Znalezionych wyników: 2

Dodam jeszcze, że gdy guz został drugi raz przebadany wynik markerów wyglądał tak:
Ki 67 (-)
Melan A (-)

Lekarka powiedziała że z tego wyniku też nic nie wiadomo.

Niedawno miałam usuniętą bliznę z marginesem...za trzy tyg. dostanę wyniki.
Domyślam się, że gdy w tym wycinku nie będzie komórek nowotworowych onkolog zakończy moje leczenie.
Zastanawiam się czy powinnam na wszelki wypadek poddać się jeszcze jakimś badaniom np. prywatnie zrobić biopsję węzłów chł. Zapewne macie w tym temacie większe doświadczenie...co radzicie? A może polecacie jakiegoś lekerza który to prywatnie wykona (śląsk)?

[ Dodano: 2017-09-23, 09:43 ]
Przepraszam w poprzednim poście wkradła się pomyłka...miało być tak

...gdy guz został drugi raz przebadany wynik markerów wyglądał tak:
Ki 67 (-)
Melan A (+)

Chciałabym zapytać Was o opinię na temat moich niejasnych wyników.

Po wycięciu guza z pośladka otrzymałam rozpoznanie:
Drobne, częściowo rozfragmentowane ogniska zbudowane z wrzecionowatych komórek dających dadatni odczyn na HMB-45. Konieczna konsultacja w Instytucie Onkologii

Po konsultacji na Onkologii:
Obraz histologiczny i wyniki IHC wykazują, że wycinki pochodzą ze zmiany melanocytarnej prawdopodobnie łagodnej. Materiał rozfragmentowany nie daje podstaw do jednoznacznego rozpoznania.

Onkolog stwierdziła, że z moich wyników nic nie wynika i zaleciła bym chirurgicznie usunęła bliznę z marginesem i znów wysłała to na histopatologię(co zrobię za tydzień).
Zastanawiam się czy ktoś z Was spotkał się już z takim niejasnym wynikiem.
Czy to normalne że dwukrotnie badany guz tak naprawdę nie da się dokładnie zbadać, czy to przez to że jest w kawałkach (przecież wycinek z biopsji tez jest fragmentem a da się przebadać). Czy lekarz nie powinien zlecić kolejnych badań, np. usg, markery, zbadanie węzłów?
Co o tym myślicie, bo ja sama nie wiem na czym stoję?
Z góry dziękuję za odpowiedzi