beatkaa32
Nie poddawaj sie bądz przy Tacie nawet jesli brakuje Ci argumentów na podniesienie Jego. powtarzaj mu jakim jest wspaniałym człowiekiem jak bardzo jest wam potrzebnypoprostu bądż przy nim aty jesli chcesz to krzycz płacz i wygadaj się to może choć trocchę Ci pomoże. Dla każdego chorego ta choroba to okropy szok psychiczny i fizyczny.
cieplutko cię przytulam