Autor |
Wiadomość |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-03, 07:57 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
Gdyby nie to, ze córka chodzi tutaj do szkoły i nie moze jej po prostu opuszczać to juz dawno byłabym spakowana. Moze zle sie wyraziłam, ze jest zupełnie sama. Ma partnera, ale nie mieszkają razem i niestety na obecna chwile nie ma takiej możliwości, ale bardzo jej pomaga + moja serdeczna przyjaciółka wczoraj chociażby wpadła od razu po pracy z tymi nutridrinkami, odwiedza kiedy moze, spędza czas, poprawia nastrój jak umie, ale tez ma synka w domu i bardzo duzo pracy. Jedyne co mnie denerwuje (choc usiłuje ją zrozumieć) to to, ze po chemii czy nawet i samej operacji mama chce byc w swoim mieszkaniu zamiast np ze swoją mama albo u mamy swojego partnera gdzie tez cały czas mogłaby liczyć na pomoc. Ale nie mogę jej namawiać bez końca bo wiem, ze chodzi jej o komfort zeby byc po prostu "u siebie" w tym czasie.. Tak często jak bede mogła to bede przylatywać, poki co mam bilety na niemalze 3 tygodnie od 31 marca ale na pewno w międzyczasie jeszcze bede u mamy. Minął dopiero 1 dzien od powrotu od niej a ja juz mysle, ze zaraz osiwieje. Poczucie bezsilności i fakt, ze nie ma mnie przy niej to jakis koszmar.. |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-02, 22:28 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
to wszystko brzmi jak jakis zly sen i nie wiem juz naprawde co robic i jak mam mamie pomoc. Wrocilam dzis rano do Anglii i mama jest teraz na co dzien we Wroclawiu sama.. bezsilnosc mnie zaraz doprowadzi do szalu.. |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-02, 18:41 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
kurcze, powyzej z kolei padla odpowiedz ze przerzutow nie ma a tu taka przykra informacja :( nie znam sie na tym zupelnie ani jak wygladaja rokowania tudziez jak chemia zadziala bo moge sie tylko domyslac ze jest to kwestia bardzo indywidualna, ale czy przy takich wynikach TK jest szansa na calkowite wyleczenie? |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-02, 16:58 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
Mama na obecna chwile wazy 46kg (przy wzroście 154cm) i bardzo sie boje, ze chemia ja wykończy jesli chodzi o wagę a co dopiero po operacji.. W srode mama idzie na konsultacje z jeszcze innym onkologiem, zobaczymy co on bedzie miał do powiedzenia na ten temat.. |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-02, 12:51 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
Lekarz od razu wczoraj powiedział, ze bedzie i radio i chemia po operacji i przyznam, ze średnio mi sie to podoba i sposób w jaki to przekazał, jakby to była bułka z masłem a przeciez wiadomo, ze wyniszcza sie rowniez zdrowe komórki. Czy mozna sie nie zgodzić na chemię / radioterapię i np uderzyć bardziej w alternatywne sposoby, wlewy z witaminy C itd? Jeszcze operacji nie było a lekarz od razu informuje, ze bedzie i chemia i radio a moze da sie jednak tego uniknąć?
[ Dodano: 2017-02-02, 15:28 ]
Mama wróciła z kolejnej wizyty w szpitalu i tym razem chirurg uznał, ze jednak chce jeszcze pobrać kolejny wycinek i prawdopodobnie najpierw bedzie chemia i dopiero pozniej operacja. To chyba gorsza decyzja czy nie? |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-02, 11:48 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
Tak, dokładnie tego. Powinnam go przenieść?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-02-02, 11:55 ]
Watki scalone - opisuj jedna historię choroby w jednym watku, proszę. Ułatwia to wszystkim pracę i udzielanie odpowiedzi.
|
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-01, 21:01 Temat: interpretacja wynikow - RAK ZOLADKA |
Witam,
Bardzo prosze o interpretacje wynikow mojej mamy, do czynienia mamy z rakiem zoladka. W poniedzialek konsylium i w ciagu 2 tygodni wyciecie zoladka bo lekarz prowadzacy twierdzi, ze nowotwor jest operacyjny.
