1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Zaawansowany rak żołądka - czy męczyć chemioterapią?
beata764

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 22894

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2013-04-11, 07:38   Temat: Zaawansowany rak żołądka - czy męczyć chemioterapią?
Do tej pory widocznych przerzutów u taty nie było i mam nadzieję, że nie będzie! Dziś około 13.30 będę miała wyniki, także zobaczymy co teraz? Jestem tak zestresowana, że już wzięłam 2 tabletki na uspokojenie:( Rodzaj raka taty to gruczolakorak T4N1MO, nie znam stopnia złośliwości, bo nikt nam tego nie powiedział, albo nie potrafię tego odczytać. Dostaliśmy jeszcze jakiś wynik z Krakowa z informacją , że HER ujemny, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie? W wyniku histopatologicznym wyszło, że był znaleziono 1 węzeł, w którym był przerzut, a chirurg mówi, że wyciął znacznie więcej. Pisałam o tym w swoim wątku, także możesz zerknąć jak to u Nas wyglądało. Pozdrawiam
  Temat: Zaawansowany rak żołądka - czy męczyć chemioterapią?
beata764

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 22894

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2013-04-10, 14:16   Temat: Zaawansowany rak żołądka - czy męczyć chemioterapią?
Paula 33 czytam Twoje wpisy i mam te same lęki co Ty, zaraz po przebudzeniu i na dobranoc jest najgorzej. Mój tata miała operacje 13 września 2012 r, był to rak żołądka T4N1MO. Wziął tylko 2 chemie i cały cykl radioterapii ponieważ znacznie spadły mu płytki krwi oraz leukocyty i musieli przerwać, ale czasem myślę, że może i lepiej to tak go nie wyniszczy. Po operacji marginesy u taty były czyste, ale przy takim stopniu zaawansowania chyba ciężko mówić o radykaliźmie, sama już nie wiem:(? Na tą chwilę tata czuje się dobrze, jest b.szczupły, ale cały czas przybiera na wadze:) Apetyt mu dopisuje, nawet bardzo:)Jutro mamy wyniki z pierwszego kontrolnego TK, bardzo się boję :-( żyję nadzieją, że będzie ok:) Życzę Twojemu tatusiowi dużo Zdrowia, a Tobie wytrwałości, choć wiem, że to bardzo trudny okres.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group