1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: wczesna opieka paliatywna
butterfly

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 13336

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2013-04-24, 13:52   Temat: wczesna opieka paliatywna
Właśnie wczoraj przypadkowo "skacząc po kanałach" natknęłam się na wypowiedź lekarza z bardzo długim stażem. Nie zacytuję słowo w słowo tego, co on powiedział, bo nie pamiętam dokładnie, ale to było mniej więcej tak:

"Procedury są od tego, żeby czegoś nie zapomnieć, nie pominąć. Ale każdy lekarz powinien wykazać się zdrowym rozsądkiem i wyobraźnią".

Wypowiedź dotyczyła błędnie podjętej decyzji (sprawa nie onkologiczna).
Chodzi o to, że często lekarze są "związani" wytycznymi NFZ, podpisanymi umowami, rozporządzeniami itd. I tak sobie myślę, że często to ten cały system jakby ogranicza pole manewru lekarza.
Zdaję sobie sprawę, że jeśli zwykle o coś chodzi, to o pieniądze.

Kiedy chorował Tata, też dostaliśmy nr prywatny od lekarki prowadzącej. Może to i niewiele dało, ale zawsze człowiek był choć odrobinę spokojniejszy, wiedząc, że ma ten numer.
  Temat: wczesna opieka paliatywna
butterfly

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 13336

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2013-04-17, 11:57   Temat: wczesna opieka paliatywna
Paliatywna - słowo to mylnie się wielu osobom kojarzy. Bo paliatywnie - to w potocznym rozumieniu oznacza chyba, że już niewiele można zdziałać dla pacjenta.
A to nieprawda. Mnie osobiście marzy się taki model postępowania, gdzie pacjent leczony onkologicznie ma jednocześnie z automatu zapewnione leczenie przeciwbólowe, leczenie redukujące (na tyle na ile się da) występujące efekty uboczne, w tym ból. Zapewnioną opiekę psychologa (jeżeli takowej potrzebuje).
A jeśli leczenie radykalne zostanie zakończone, to wówczas należy robić wszystko, by zapewnić pacjentowi maksymalny w danej sytuacji komfort życia - z poszanowaniem godności pacjenta. Teraz jest tak, że opieka paliatywna należy się dopiero po zakończeniu leczenia cytoredukcyjnego. Lekarze rodzinni boją się raka. Dlaczego?

A skierowanie na rtg (osoby nie leczonej onkologicznie) to jakiś wielki problem. Za który sama chętnie bym zapłaciła te kilka złotych, ale nie mogę, bo na rtg skierowanie być musi. Gdyby mój Tato miał wcześniej je zrobione, być może historia potoczyłaby się inaczej.

Tymczasem to co się dzieje u nas to jakiś koszmar. Pacjenci z małych miejscowości są pozostawieni sami sobie, bo do hospicjum za daleko, bo nie ma miejsc, bo...
A ich odchodzenie to często niewyobrażalne cierpienie. Jest u nas oddział opieki paliatywnej - ale tylko z nazwy. Bo tam pacjenci traktowani są jako "beznadziejne przypadki" bez żadnej godności. Mimo, że to szpital - to pacjenci cierpią z bólu. Tam odchodziła moja krewna, więc wiem.
Wczoraj przekazałam swój 1% na rzecz hospicjum.
I wiem, że gdy ktoś z moich bliskich (nie daj Boże) zachoruje, to znów będzie problem jak poradzić sobie ze wszystkim, z bólem.

Chciałam tylko wyrazić swoje zdanie.
Pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group