1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
female
Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114424
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-03-21, 09:28 Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
I mów Jej niemal bez przerwy, jak bardzo Ją kochasz...
Pytaj Ją teraz o wszystko i zapisuj...przepis na babkę wielkanocną, która w Jej wykonaniu była przednia, zupę ogórkową, czy konfitury... Ja nie zdążyłam zapytać...
Pozdrawiam w tych trudnych dla Was dniach |
Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
female
Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114424
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-02-29, 08:58 Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
Postaraj się skorzystać z pomocy hospicjum domowego, poradni bólu...Dla dobra żony i Was Wszystkich. Przede wszystkim Twojej żony...
Co do relacji ze starszą córką...Moja już 15 latka od co najmniej 3 lat też miewa ciągłe humory...Wiem, że to trudne, ale musisz być mądrzejszy niż, ona... Spokojem i cierpliwością więcej zdziałasz.
Uważam, że starsza córka doskonale zdaje sobie sprawę z choroby ukochanej matki i swoją frustrację wyładowuje na Tobie. Pamiętaj, że jest mocno emocjonalnie związana z mamą. Ty zawsze byłeś z boku, ze swoimi wymaganiami, oczekiwaniami...Mama nie wymagała, więc Ty teraz chcesz zmienić to niemal z dnia na dzień. Daj Jej czas. Wszystko powoli, małymi kroczkami...Wyjdź do córci z jakąś propozycją...może zaproponuj jakieś interesujące Ją dodatkowe zajęcia, może stały karnet na basen, zumbę, aerobik, itp.
Ona też musi mieć czas dla siebie, oderwać się od rzeczywistości, być po prostu dzieckiem...bez zmartwień...choćby przez chwilę.
Życzę rozsądku, siły i cierpliwości...ale przede wszystkim życzę podchodzić do wszystkiego z sercem...
Pozdrawiam. |
|
|