1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak szyjki macicy |
dominika_z
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 26080
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-11-19, 18:25 Temat: Rak szyjki macicy |
Dziękuję za odpowiedź- szkoda tylko, że taka kiepska diagnoza :(((
Mamę bardzo boli brzuch, ma bardzo wzdęty, cały czas krwawi po zabiegu łyżeczkowania i pobierania wycinka. Była dziś w centrum onkologii na Ursynowie i rozmawiała z lekarzem. Pewnie on jej tego nie powiedział co wyżej napisane (albo ona mi nie przekazała). Natomiast powiedział, że krwawienie najprawdopodobniej wynika z błędu lejarzy podczas łyżeczkowania, że coś nie tak zrobili. Natomiast co do brzucha zalecił usg w poniedziałek, wtedy wg tego co powiedziała mi mama ma się wszystko wyjaśnić.
Boję się teraz, ze ten brzuch ma dużo wspólnego ze złośliwością tego raka :(
Obym się myliła
Ciekawe co dalej, czy wycięcie czy naświetlanie czy jeszcze coś innego... nie wiem co lepsze a co gorsze- jak już wspominałam totalnie ten problem jest mi obcy.
Pozdrawiam |
Temat: Rak szyjki macicy |
dominika_z
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 26080
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-11-19, 10:56 Temat: Rak szyjki macicy |
Witam wszystkich . Niestety problem raka wczoraj dotknął i moją mamę :(
Mama ma 59 lat. Jest totalnie załamana, ja nie ukrywam, że tez mi strasznie cieżko. Widzę, że na tym forum są nie tylko laicy tacy jak ja dlatego zwracam się do Was z goracą prośbą o 'przetłumaczenie' szaremu człowiekowi wyników badania:
"Infiltratio carcinomatosa colli uteri G3.
Utkanie raka niskozróżnicowanego z przemianą myksoidną i rozległym polami martwicy.
Nacieki raka wnikają w głąb podścieliska.
WIdoczne zatory z komórek raka w świetle naczyń"
Wybaczcie, że tak się wypytuję ale nie mam kogo zapytac. Mama jak wczoraj odbierała wyniki to trafiła na dwóch lejarzy (bardzo mlodych) którzy mieli dwa przeciwstawne zdania, jeden mówił że do wycięcia a drugi że w żadnym wypadku wiec mama się strasznie pogubiła i zdezorientowała. Dzis miala jechać na Ursynów do centrum onkologii ale wiem, ze ona chcąc mnie oszczędzić pewnie nic mi nie powie. Bardzo bym prosiła o wytłumaczenie mi wyników badań, tego co najprawdopodobniej dalej, czy jest to silne stadium, czy jest możliwość przerzutów (moje pytanie są chaotyczne ale to wynika z tego, że pierwszy raz w życiu mam styczność z rakiem).
Pozdrawiam wszystkich serdecznie! |
|
|