1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Chemioterapia paliatywna |
dagmarakarasinska
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7888
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2019-03-09, 13:30 Temat: Chemioterapia paliatywna |
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi to dobrze wiedzieć że taka chemia w wielu przypadkach jest owocna Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Chemioterapia paliatywna |
dagmarakarasinska
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7888
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2019-01-31, 12:40 Temat: Chemioterapia paliatywna |
Witam. Chciałabym się dowiedzieć jak to jest z chemioterapią paliatywną. Podobno ma poprawić jakość życia chorego. Z tego co wiem ten rodzaj leczenia nie usuwa komórek rakowych tylko spowalnia rozwój choroby. Jeśli ktoś już jest nieuleczalnie chory to wiadomo tak mniej więcej o ile taka chemia maksymalnie może przedłużyć życie o ile tego życia nie skróci? Wiem że w każdym przypadku to inna kwestia ale może ktoś z Was zna jakieś przypadki ludzi, którym taka chemia pomogła i wydłużyła życie?
Pozdrawiam |
Temat: Wrzody żołądka po chemioterapii |
dagmarakarasinska
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5476
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2019-01-22, 10:56 Temat: Wrzody żołądka po chemioterapii |
Dziękuję Wam za odpowiedzi. W tym przypadku chemia szkodziła, ale była do końca ta nadzieja. Babcia nie porozmawiała wtedy z lekarzem dokładnie bo się bardzo zdenerwowała, przez co tak naprawdę nie wiedziała że tego na pewno się już nie wyleczy, tylko wiedziała że jest źle. Walczyła i widząc inne pacjentki, że chemia pomaga niektórym miała tę nadzieję. Faktycznie najgorzej jakby już wiedziala, że lepiej odpuścić i czekać na śmierć. W tym przypadku chemia raczej skorcila to życie ale nie chce myśleć jakby ciężko było jakby ten rak zaczął naprawdę atakować najważniejsze organy. Możliwe, że podjęte leczenie zaoszczędziło jej i nam dużo cierpienia. Pozdrawiam |
Temat: Wrzody żołądka po chemioterapii |
dagmarakarasinska
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5476
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2019-01-14, 10:24 Temat: Wrzody żołądka po chemioterapii |
Witam wszystkich. Chciałabym się podzielić moją historią z którą nie mogę się pogodzić. Moja babcia lat 70 miała nowotwór moczowodu. Lekarze zrobili jej operację, wszystko było dobrze babcia była czysta i za pół roku do kontroli. Później okazało się , że są przerzuty do jamy brzusznej, lekarz powiedział - podamy pani chemię ale proszę się cudów nie spodziewać. Byłam wtedy z babcią, straszne dla nas to było, jak wyrok śmierci. Babcia zdecydowała się na chemię. Ja nie byłam za tym, uważam że lepiej już żyć godnie tyle ile pozostało i wspierać się naturalnymi sposobami ale babcia chciała chemię ja też specjalista przecież nie jestem, jednym pomaga jedym szkodzi. Dostała 8 wlewów, potem zaczęło ją boleć okolice żołądka, lekarz powiedział że to pozostałości po chemioterapii i po kolejnym wlewie będzie lepiej, niestety po kolejnym wlewie przez 2 tyg babcia się męczyła wymiotowała nie jadła prawie w ogóle, przez to nie brała leków na serce. Ratownicy którzy przyjeżdżali do osoby chora na nowotwór z przerzutkami do jamy brzusznej wszyscy myśleli że to rak boli, pewnej nocy babcia wymiotowała już krwią, wzięło ją pogotowie, umarła w szpitalu. Zawał serca plus krwawienie z przewodu pokarmowego. Okazało się że babcia miała wrzody na żołądku oraz dwunastnicy. Czy to możliwe że chemioterapia może powodować wrzody a nikt nie wpadł żadnej lekarz że tak może być? Nie mogę się pogodzić z tym, że babcia chciała sobie wydłużyć życie chemioterapia a to ona ją zabiła. I czy to prawda że podczas operacji jak rak dostanie powietrze potem szybko się rozprzestrzenia? Znam inną taką sytuację też. Bardzo proszę o wasze opinie. |
|
|