1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
butterfly
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7648
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-04-14, 11:12 Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
Witajcie.
Mama była na konsultacji ginekologicznej. Lekarz wykonał USG, zlecił badanie cytologiczne i markerów nowotworowych (w kierunku nowotworów szyjki macicy, jajnika). Cytologia wyszła ok, nie stwierdzono obecności markerów.
Wobec powyższego mamy do czynienia z torbielą skórzastą. Za miesiąc mama ma mieć zrobione dodatkowe badanie USG (przez innego lekarza, dla większej pewności). Na razie lekarz uspokoił mamę, że to nie jest nowotwór złośliwy i z zabiegiem nie trzeba się spieszyć (ciekawe skąd to wiadomo, bez wyniku badania his.-pat.?).
Wszystko pięknie. Tylko zastanawia mnie ta rozciągłość w czasie. I czy faktycznie można na tyle zaufać lekarzowi. W zasadzie to nie mamy innego wyjścia. |
Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
butterfly
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7648
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-01-18, 14:31 Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
Powiem tak - jeśli chodzi o tą klinikę - to dostałam info typu: "tak, tego typu zabiegi wykonujemy, pobyt w klinice trwa jedną, dwie doby, zabieg kosztuje tyle i tyle".
Więc najprościej będzie się tam udać, bez wizyty wstępnej i tak nic nie ruszy.
Ewentualne leczenie później i tak byłoby w innym ośrodku już.
Teraz chodzi o to, by zmianę wyciąć i zobaczyć, co to konkretnie.
Mama się z tym nie spieszy, bo ginekolog nie popędzał, że to pilne.
Ze swojej strony też nikogo nie polecił
Ehh...
Dziękuję za odzew.
Dyskusja na temat prawdopodobieństwa złośliwości torbieli skórzastej wydzielona do => odrębnego wątku <=. |
Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
butterfly
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7648
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-01-15, 20:55 Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
Dziękuję za odpowiedź. Zalinkowane artykuły czytałam już dużo wcześniej.
Dalej nie wiem, czy szukać leczenia w szpitalu czy w prywatnej klinice - tak jak chce tego Mama. Jakoś podskórnie boję się komplikacji. Chyba najprościej będzie na początek uszanować wolę Mamy, tym bardziej, że terminy wizyt nie są tak odległe. |
Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
butterfly
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7648
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-01-12, 00:38 Temat: Torbiel skórzasta - co dalej? |
Witajcie.
Tym razem sprawa dotyczy mojej mamy.
Ponad pół roku temu podczas wykonywania badania USG lekarz wykrył u mamy guz na jajniku, który określił jako torbiel skórzastą.
Dał więc skierowanie na KT ze wskazaniem "nie na cito".
Po ok. 2 miesiącach zostało wykonane KT. Z wynikiem mama wróciła do ginekologa.
Wg lekarza opisującego KT - zmiana ta sugeruje na postać torbieli skórzastej właśnie.
Należałoby ją usunąć.
I teraz moje pytania:
1. Czy obraz TK pozwala jednoznaczne stwierdzić, że dana zmiana jest torbielą skórzastą, a nie np. jakimś guzem nowotworowym innego typu?
2. Moja mama wstępnie zdecydowała, że chciałaby poddać się operacji laparoskopowej.
Zabieg miałby być przeprowadzony w prywatnej klinice ginekologicznej (bo krótsze kolejki, lepsze warunki, lepszy sprzęt, etc.
Tyle, że ja mam nagle jakieś obawy co do tego.
Czy w trakcie operacji lekarze już mogą wstępnie rozpoznać, czy to coś co wycinają to faktycznie torbiel?
I czy przy każdej operacji usunięcia guza, robi się badanie histopatologiczne? Chodzi mi o to, że nie wiem jakie są standardy.
żeby nie doszło do sytuacji, w której wytną zmianę, "na oko" ocenią, że to faktycznie torbiel, nie wyślą wycinka na histopatologię, a potem po czasie okaże się, że to był błąd.
Nie wiem, czy kliniki prywatne też mają obowiązek wysyłać wycinki z wyciętych guzów (wszystkich) na his.- pat.?
3. Wreszcie czy istnieje możliwość (a jeśli tak, to jakie jest prawdopodobieństwo), że torbiel skórzasta może przekształcić się w raka jajnika albo innego narządu?
Mama ma 59 lat. Z tego co wiem, nie było w rodzinie przypadków nowotworów ginekologicznych. Jej tata zmarł na raka żołądka.
Mama ma sporą nadwagę, od trzech lat leczy się kardiologicznie (zaburzenia rytmu serca).
Oprócz tego - typowe zmiany zwyrodnieniowe stawów.
Zadałam te pytania, gdyż podejrzewam, że Mama będzie z listy tzw. "topornych pacjentów". chciałabym wybrać optymalną drogę leczenia.
Na razie mama dysponuje jedynie wynikiem TK z sierpnia zeszłego roku.
Na wizycie w tej klinice zapewne na dzień dobry zrobią jej USG ginekologiczne.
Nie bardzo wiem co robić. Pozwolić na zabieg w prywatnej klinice, czy bawić się w przeprawy ze szpitalem?
Dziękuję z góry za wszelkie sugestie. |
|
|