Znalezionych wyników: 9

Gosieńko życzę Tobie oraz Najmłodszej spokojnych, zdrowych i pogodnych Świąt Wilekiej Nocy. W sercu nadziei i miłości...

Ściskam mocno i pozdrawiam serdecznie _itsme_

Gosieńko, zaglądam na forum i sprawdzam kto się odezwał z dawnych wątków. Często myślę co u Ciebie i Najmłodszej. Cieszę się, że dajesz sobie radę, że potrafisz się śmiać i nie zatracasz się w żałobie.
Nie powinnaś mieć absolutnie wyrzutów sumienia, choć jak piszesz Małżowinka fizycznie przy Was nie ma to pamięć o Nim nigdy nie zaginie dopóki Wy obie będziecie pamiętać.
Życzę Wam abyście nigdy nie poczuły się opuszczone duchowo.
Aby siły, która Ci towarzyszy nigdy Cię nie opuściła.
Gosiu ściskam mocno :tull:

Peti, trzymajcie się. Wiem, że boli...

Peti, przytulam Was obie... ::rose::

Gosiu nie znajduję słów aby ulżyć Twemu nieszczęściu. Podziwiam Twoją odwagę.

Jestem tuż obok....przytulam.

Gosiu serce mi pęka jak czytam...
Nie poradzę w sprawie choroby, ale wiedz, że myślami jestem przy Was i trzymam kciuki.
Wierzę, że Wam się uda.

Moja znajoma powiada, że człowiek to najdelikatniejsza a zarazem najmocniejsza "materia", bo żelazo zardzewieje a człowiek zniesie tak wiele, że sam się nie spodziewa.

Gosiu pozdrawiam serdecznie i bardzo mocno ściskam.
Życzę dużo siły.

Peti kochana. Nie wiem jakich słów użyć i czy są w ogóle takie, które przyniosłyby Ci ulgę...

Wierzę, że uczucie takie jak Wasze jest w stanie góry przenosić i pokonać wszystkie przeciwności losu.

To nie może tak być. Dacie radę, jesteście silni Waszą miłością. Wszystko jest możliwe, miejcie nadzieję i walczcie.

Trzyma kciuki i przytulam do serca bardzo serdecznie.

Gosiu trzymajcie się.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i ściskam mocno.