1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wydzielony z wątku UMIERANIE (...) - kondolencje |
daria86
Odpowiedzi: 264
Wyświetleń: 70972
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-01-31, 16:14 Temat: Wydzielony z wątku UMIERANIE (...) - kondolencje |
azzazzum rozumiem cię, tez byłam z mamą w kostnicy żeby potwierdzić zwłoki dziadka, jak tylko tam weszłam to powiedziałam, do mamy, ze dziadka tam, niema, jest tylko ciało. Będziesz czuł obecność taty niemal codziennie, ja nawet nie mogłam dużo płakać na pogrzebie bo czułam, jak dziadek mnie pociesza, ciężko to pojąc i zrozumieć, ale tak właśnie czułam. |
Temat: Wydzielony z wątku UMIERANIE (...) - kondolencje |
daria86
Odpowiedzi: 264
Wyświetleń: 70972
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-01-28, 10:53 Temat: Wydzielony z wątku UMIERANIE (...) - kondolencje |
Usłyszałam podobne kazanie na pogrzebie dziadka co matka1982, tutaj jego misja się skończyła, tam go potrzebują teraz. azzazzum sam to w sobie musisz poukładać, zrozumieć, że teraz ty cierpisz, ale twój tata już nie, on zawsze będzie przy tobie. Ja sobie po śmierci dziadka wmawiam wręcz, że teraz dziadka nic nie boli, nie cierpi, myślę, że pokonał raka po raz trzeci tym razem już za zawsze. Dzisiaj mija tydzień od pogrzebu, nadal jest mi ciężko, ale staram się uśmiechać bo wiem, że dziadek jest przy mnie cały czas. |
|
|