1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: mama rak czego? |
elwi
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 14602
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-02-26, 12:00 Temat: mama rak czego? |
Zaskakujace było to, że świetnie funkcjonowała tak długo-bo przecież 1,5 tygodnia przed śmiercią przesuwałyśmy razem meble w pokoju!!(jak na taki etap choroby). Mam zakodowane w świadomości, ze ludzie cierpiacy na raka leczą sie latami albo miesiacami, ale nie tydzień jak moja Mama- stąd potworny szok plus wyrzuty sumienia jak mozna bylo to przeoczyć?
A brzuch Maama miala duży odkąd urodziła dzieci(czyli przesżło 30 lat)i wszyscy sie do tego cholera przyzwyczaili.Pytam czy jestes lekarzem nie złośliwie przecież, jestem wdzieczna za odpowiedź; wiesz wiecej ode mnie. Dziekuję. |
Temat: mama rak czego? |
elwi
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 14602
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-02-25, 16:00 Temat: mama rak czego? |
witam odpowiedziałes na mój post , dotyczący choroby MAamy, byłam zaskoczona, że wedłgu Cieboe to IV stadium choroby, nie gniewaj si eporzsz e, ale czy jesteś lekarzem?dla mnei to ważne |
Temat: mama rak czego? |
elwi
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 14602
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-01-28, 13:06 Temat: mama rak czego? |
aha -mama nie była specjalnie otyła, ale miała duży brzuch(odkąd pamietam); wzyciu bymnie przypuszczała, ze to IV stadium raka dla nas to byl poczatek? |
Temat: mama rak czego? |
elwi
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 14602
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-01-25, 12:12 Temat: mam arak czego? |
Dziękuję za wyjaśnienia, ma jeszcze 4 pytania dla znających się na rzeczy i życzliwych:
1.Jak długo mógł trwac rozwój choroby?- w dokumentach znalazłam informacje, że mamę bolał brzuch od 2 m-cy?Czy to mogło pootczyć sie tak szybko-z trzustki do płuc?
2.Czy ból jest tak słaby, że mozna go ukryć?przeceiz ja mieszkam z mama-zauważyłabym gdyby bardzo cierpiała?
3.Lekarz onkolog stwierdził, że mama ma zator(a nie zapalenie płuc)-i że jak sie uda ja z tego wyprowadzic można zastosowac chemie i bedzie życ do 8 miesiecy?Mylił się?
4.Nie mozna było Mamie podac nic na te dusznosci-musiiała sie tak meczyć(to mnie dobija ponieważ błagała mnie o pomoc)?lekarze mówili, ze inni chorzy dusza sie tygodniami-dlaczego? |
Temat: mama rak czego? |
elwi
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 14602
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-01-21, 21:25 Temat: mama rak czego? |
Moja mama umarła na raka-było to o tyle dziwne, że wcześniej na nic nie narzekała.Nie wiem czy choroba może postępować tak szybko, ale jestem zdruzgotana, bo nic nie zdążyłam zrobić tak szybko sie to potoczyło. W sumie Mama nawet nie trafiła na onkologię; mam wynik jej tomografii i chciałbym zapytać was o opinie, bo na oddziale wewnętrznym gdzie leżała mama -lekarze nie dawali żadnej nadziei i mam wrażenie,ze nie starali sie jej pomóc. Tak wygląda TK tułowia Mamy:
wątroba powiększona, w obrębie obu płatów, lewy przemieszczony przez linię pośrodkową siego do linii środkowo obojczykowej lewej, w jej obrębie widoczne są różnej wielkości obszary hypodensyjne(co to jest?) , o nieostrych granicach , które mogą odp patologii meta ssugerowanej w rozpoznaniu (celem dokładnej oceny wątroby konieczne podanie kontrastu)Drogi żółciowe nieposzerzone. Głowa trzustki wydaje sie być nieco niejednorodna, powiększona do 5 cm,Trzon i głowa trzustki bez wyraźnych cech patologii.Śledziona niepowiększona, bez zmian ogniskowych.Nerki wielkości prawidłowej, bez cech kamicy i zastoju. Nadnercza prawidłowe.W okolicy dużych naczyń pzo widoczne niejednorodnej gęstości zmiany tkankowe zlewające ze sobą, obmurowujące duze naczynia, schodzące wzdłuż naczyń w obręb miednicy małej, widoczne są do poziomu tt biodrowych zew obustronnie.Opisane zmiany węzłowe widoczne są również po prawej stronie pnia trzewnego oraz poniżej wypustu żołądka.Widoczny jest wolny płyn w jamie brzusznej, przywątrobowo, przyśledzionowo, przyżołądkowo, w przednich przestrzeniach przynerkowych obustronnie, w jamie Douglasa.Niewielka ilosc wolnego płynu widoczna jest w miednicy małej.Pęcherz moczowy średnio wypełniony, prawidłowy. Narządy rodne w badaniu |TK bez zmian,. Węzły chłonne miednicy niepowiększone.Płyn w obu jamach opłucnowych o grubości płaszcza po stronie prawej 1,7 po lewej 0,7.W ujetych badaniem partiach płuc widoczne są obszary konsolidacji tkanki płuc , które w badaniu TK mogą odpowiadać zmianom zapalnym.(jak to mogą?to nie wiadomo na pewno?)
W szpitalu Mammy w zasadzie nie leczyli, bo jak powiedzieli "ona umiera"i umarła-dusiła się,a niby miała raka trzustki(źródło pierwotne nieustalone). Może ktoś mi powie c\na co umarła moja Mama.Bolał ją brzuch, a w szpitalu sie udusiła-każdy lekarz tłumaczył mi to inaczej-że to powiększona wątroba uciska płuca, ze mama ma zapalenie płuc, albo zapalenie obturacyjne albo przerzuty do płuc. Na te duszności nie bardzo umieli cokolwiek poradzić.. pocieszali mnie , że ludzie z choroba Mamy duszą sie tygodniami. |
|
|