Mam pytanie. Latem 2022 moją Mama (76lat) miała usuwaną zmianę wielkosci małego ziarenka kawy. Zmiana była ciemnobrązowa i wystającą. Lekarz dermatolog powiedział, że za kilka lat z tej zmiany mógłby powstać czerniak. Mama te zmianę miała całe życie odkąd pamiętam jednak zmiana rosła i w ciągu ostatnich 10 lat powiększyła się prawie dwukrotnie. Latem 2023 Mama zaczela się czuć caly czas zmęczona. Nie wiedzieliśmy z czego to wynika. Badała się regularnie u ginekologa. W maju 2024 wykryli u Mamy złośliwego raka jajnika. Obecnie Mama przebywa na onkologii. Czy wycięcie zmiany mogło wpłynąć na to, że komórki rakowe znalazły sobie inne miejsce? Czy raczej czerniak nie daje przerzutów do jajnika? Dziękuję za odpowiedź.