Znalezionych wyników: 2

Nie miałam zamiaru zniechęcać Cię do forum, po prostu widzę konieczność uporządkowania tego wszystkiego (patrz: lekarz się nie przedarł przez moje wyniki). Musisz się nauczyć klarownie przedstawić Swój problem w ciągu 30 sek i w ciągu następnych 15 sprecyzować czego w tym momencie oczekujesz od lekarza. To jak najbardziej serio rada. I druga również serio rada to: nie przepraszaj ciągle za wszystko, tylko najpoważniejsze przewinienia wymagają przeprosin.

Po pierwsze rak też może boleć.
Po drugie lekarzowi nie należy popuszczać i ma on wyjaśnić wszystko, nie trzeba się kłócić - wystarczy siedzieć spokojnie i pytać o swoje ignorując wyraźne sugestie dotyczące końca rozmowy.
Po trzecie to przećwicz jasne przedstawienie swojej sprawy - napisz sobie wszystko na jednej stronie (raczej niepełnej) maszynopisu, przeczytaj wielokrotnie i wycyzeluj. Bo w Twojej relacji tutaj jest wiele nieporządku i niejasności, jeżeli tak samo relacjonujesz u lekarza to się nie dogadacie. Wiem że to lekarz jest tym który powinien porządkować sprawy, ale w praktyce to Tobie zależy i to Ty powinnaś włożyć w to trochę pracy.
Po czwarte z Twoich opisów wynika że jedyna zmiana podejrzana i pilna do diagnostyki to ta opisana jako policykliczna w P2 (z pierwszego usg) czy masz wynik jej biopsji? Jeżeli to włókniak to spokojnie czekaj na wizytę i w międzyczasie uporządkuj swoją wiedzę o każdej z tych zmian.