1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, przedłużenie życia |
beata0970b
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 35428
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2013-01-23, 19:15 Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, przedłużenie życia |
Strasznie mi przykro |
Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, przedłużenie życia |
beata0970b
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 35428
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-12-09, 10:17 Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, przedłużenie życia |
Witajcie
U nas tez skutki uboczne są nadal dokuczliwe,też bolą kości - biodra , ramiona ,też ciężko tacie wstać z łóżka.potem jak rozchodzi to jest lepiej.Są silne bóle brzucha i biegunki.teraz doszło krwawienie z nosa , ból gardła.Takie objawy były u nas na początku brania ( krew ) i teraz po 2 latach znowu wróciły.W nocy od 4 już nie śpi.
Ale żyję !!!! jak mówi tata.
Piszę to żeby jakoś Was pocieszyć - że te skutki ma każdy biorący lek ,że czasami jest tak,że ma się już dość , ale potem jest 2 tygodnie przerwy i chce się żyć.
Jak mówił Jermal- tęsknię za skutkami sutentu....
Mój tata też się wzbrania przed lekami przeciwbólowymi, ale cały czas bierze tabletki osłonowe na żołądek,ecomer tabletki ,na biegunkę.
Życzę dużo wytrwałości i spokoju.
Pozdrawiam |
Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, przedłużenie życia |
beata0970b
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 35428
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-11-23, 08:29 Temat: Rak nerki z przerzutami do płuc, przedłużenie życia |
Witaj
Masz na swoje usprawiedliwienie straszną tragedię , którą teraz przechodzisz - chcesz ratować tatę za wszelką cenę.Czekanie na rozpoczęcie leczenia jest najgorszym okresem, nie wiem czy nie gorszym od samej diagnozy.U mnie właśnie tak było.
Ty dopiero zaczynasz poruszać się w tym trudnym świecie i oswajasz się z chorobą .
Opisujesz to co czujesz , czym się chcesz podzielić , emocje robią swoje.Dużo tu jest takich postów szczególnie na początku swojej walki z chorobą swoją czy bliskich kiedy szuka się najlepszego rozwiązania.
Obwinia się wtedy wszystkich i wszystko dookoła.
Więc nie zadręczaj się teraz wyrzutami - takie zachowanie jest jak najbardziej normalne dla nas którzy przez to przechodzimy )
Życzę Ci dużo siły i wytrwałości , spokoju i wiary w to że się uda )
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję tacie takiej córki |
|
|