Zamowilam mamie Nutridrinki Nutricia FortiCare na 2 tygodnie zeby troche wszystko "przygotowac" przed operacja.
|
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-12, 18:19 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
Mama jutro ma 1 wizytę z lekarzem prowadzącym, na początku chciała sie trzymać wrocławskich klinik, ale dzis zabrała stamtąd dokumenty i jutro idzie na 1 wizytę do dolnośląskiego centrum onkologicznego. Jest po usg. Jutro dostanie skierowanie na rtg i tk. |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-11, 23:07 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
Dziekuje za odpowiedz. Mama miala dzis usg, ale zdjecie bedzie do odbioru jutro bo z tego co zrozumialam to cos jest zepsute i nie mozna bylo go od razu wydrukowac jednak mama podczas usg uslyszala, ze "nie jest zle" - cokolwiek to oznacza majac do czynienia z nowotworem.. Prosilabym jeszcze o informacje ktore badanie odpowiada za to zebysmy wiedzialy czy nowotor nie jest rozlany? Bo jesli - odpukac w niemalowane - jest rozlany to wowczas jest nieoperacyjny i rokowania sa gorsze, zgadza sie?
[ Dodano: 2017-01-12, 15:00 ]
bardzo prosze o odpowiedz na ostatnie pytania mama otrzymala dzis zdjecia z wczorajszego USG i wyglada na to, ze rak nie jest rozlany na inne narzady ale ponawiam pytanie - ktore badanie da pewnosc, ze nie mamy do czynienia z nowotworem rozlanym? |
Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
ewu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 8146
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-11, 11:19 Temat: nacieki gruczolakoraka G2 |
Witam serdecznie,
To mój pierwszy post na forum i wolałabym żeby mnie tu nie było a mama cieszyła się zdrowiem, ale niestety stało się inaczej. Od dłuższego czasu mama skarżyła się na uczucie pełności w żołądku, ostatni raz widziałam się z nią w sierpniu 2016 [mieszkam na co dzień w Anglii] i byłam świadkiem gdy zjadła ćwierć bułki i już miała odruch wymiotny i mowiła, że więcej nie zmieści. Już wtedy zapewne miałyśmy do czynienia z nowotworem. Każdy jednak myślał, że to wszystko na tle nerwowym z racji tego, że towarzyszyło mamie w tym czasie dużo stresu, lekarz rodzinny też uznał, że są to objawy stricte nerwowe. Sprawa się jednak nasilała i mama w końcu poddała się gastroskopii. Oto wyniki:
Gastroskop wprowadzono dochodząc do pionowej części dwunastnicy.
Błona śluzowa prawidłowa. Odźwiernik symetryczny, ziejący o leniwej perystaltyce.
Jeziorko śluzowe [tu coś więcej ale nie widziałam na zdjęciu]. Błona śluzowa żołądka zaczerwieniona, krucha. W inwersji i od góry wpust nierówny obejmujący około 1/2 obwodu przechodzący na przełyk. Pobrano liczne wycinki do badania długości miernie zaczerwieniony.
diagnoza:
Tu cardiae. Gastritis antralis.
Jednostki chorobowe
C16 Nowotwór złośliwy żołądka
K31 Inne choroby żołądka i dwunastnicy
BADANIE HISTOPATOLOGICZNE:
wycinki z wpustu i dolnego przełyku
rozpoznanie: NACIEKI GRUCZOLAKORAKA G2
Na obecną chwilę mama ma zalecone USG jamy brzusznej, rtg przewodu pokarmowego z kontrastem i TK.
Mama będzie pod opieką lekarzy z Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu.
Czy na podstawie przedstawionych powyżej informacji da się już cokolwiek określić? Wiem, że to niewiele jednak postanowiłam i tak zwrócić się do Was z tym co wiemy z mamą na obecną chwilę. Dziś mama będzie miała robione USG. Jestem przerażona a fakt, że mieszkam 1500km od mamy niestety nie pomaga..
Dziękuję z góry za każdą odpowiedź. |
|