1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: po pogrzebie...
daria21

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46042

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-12-12, 19:36   Temat: po pogrzebie...
u mnie w pierwszy dzień świąt minie 3 miesiąc.... nie wiem jak to będzie w te święta, nie czuje ich...pamiętam jak rok temu Mama gotowała, ja ubierałam choinkę ... nie wiedziałyśmy wtedy jak bardzo jest chora:( choroba Mamy wiele mnie nauczyła... teraz każdy dzień wykorzystuję do maximum, chwytam chwile i uczę się życia, które wydawało się łatwiejsze... żyję dla najukochańszej osoby na świecie ... by patrząc na mnie z góry była dumna ze swojej najmłodszej pociechy... wciąż, śni mi się chora i gdy cierpiała...widzę jej smutną twarz ... po takim śnie cięzko mi funkcjonować ....i przypominają mi się momenty z choroby nie te dobre lecz te złe...te gdzie mogłam więcej dać ... tak bardzo chciałabym z nią porozmawiać... czas od 25 września mija mi jak 2 lata.... codziennie Ciebie bark :( Kocham Cię:*
  Temat: po pogrzebie...
daria21

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46042

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-11-22, 23:23   Temat: po pogrzebie...
U mnie w niedziele minie 2 miesiąc życia w ogromnej pustce...bez Mamy :(((
Mama sni mi sie tylko chora niegdy nie zdrowa i szcześ;liwa zawsze cierpiąca:( budze sie i nie wiem co sie dzieje:(...chodze na grob prosze by przysnila mi sie usmiechnieta, by dala jakos znac gdzie teraz jest jak sie miewa...tak bardzo mi jej brak chcialabym jej teraz tyle opowiedziec... :( nie ma slow na ten bol w sercu ...on trwa, nasila sie na to nie ma lekarstwa...:(

codziennie Ciebie brak ...
Kocham Cie Mmamuś 27.02.1953-25.09.2012 godz 20.34 :(
  Temat: po pogrzebie...
daria21

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46042

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-11-01, 20:48   Temat: po pogrzebie...
Mam dokładnie tak samo...rownież wydaje mi się że już mniej boli...lecz gdy tylko wracają wspomnienia...gdy zamykam oczy przypominam sobie głos Mamusi gdy do mnie mówiła ...łzy płyną same... dzis nad grobem obserwowałam Tatusia jak wpatrywał się w zdjęcie Mamy ten smutek w jego oczach...zagubienie...pustka... a moje serce pęka...tęsknota niewyobrażalna .. tłumaczę sobie że Mamusia już nie cierpi...jest ze mną każdego dnia pomaga mi ... żyję dla niej :*

Kocham Cię Mamo, codziennie Ciebie brak

27.02.1953-25.09.2012 godz. 20.34 DRP :(((((
Dziękuję Wszystkim za obecność i pomoc na tym forum ....
  Temat: po pogrzebie...
daria21

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46042

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-10-31, 23:28   Temat: po pogrzebie...
...minął miesiąc i kilka dni od chwili gdy odeszła Mama... nie wiem co mam ze sobą zrobić rzucam sie w wir...ciągle coś robię by nie myśleć, że nigdy jej już nie zobacze, nie potrafie opisać nawet tej pustki... jest mi źle. Tak bardzo chciałabym ją usłyszeć, zobaczyć po tym okresie jest coraz gorzej ... Kocham Cie Mamusiu...proszę przyjdź do mnie chociaż w snach, niewyobrażalnie Ciebie brak ......
  Temat: po pogrzebie...
daria21

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46042

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-10-03, 21:38   Temat: po pogrzebie...
Dziekuje, rozumiemy sie wszyscy i chocsie nie znamy laczy nas tesknota i poczucie ogromnej pustki i zalu...dziekuje ze jestescie, jest ciezko...
  Temat: po pogrzebie...
daria21

Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 46042

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-10-03, 18:00   Temat: po pogrzebie...
A ja nawet nie wiem od czego mam zaczac...Mamusia odeszla 25 wrzesia 2012 o godzinie 20.34 walczyla z drobnokomorkowym rakiem pluca od dnia 22 lutego miala 59 lat...a ja mam 22 lata, ktore skonczylam na kilka dni przed jej odejsciem....chodze codziennie na grob mamy przed praca i po ... patrze na krzyz i nie wierze ze juz jej nie ma, nie porozmawiam z nia nie posmieje a co najwazniejsze nie przytule....nie poczuje jej matczynej milosci i troski, jutro czeka mnie zabieg i pamietam jak jeszcze do lekarza mowiaml ze chce miec na miejscu i jechac w ten sam dzien do domu bo chce sie zajac mama....a jej juz nie ma:( Mamusia zmarla 20 min po tym jak razem z tata opuscilam jej sale, czuwala nad nia siostra gdy wrocilismy sie Mamusia juz odeszla... czulam, jakby mi ktos pluca nie moglam oddychac, plakalam dlugo tulac ja w ramionach byla juz zimna .. odeszla.... jak przywiezli mame do kaplicy wygladala jak ksiezniczka tak slodko spala...choroba z niej uszla jej twarz byla taka gladka juz nie zmeczona choroba... jutro minie tydzien od pogrzebu. Czlowiek nie dopuszcza mysli ze rodzice od nas odejda...przeciez zawsze sa przy nas troszcza sie, pomagaja, pokazuja jak zyc ... nie bede miala juz mamusi na swoim slubie nie dotknie swojego wnuka czy wnuczki jak sie urodzi bedzie na wszystko patrzala z gory:( i nawet jak to pisze to nie wierze ze jej nie ma...tata wpadl w wir pracy i nie chce wrarac do domu wraca po 23 moj chlopak wyjechal na szkolenie a ja jestem sama....rozkladam Mamy zdjecia, rozmawiam z nia i za kazdym razem uswiadamiam sobie ze byla wspaniala osobom... a czlwoeik czasem tego nie docenial za co teraz jestem na siebie zla! podczas choroby wspieralam ja ogromnie chcialam byc przy niej choc nie zawsze moglam, bezradnosc dawala sie we znaki kazdego dnia strach, bezradnosc, lzy...nie wiem co ja wogole pisze jest mi ciezko nie potrafie bez Ciebie tak mamo chce do ciebie zadzwonic jak zawsze porozmawiac, wstac rano wyjsc z pokoju i Cie zobaczyc ... o niczym innym nie marze, dziekuje Ci ze przez 22 lata pokazywalas mi droge w zyciu.... zawsze bedzie ciebie brakowac tak bardzo Cie kocham....
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group