1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy to chłoniak? |
chachania
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 7207
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-06-20, 15:21 Temat: Czy to chłoniak? |
Mamy już diagnozę - po drugiej nieudanej biopsji gruboigłowej i wreszcie udanej biopsji chirurgicznej - nodular sclerosis classical Hodgkin lymphoma. Mąż właśnie odebrał wyniki. Do tej pory wszystko wlokło się niemiłosiernie, a teraz ruszyło z kopyta. W przyszłym tygodniu PET, punkcja szpiku i pierwsza chemia. Mam dobre przeczucia. Najważniejsze, że już wiadomo i że wreszcie zacznie się leczenie. Tym bardziej, że kolejna TK wykazała lekką progresję (lub też pierwsza nie była tak dokładna). |
Temat: Czy to chłoniak? |
chachania
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 7207
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-05-21, 12:50 Temat: Czy to chłoniak? |
Dziękuję za odpowiedzi. Pozostaje czekac, mam nadzieje, ze w czerwcu wszystko się wyjaśni. Może okaże się, że to np sarkoidoza, choc nie jestem pewna czy wyniki badań mogą na nią wskazywac. Pozdrawiam! |
Temat: Czy to chłoniak? |
chachania
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 7207
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-05-15, 11:08 Temat: Czy to chłoniak? |
Po pierwsze dziękuję za odpowiedzi! Każda informacja jest dla mnie cenna. A po drugie:
Finlandia napisał/a: | To znaczy, że akurat nie trafiono w komórki nowotworowe, tylko w różne chorobowo zmienione komórki dookoła. Guz nowotworowy składa się z mieszanki komórek nowotworowych, całkiem zdrowych oraz zmienionych chorobowo, ale nienowotworowych i pobranie tych właściwych nie jest łatwe. |
Czyli, jeśli dobrze rozumiem, nie można na podstawie samej biopsji stwierdzic, że guz jest łagodny, bo zawsze istnieje ryzyko, że po prostu trafiono w to "łagodne" miejsce? Jeżeli natomiast biopsja wykazałaby komórki rakowe to lekarz wie na czym stoi, a tak trzeba dalej szukac? Czy w takim razie biopsja chirurgiczna na 100% rozwieje wątpliwości? I może ktoś wie jak długo trzeba czekac na jej wyniki? Jest szansa, że zrobią śródoperacyjne badanie wycinka? Czytałam o mediastinoskopii - czy znalazłaby zastosowanie w tym przypadku? Mojej koleżance tak pobrano materiał do badania histopatologicznego - miała sarkoidozę. Może poprosic lekarza prowadzącego? Wydaje mi się mniej inwazyjna. |
Temat: Czy to chłoniak? |
chachania
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 7207
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-05-13, 23:44 Temat: Czy to chłoniak? |
Dziękuję za odpowiedź. Takiej się obawiałam . Mam takie chwile, że myślę, że wszystko będzie ok i guzy okażą się niezłośliwe - tylko wyciąc i już. Ale ostatnio coraz rzadziej. Dobija mnie ta bezczynnośc. Czekamy na diagnozę a guz sobie rośnie i coraz bardziej boli.
Widzę, że ktoś ulepszył wizualnie mój post. Dziękuję i za to, teraz jest o wiele bardziej przejrzysty. Nie pomyślałam o tym pisząc w pośpiechu.
Czy ktoś może mi jeszcze wyłumaczyc co tzn, że zmiany nie ulegają wzmocnieniu? To dobrze czy źle wróży? I co tzn, że biopsja nie wyszła? Dlaczego?
Z góry dziękuję. |
Temat: Czy to chłoniak? |
chachania
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 7207
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-05-13, 14:05 Temat: Czy to chłoniak? |
Bardzo proszę o pomoc, w miarę możliwości oczywiście. Chodzi o wyniki badań mojego męża (l.33).
Zgłosił się do lekarza z bólem po lewej stronie klatki piersiowej i kaszlem. Został skierowany na rtg i badanie krwi.
Rtg wykazało torbielowatą zmianę 7 cm w lewym dolnym polu płucnym. Poza tym płuca prawidłowo powietrzne.
Badanie krwi wykazało:
OB 34 mm/godz
CRP 30,4 mg/l
leukocyty 13,2 [10^3/uL]
granulocyty oboj. 74,4 [%]
Poza tym w normie.
Z tymi wynikami mąż został 11 kwietnia skierowany do szpitala na Odział chorób płuc, gdzie wykonano badania krwi, bronchofiberoskopię, tomografię komputerową klatki piersiowej oraz spirometrię.
