1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
biofanka
Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 52435
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-28, 15:12 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
gaba napisał/a: | Ale ja na przykład jestem 12 lat po menopauzie i teraz się okazało że moje jajniki jeszcze produkują hormony ( Iwa nie licz że szybko się pozbędziesz problemu), tego żadne opracowania nie uwzględniają i dlatego usiłuję zgłębić temat od strony teoretycznej. No i mam fajną zabawę przy oznaczeniu poziomu estradiolu, normalnie oznacza się w określonej fazie cyklu, a po czym ja mam się zorientować? |
Po menopauzie większość krążącego estradiolu jest zastąpiona przez estron, powstający w obwodowej konwersji z androstendionu, będącego prekursorem testosteronu. Większość androgenów po menopauzie pochodzi z kory nadnerczy. Wszystkie hormony steroidowe wywodzą się z cholesterolu, który po serii reakcji przekształcany jest albo w hormony jajnika, albo nadnerczy. Stwierdzono także, że niektóre nowotwory piersi same mają zdolność produkcji estrogenów poprzez tzw aromatazę śródścienną. Obserwuje się szczególnie wysoką ekspresję aromatazy w tkankach otaczających guz, która odpowiedzialna jest za obecność estrogenów w obrębie guza . Po menopauzie te pozajajnikowe źródła estrogenów mogą odgrywać istotną patomorfologicznie rolę w rozwoju raka jest jednak tezą kontrowersyjną, aczkolwiek w kilku badaniach stwierdzono, że zmniejszenie liczby kalorii, a przede wszystkim ilości tłuszczów nasyconych może przekładać się na obserwowane stężenie estrogenów we krwi. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
biofanka
Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 52435
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-01-27, 23:15 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
gaba napisał/a: | Jeszcze nie zrobiłam badania estradiolu, ale podejrzewam, że mogę mieć ten sam dylemat, względnie bezproblemowe życie z estrogenami kontra ryzyko wznowy lub przerzutu z jakiś pojedynczych komórek rakowych podkarmionych hormonami. Biofanko apeluję podaj jakieś podstawy teoretyczne czy taki średni poziom estradiolu tylko przyśpiesza rozwój guza, czy też może go stymulować (inicjować). Guzy usunięte, ryzyko niby niskie, ale ciągle zalecają coś uciążliwego (żeby ograniczyć ryzyko) i czegoś zabraniają (bo może zaszkodzić). |
Gabi,
Jesli na to pytanie mam odpowiedzieć z biologicznego punktu widzenia estradiol wywołuje zwiększoną proliferację komórek nabłonka, będących komórkami docelowymi dla zmian nowotworowych. Generalnie w patogenezie tego typu nowotworów istotna jest koleracja pomiędzymy trzema czynnikami genetycznymi, hormonalnymi, a także środowiskowymi.Nie ma jednak wątpliwości co do wzrostu ryzyka( powstanie zmmian nowotworowych )przez stosowanie hormonów egzogennych u osób w grupie ryzyka u których zaistniały także czynniki genetyczne..Jaka dawka byłaby by bezpieczna trudno mi odpowiedzieć jakoś intuicja podpowiada mi ,że nie ma takiej w tym konkretnym przypadku.
Pozdrawiam, |
|
|