Znalezionych wyników: 4

Żegnaj!

Rekrutację tak czy inaczej prowadzi lekarz i on ostatecznie zadecyduje, ale żebyś wiedział co to jest to najważniejsze informacje: Jest to porównanie działania preparatu PF-00299804 do leku Erlotinib
ocena podstawowa- czas do progresji (planowane 13 mies)
kryteria kwalifikujące - zaawansowany niedrobnokomórkowy rak płuc, progresja po 1 lub 2 chemioterapiach, ECOG 0-2, tkanki do przyszłego badania KRAS/EGFR (nie wiem co to za badanie),
kryteria wykluczające - wcześniejsza terapia skierowana na receptor naskórkowego czynnika wzrostu (EGFR), aktywne lub nieleczone przerzuty do centralnego układu nerwowego.
Przymierz się czy pasujesz.
Jedna sprawa mnie tu dziwi wg tych oficjalnych informacji badanie się zaczęło w listopadzie 2008, a na październik 2010 przewidywane jest zebranie końcowych rezultatów, może mają opóźnienia, a może nie zaktualizowali danych na stronie.

To gdzie za granicą będziesz leczony wskażą lekarze, załatwiać musisz w NFZ właściwym dla miejsca zamieszkania, chodzi o to, że rozmawiając z lekarzem w Gliwicach już musisz o wszystkich sprawach formalnych mieć pojęcie i prawdę mówiąc również pewność że jest to właściwy kierunek, miałeś jakieś konsultacje? Nie czekaj biernie, bo minie czas w którym takie leczenie ma sens.

Pieer czy Ty występowałeś o planowe leczenie za granicą? Musisz osobiście pójść/pojechać do swojego wojewódzkiego oddziału NFZ wywiedzieć się absolutnie wszystkiego - kto wystawia wniosek, kto opiniuje, kto zatwierdza (nie daj się zbyć, że lekarz to wie - wiedzieć musisz TY i każdej z tych osób pilnować) Droga ciężka i prawdziwa walka, ale jednak kilka tysięcy ludzi rocznie takie leczenie ma finansowane. Jest jedno "ale" kryterium jest przewidywana skuteczność leczenia i tu pytanie do Viooma.