1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czarnuszka pomocna przy radioterapii, leczeniu nowotworów?? |
e.rudaska
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 13216
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-01-30, 14:51 Temat: Czarnuszka pomocna przy radioterapii, leczeniu nowotworów?? |
DumSpiro-Spero,
Tak, przeczytałam zarówno główne założenia dot. zamieszczania postów w tym dziale, jak i owe tematy. Nie napisałam,że to jest panaceum na wszystko a jedynie,że czarnuszka może być dobrym suplementem diety. Zaznaczyłam,że źródła nie są sprawdzone w 100%,ale skoro znajoma dietetyk poleca czarnuszkę ze względu na właściwości prozdrowotne to nie jest to stek bzdur. Nie piszę o gruszkach na wierzbie, tylko o czymś co warto wprowadzić do codziennej diety (tak jak inne wartościowe produkty). Nie piszę również,że czarnuszka uleczy nowotwór. Nie zachęcam do porzucenia terapii onkologicznej na rzecz jakiejś alternatywy.
Biorąc pod uwagę powyższe założenia
Cytat: | W tym Dziale piszemy o tym, co aktywnie wspomaga leczenie onkologiczne, czyli:
stanowi właściwą dietę, bogatą w niezbędne składniki odżywcze, a jednocześnie możliwą do przyswojenia w trakcie terapii onkologicznej |
Cytat: | o wszystkim co nie koliduje z leczeniem onkologicznym, co zdrowe i co pomaga |
uznałam,że post o przyprawie (bo do tego służy czarnuszka, do przyprawiania potraw między innymi) nie będzie tu jakimś zakazanym tematem (tym bardziej biorąc pod uwagę to,że ludzie się tu pytają o jakieś dziwne terapie i suplementy o "cudownym" działaniu chyba nie powinno to nikogo urazić).
Teraz czekam na wytłumaczenie, co zrobiłam źle a jeśli post bardzo razi w ogólno przyjęte zasady forum to możecie go usunąć (czy ja to muszę zrobić).
Być może chodzi o konkretne stwierdzenia (np. "lekarstwem na wiele dolegliwosci"?)?
[ Dodano: 2015-01-30, 15:13 ]
Po raz kolejny przewertowałam regulamin. Nadal nie dostrzegam tu sprzeczności. Proszę o wyjaśnienia, bo jestem na forum od niedawna. |
Temat: Czarnuszka pomocna przy radioterapii, leczeniu nowotworów?? |
e.rudaska
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 13216
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-01-30, 01:18 Temat: Czarnuszka pomocna przy radioterapii, leczeniu nowotworów?? |
Witam, po rozmowie na SOR z pewnym 80-letnim staruszkiem, dowiedziałam się,jakoby czarnuszka była świetnym lekarstwem na wiele dolegliwości.
Takie oto newsy znalazłam na internecie :
Cytat: | Małe czarne ziarenko, które wielu z nas zna jako kuchenną przyprawę może zrewolucjonizować terapię nowotworów.
Media i to nie tylko naukowe zelektryzowała wiadomość z początku tego roku, zaprezentowana na posiedzeniu Amerykańskiego Towarzystwa Walki z Rakiem, a przedstawiona przez naukowców z prestiżowego Uniwersytetu Thomasa Jeffersona, iż nasiona czarnuszki mogą być używane w leczeniu i profilaktyce raka trzustki.
Wniosek ten wysunięto na podstawie badania przeprowadzonego na zwierzętach laboratoryjnych, które ten nowotwór posiadały. U 67% zwierząt, u których stosowano czarnuszkę zaobserwowano wyraźne zmniejszenie się tego nowotworu. Wiadomość ta wlała nadzieje w serca ludzi chorych na raka i to nie tylko raka trzustki. Nadzieja ta jest uzasadniona, gdyż w różnych ośrodkach naukowych prowadzone są liczne badania tego surowca zielarskiego.
Wynika z nich, że u zwierząt laboratoryjnych pozytywne efekty po stosowaniu czarnuszki zaobserwowano w wypadku raka jelita grubego, a także w wypadku raka sutka |
Coś o radioterapii
Cytat: | Czarnuszka chroni przed skutkami promieniowania. W badaniach czarnuszka zapobiegała uszkodzeniom wywołanym promieniowaniem jonizującym w radioterapii. To ważna informacja dla tych, którzy poddawani są naświetlaniom promieniami w radioterapii chorób nowotworowych. |
i taką ciekawostkę
Cytat: | "Nasiona czarnuszki zawierają związek zwany malantyną, której obecność czyni z tej przyprawy naturalny środek przeciwbólowy. Odwar leczniczy sporządza się poprzez zalanie łyżeczki nasion filiżanką ciepłej wody. Taki roztwór powinno się pić dwa razy dziennie" |
No cóż... ja na tramalu codziennie i wątpię, żeby na większy ból pomogła,ale jak kogoś coś lekko pobolewa....
No i na koniec dlaczego warto zapoznać się z właściwościami czarnuszki ( a jest ich mnóstwo, tych pozytywnych oczywiście).
