypadku są niezbędne, moim skromnym zdaniem.
Endokrynolog powinien współpracować w tym przypadku z onkologiem.
P.S. A tak na marginesie zapytam, dlaczego dr Cichocki chciał odejmować nogę skoro zajęte są węzły chłonne biodrowe? Przecież węzły można usunąć zostawiając nogę, chyba , że o czymś nie napisałeś, lub przeoczyłeś jakiś wynik.
Pozdrawiam Gabi
[ Dodano: 2015-08-12, 14:43 ]
Błąd, napisałam, że stwierdzono u mnie wysokozróżnicowanego raka neuroendokrynnego, tymczasem jest to rak niskozróżnicowany. Mały błąd ale jaka wielka różnica. |
Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
gabi30
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13123
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-08-11, 06:49 Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
Marcin ja leczę się w Szczecinie , nie wiem gdzie mieszkacie, ale bardzo dobry endokrynolog jest w Krakowie. Ja również w Krakowie miałam robioną scyntygrafię z nowym znacznikiem ( było to badanie kliniczne) GLP-1. Jeśli u mamy podejrzewają glukagonoma to byłaby dobrą pacjentką do tego badania. Być może w ten sposób wykrytoby źródło pierwotne raka. Poczytaj mój wątek, ja nie będę opisywać swojej historii u Ciebie , żeby nie mieszać. Dodam tylko, że też mam raka neuroendokrynnego Gastrinoma G3 T3NxM1 o współczynniku Ki-67 ok 60% jak u Twojej mamy.
Później coś pomyślę jeszcze i napiszę, teraz muszę uciekać, mam wizytę u lekarza.
Pozdrawiam Gabi |
Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
gabi30
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13123
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-08-10, 12:01 Temat: Nowotwór neuroendokrynny o nieznanym ognisku pierwotnym |
Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale o guzach neuroendokrynnych troszkę wiem. Sama choruję na guza neuroendokrynnego- gastrinoma, obecnie z przerzutami. Schemat chemioterapii PE wg mojej prowadzącej endokrynolog nie jest dobry w guzach neuroendokrynnych ( dlatego ważne jest to co pisze patomorfolog z CO, żeby podać dokładny wynik his.pat.) Ja otrzymałam jeden cykl chemii w tym schemacie, ale odmówiłam dalszego leczenia tymi lekami, za namową i wiedzą oczywiście mojej prowadzącej.
Jeśli chodzi zaś o operację ( mnie też operował dr Cichocki) to wybacz, ale chirurg nie jest w stanie przejrzeć z zewnątrz kilku metrów jelita cienkiego i grubego, ani żołądka itp. Jedynym narządem, który może obejrzeć z zewnątrz jest trzustka i to za pomocą USG śródoperacyjnego ( ja takie miałam). Zmiany wewnątrz jamy brzusznej można zobrazować za pomocą badań. Jednak są guzy bardzo małe, których np. TK nie wychwyci, na dodatek bez ekspresji receptorów somatostatynowych i scyntygrafia też nam nic nie pokaże.
Dlatego zrób jak zalecają poprzednicy i wklej wynik badania histopatologicznego, kartę pobytu w szpitalu, generalnie wszystkie wyniki jakie posiadasz ( z ukrytymi danymi osobowymi i lekarzy) .
Pozdrawiam Gabi |
|
|