1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: laser frakcyjny a nowotwór. |
ankor
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5428
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-03-14, 18:43 Temat: laser frakcyjny a nowotwór. |
Wiem, ale chciałam się tylko przy okazji zapytać. Czytałam kiedyś, że możliwość zezłośliwienia włókniaka ogólnie jest bardzo mała. Właściwie to moj lekarz po dwóch latach nigdy nie powiedział mi wprost co mam prócz tego, ze jest to włókniak.
Niemniej jednak dziękuję za odpowiedzi. |
Temat: laser frakcyjny a nowotwór. |
ankor
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5428
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-03-13, 21:14 Temat: szkoda... |
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
[ Dodano: 2014-03-13, 21:17 ]
A mam jeszcze takie pytanie - szukałam kiedyś w internecie i z tego co wiem odpowiedź na moje pytanie brzmi "nie". Czy taki włókniak w ogóle może zezłośliwieć (tak, ze tak powiem - sam z siebie)? |
Temat: laser frakcyjny a nowotwór. |
ankor
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5428
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2014-03-11, 19:22 Temat: laser frakcyjny a nowotwór. |
Witam,
Mam takie pytanie. Chciałabym usunąć sobie blizny, jest ich dużo i na całej ręce w związku z czym na konsultacji powiedziano mi, że tych naświetlań będzie z 6 minimalnie do 10. Po rozpoczęciu standardowego, krótkiego wywiadu lekarskiego Pani powiedziała, gdy dowiedziała się, że mam nowotwór, iż u nich w ogóle takich zabiegów w takim przypadku się nie wykonuje. Powiedziała też, że jest wtedy możliwość, że taki niezłośliwy nowotwór się uaktywni.
No cóż. Zdrowie jest najważniejsze jednak...
Na niektórych stronach czytam, że do laserowego usuwania dyskwalifikuje tylko nowotwór ale skóry.
Ja mam włókniaka w kości(albo w tkance miękkiej...mój lekarz jest niesamowicie małomówny) tuż przy stawie kolanowym w kości udowej.
Z jednej strony czytam, ze nowotwór jest przeciwskazaniem (ale gdzieniegdzie wyszczególniono tylko te skórne). Z drugiej zaś strony gdzieś przeczytałam, że laserowo można nawet usuwać włókniaki (pewnie te miękkie, na skórze jednak jak sie ma jedno do drugiego - obie rzeczy to jednak nowotwory).
Ponadto tu gdzieś na forum czytałam, że są zabiegi laserem CO2, a przecież takim samym laserem frakcyjnym co2 (chyba, ze jest taki sam tylko z nazwy) usuwa się blizny.
Nie chcę ryzykować, wiadomo... Jednak chcę się upewnić czy rzeczywiście jest jakiś związek między tym laserem a nowotworem.
Dzwoniłam do innego tzw. Centrum medycyny estetycznej i pani sama nie wiedziała, poleciła konsultacje z onkologiem. Zanim się dostane do onkologa mojego [w lipcu] wole sprobowac innej metody dowiedzenia się czegoś, chociażby takiej forumowej. Może ktoś ma jakieś pojęcie o tym ?
Pozdrawiam. |
|
|