Morfologia krwi wyszła w porządku, poza leukocytami 10,67[10^3/uL]. Badanie biochemiczne również ok.
BRONCHOFIBEROSKOPIA:
Ktrań, tchawica, ostroga główna, całe drzewo oskrzelowe bez zmian. Pobrano treśc na BK, cytologię i posiew nieswoisty.
Cytologia: komórek nowotworowych nie znaleziono.
Posiew: Streptococcus species, Neisseria species.
Badanie w kierunku gruźlicy: Prątki kwasoodporne - wynik ujemny (jeszcze jedna hodowla w toku, ale wyników nie otrzymaliśmy,więc domyślam się, że ok).
TOMOGRAFIA:
W śródpiersiu przednim w ścisłej łączności z przednią ścianą kl. piersiowej (wzdłuż chrzęstnych odcinków żeber, lewobocznie od mostka) widoczna jest nieprawidłowa dobrze odgraniczona masa o policyklicznym zarysie o densyjności ok. 40 j.H, nie ulegająca wzmocnieniu, ciągnąca się dł. ok. 10 cm od wysokości I żebra; nie powoduje cech destrukcji ściany kl. piersiowej - zmiana dogodna do BACC - pod kontrolą usg, TK?.
Morfologicznie podobna zmiana mniejsza owalna o przekroju 62x43 mm g-d 63 mm zlokalizowana również w śródpiersiu przednim przy pniu płucnym, ku przodowi i lewobocznie od niego.
Trzecia zmiana o nieco wyższej densyjności ok. 56 j.H, nie ulegająca wzmocnieniu o wym. 28x35 mm g-d 28 mm w śródpiersiu górnym, ku przodowi od tchawicy, powyżej z. ramienno - głowowej lewej.
W otoczeniu tych zmian w śródpiersiu przednim, w okolicach naczyń odchodzących od łuku aorty, przytchawiczo obustronnie, w okienku aortalno-płucnym widoczne są dośc liczne powiększone węzły chł. do 15-20mm.
Na tle tkanki tłuszczowej śródpiersia dolnego przy zarysie serca po str. lewej kilka drobnych litych guzków do 11 mm.
Niewielkie ilości wolnego płynu w lewej j. opłucnowej i worku osierdziowym. Miąższ płucny bez zmian ogniskowych.
W zakresie planowania w wątrobie zmiany hypodensyjne do 21 mm - prawdopodobnie torbiele.
SPIROMETRIA wyszła w normie.
Męża skierowano, po konsultacji z torakochirurgiem, na biopsję gruboigłową do Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Biopsja gruboigłowa:
OPIS BADANIA:
Pod kontrolą skopii TK nakłuto lite ognisko w okolicy krawędzi mostka po lewej stronie. Pobrano kilka bioptatów 16G, ale materiał jest skąpy - guz twardy, spoisty. Nakłuto również guz nad wnęką lewego płuca - brak materiału. W kolejnym nakłuciu uzyskano jeden skrawek dobrej jakości (sadłowaty, sprężysty).
WYNIK BIOPSJI:
Materiał stanowią fragmenty łącznotkankowe i mięśnia szkieletowego nacieczone naciekiem zapalnym z komórek jednojądrzastych,strzępki odczynowej tkanki limfoidalnej oraz drobny fragment normotypowego płuca. Utkania nowotworowego nie znaleziono.
Torakochirurga stwierdził, że biopsja nie wyszła. Mąż został skierowany na zabieg pod koniec maja. Ma to byc, o ile rozumiem, biopsja chirurgiczna. Lekarz nie wykluczył też wycięcia wybranego guza. W karcie informacyjnej z Centrum onkologii wpisano podejrzenie choroby rozrostowej układu chłonnego (jeszcze zanim znany był wynik biopsji). Dlatego moje zapytanie umieściłam w tym dziale.
Mamy 4-miesieczna córeczkę, więc mąż na wszelkie konsultacje jeździ sam. Nie zadaje żadnych pytań lekarzom, a ja się bardzo martwię. Czy jest jakaś szansa, że to nie jest nowotwór złośliwy? Dodam, ze na skórze zrobiła mu się taka wybroczyna (jeszcze przed biopsją) i jest ostatnio zmęczony. Nie chudnie, nie ma gorączki.
Czy powinniśmy zrobi jakieś dodatkowe badania? Skonsultowac się z jakimś jeszcze lekarzem?To czekanie mnie dobija.
Dziękuję za wszelką pomoc. |
|
|