1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Po operacji... |
ans22
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 31945
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-25, 07:07 Temat: Po operacji... |
Witaj
Mój Tatuś też był operowany na Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Lekarze również byli bardzo optymistycznie nastawieni. Wyniki wydolnościowe super w związku z czym ordynator był w siódmym niebie, bo rzadko jest to spotykane i dobrze rokowało. Po czym po operacji tatuś dowiedział się, że wycieli więcej niż zamierzali ale wszystko jak najbardziej wróci do normy, tylko że to nie była prawda bo zrobiono jedynie resekcję klinową i biopsję guza a resztę zostawiono, zszyto i wypuszczono z krzyżykiem na drogę. Dzisiaj mój tatuś nie żyje 5 m-cy i 9 dni...
Mam ogromny żal do tamtejszych lekarzy, że pozostawili nas z workiem nadziei i a jednocześnie nikt nie miał chyba odwagi powiedzieć jak jest naprawdę, a prawda należy się każdemu.
W związku z tym wszystkim mam ogromny żal do tamtejszych lekarzy i nic już tego dzisiaj nie zmieni, bo życia memu Tacie nic nie wróci.
Ale Wam życzę lepszych doświadczeń i przede wszystkim całkowitego wyzdrowienia
Pozdrawiam |
|
|