Cytat: | Wspominana już w zapisach biblijnych, używana jako panaceum przez starożytnych, którzy uważali, że czarnuszka i jej drogocenny olej „leczy wszystko z wyjątkiem śmierci”. Nazywana czasem „złotem faraonów”, jako że sam Tutenchamon miał w swoim grobowcu fiolkę z czarnuszkowym olejem – tak po prostu „w razie W”, gdyby mu cokolwiek tam w zaświatach zaczęło dolegać. Coś, o czym wiedzieli nasi przodkowie dzisiejsi naukowcy potwierdzają licznymi badaniami (na dzień dzisiejszy ponad 700 badań): czarnuszka w istocie stanowi panaceum na wiele dolegliwości. |
Jeśli ktoś jest zainteresowany to odsyłam do lektury, chociażby www. Dostępna w wielu sklepach a w tych eko jest chyba w każdym. Ziarenka są niedrogie. Fajnie rozgrzewają. Nie wiem, czy już tutaj było o czarnuszce,więc piszę. Nie jest to może zioło cudownie uzdrawiające (chociaż, kto wie... ),ale wydaje mi się,że warto je wprowadzić do naszej codziennej diety. Przepraszam,że nie podaję tu jakichś sprawdzonych źródeł,ale mnie się wydaje, że nawet jeśli w 30% te inf. są prawdziwe to jest ok. |
Temat: Desinobon- działanie i skutki uboczne. Szpiczak mnogi |
e.rudaska
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 7291
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-01-30, 00:45 Temat: Desinobon- działanie i skutki uboczne. Szpiczak mnogi |
Witam Grazia:)
Tak, mówiłam lekarzowi. Zlecił tomograf kregosłupa w odcinku krzyzowym i bioder na cito, w wynikach wyszły rozrzedzenia na kościach (taki szpiczakowy standard chyba;p)oraz lekkie przesunięcia kręgów. Neurochirurg uznał,że to nie te przesunięcia są przyczyną bólu. Wnioskuję więc,że to od tych wlewów. Mnie jeszcze długo przed diagnozą dręczyły bóle,ale nie aż takie. Nawet po chemii nie było tak źle, choć staram się jakoś uruchamiać teraz. Są nawet ciut lepsze dni
Czy ten pamifos to lek działający na takiej samej zasadzie jak desinobon? Z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam,że tak. A dlaczego zaprzestali podawania Ci tego leku? Czy ]to Ci pomogło? Jeśli mogę spytać,na jakim etapie teraz się znajdujesz ( przerzuty/ remisja)? Mnie teraz wyszły zmiany w szpiku ponad 40%. Myślałam,że to koniec,ale z tego co czytam to ludzie mają więcej i jakoś żyją... Już sama nie wiem co o tym mysleć
Z tą dietą to też już się mieszam. Czytałam,że nabiał za bardzo obciąża nerki, więc spożywam niewiele, za to suplementuję wapń w formie naturalnej (nasiona chia, zmielony sezam niełuskany itp.- polecam). Jak to faktycznie jest z tym nabiałem? No i moje ostatnie odkrycie, dzięki pewnemu staruszkowi poznanemu na SOR (już nie mogłam wytrzymać z bólu, pojechałam ... prześwietlili mi nogę i odesłali do domu po 3 godz. wizycie )- czarnuszka. Na razie sypię tylko ziarenka do potraw (także zmielone zamiast pieprzu),ale zastanawiam się nad olejem (tylko na obecnie piję lniany a to są dodatkowe kcal,więc nie ma co przesadzać). Zaszkodzić- nie zaszkodzi raczej a zawsze warto spróbować. |
Temat: Desinobon- działanie i skutki uboczne. Szpiczak mnogi |
e.rudaska
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 7291
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-01-21, 14:10 Temat: Desinobon- działanie i skutki uboczne. Szpiczak mnogi |
Witam wszystkich serdecznie
Jestem na forum po raz pierwszy. Choruję na szpiczaka mnogiego. Jestem po operacji kręgosłupa (L2 wymieniony i kosz na L1,L2 i L3). Po remisji przyszedł czas, żeby znów zmierzyć się z chorobą. Jesienne wyniki scyntygrafii ukazały zmiany w kościach czaszki i kręgosłupie. Oczywiście do tego wszystkiego po styczniowym tomografie, uwidoczniły się liczne rozrzedzenia kości kręgosłupa,krzyżowych i biodrowych.
Jestem po trzech wlewach desinobonu (co 4 tygodnie). Na początku bieżącego roku pojawiły się okropne bóle kości (najbardziej kręgosłupa, kości udowych, opuchlizna prawej nogi). Chodzenie utrudnia mi jakaś dziwna niemoc w nogach i ogólne osłabienie.Znalazłam w internecie informacje, jako by to były typowe skutki uboczne przyjmowania leku.
Czy ktoś z Was raczył się tym specyfikiem? Jak się czuliście po tych wlewach? Może potrzebna jest jakaś suplementacja? Następną wizytę u hematologa mam za niecały miesiąc i dopiero przed wizytą badania krwi? Może powinnam dodatkowo na własną rękę sprawdzać pewne parametry? Czy te bóle po skończeniu wlewów mina?
No i mam pytanie do osób szpiczakowych ze zmianami w kościach. Jak się leczycie? Jaka dieta jest odpowiednia, czego unikać? W sieci pełno informacji,ciężko to wszystko ogarnąć a dieteytyka mam dopiero pod koniec lutego (może polecicie mi jakiegoś z Wrocławia lub okolic, który się zna na żywieniu przy tej chorobie a dodatkowo muszę sporo schudnąć,co by się nie połamać ). |
|
|