1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych |
gaba
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 8047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-02-14, 14:50 Temat: Rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych |
Z badaniami patologicznymi w Polsce jest gorzej niż źle. Jeżeli robiłaś co pół roku cytologię i miałaś raka szyjki macicy to co najmniej 15 z tych cytologii było albo źle pobrane albo źle obejrzane, bo rak szyjki macicy nie rozwija się nagle, pierwsze nieprawidłowe cytologie są 10 lat przed rakiem.
W wynikach które przytoczyłaś niejasna jest dla mnie sprawa tego pierwszego wyniku (nic nie jest nieważne jeżeli chodzi o ustalenie stanu faktycznego) T2N1 MO a jednocześnie patolog wyraźnie pisze że jest naciek na skórę - czyli musi być T4. Co to był za "wycinek" jak duży zarówno pierwszy jak i drugi?
Niestety ciągle jeszcze praktykuje wielu chirurgów którzy uważają że najpierw należy wyciąć wszystko co możliwe i nie przyjmują do wiadomości że w takich zaawansowanych stanach lepiej zacząć od chemioterapii.
Po uściśleniu Twoich danych i dodatkowych informacjach myślę że nie jest to chyba rak zapalny, chirurg by chyba zdiagnozował. Możesz jednak tą sprawę omówić z chirurgiem (jeżeli to ktoś nadający się do rozmowy).Ale widzę trudności w przekonaniu lekarza do tych TK a przydały by się. Argumentuj że przecież są przerzuty na skórę więc chyba trzeba dokładniej Cię przebadać. Wspomnij jeszcze o scyntygrafii kości - to przeważnie pierwszy kierunek przerzutów. I pamiętaj nie ma spraw nieważnych, jeżeli chcesz wygrać to musisz przypilnować żeby na każdym etapie, każda czynność była wykonana jak najlepiej. Jak Ci lekarz powie że coś jest nieważne to reaguj i to zdecydowanie - nie ma spraw nieważnych.
Czy ja dobrze zrozumiałam że mammografię miałaś dopiero po wyniku badania tego drugiego wycinka i dopiero później usg i biopsję węzłów?
Wniosek jest błędny, powinno być "wyjaśniać nawet kropkę na skórze", bo lekarze mają jeszcze większą od nas tendencję do lekceważenia pierwszych objawów |
Temat: Rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych |
gaba
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 8047
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-02-14, 11:06 Temat: Rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych |
Sprawa jest o tyle trudna że jak to rokuje to powinien powiedzieć Ci lekarz. On wie wszystko: jaka jest Twoja kondycja ogólna, czy jesteś po menopauzie, czy zrobiono rtg płuc i usg jamy brzusznej i co wyszło? Z tego co napisałaś nie można nawet określić czy to stopień IIIB, IIIC czy może IV. Dlaczego nie miałaś chemioterapii przed operacją? Co wyszło mammografii? Czy zmiany na skórze były widoczne przed operacją? Tak czy inaczej sprawa u Ciebie jest poważna i jeżeli leczysz się poza Instytutem Onkologii to przenieś się koniecznie do dobrego ośrodka, albo pojedź już teraz na konsultację prywatną do któregoś ze znanych klinicystów. Ale przypilnuj żeby mieć odpowiedź na powyższe pytania.
Ogólnie chodzi o to żeby wykluczyć lub potwierdzić 2 rzeczy:
1. Czy to nie jest rak zapalny (właściwie powinien to określić patolog i wyraźnie zaznaczyć w raporcie np"przerzuty na skórę bez cech raka zapalnego" lub " T4 bez cech raka zapalnego") ponieważ taką możliwość trzeba rozważyć przy zajęciu skóry piersi. Masz pełne prawo pójścia do tego patologa i zapytania o to. W zaleceniach PUO jest strona wskazująca jakie informacje powinien uwzględnić patolog w swoim raporcie, wydrukuj to sobie do rozmowy. Jeżeli będzie się wymigiwał to omów sprawę z chemioterapeutą niech on wyśle oficjalne zapytanie do pracowni. Pewne cechy raka zapalnego można zobaczyć w mammografii ale to dużo trudniejsze i musi to zrobić naprawdę doświadczony radiolog.
2. Czy nie ma przerzutów w klatce piersiowej i jamie brzusznej. Typowo sprawdza się to na rtg i usg ale w Twojej sytuacji wskazane byłoby co najmniej TK.
Wykluczenie pkt 1 przedłuża Twoje rokowania o parę lat, wykluczenie również pkt 2 daje realne szanse przy właściwym leczeniu na przekroczenie tych "magicznych" 5 lat.
Nie protestuj jeżeli chemioterapeuta będzie chciał już od razu podać Ci chemię. Jeżeli to będzie standardowe AC to i tak we wszystkich okolicznościach od tego trzeba zacząć. (ale upieraj się przy tych TK - to wyższy poziom kontroli). Resztę można załatwiać później.
Witaj na forum |
|
|