1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Jak to wytrzymać |
andres
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-10-03, 09:14 Temat: Jak to wytrzymać |
Życzę dużo sił Betaso.
Ciekawe czy za dziesiąt lat ludzkość, która tyle już może, nadal będzie cierpieć z powodu choroby, na którą nie znaleziono (???) lekarstwa.
Smutne to dni dla Ciebie. Tyle już za Tobą i tyle jeszcze przed. Trzymaj się. |
Temat: Jak to wytrzymać |
andres
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-26, 20:49 Temat: Jak to wytrzymać |
iskra07 napisał/a: | andres napisał/a: | Może coś przeoczyłem, bo pisałaś coś o guzku w głowie Mamy, ale czy Twoja Mama ma glejaka? | No chyba cos przeoczyles wiec wroc, prosze do jej pierwszego postu. |
Nie mam zamiaru w wątku Betaso w tych bardzo trudnych chwilach robić bałaganu, ale skoro już mnie cytujesz wiedz, że przed napisaniem przeczytałem 1 post w temacie jeszcze raz i nadal nie widzę jaki rodzaj nowotworu ma Mama Betaso. Wiem, że są w wielu miejscach przerzuty. Sam przeszedłem przez ten koszmar całkiem niedawno, może nie umiem fachowo odczytać.
[ Dodano: 2015-09-26, 21:51 ]
Już wiem.
Betaso wiedz, że i ja w tych godzinach jestem z Tobą. |
Temat: Jak to wytrzymać |
andres
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-26, 20:23 Temat: Jak to wytrzymać |
Betaso, czytam Twój temat od początku.
Może coś przeoczyłem, bo pisałaś coś o guzku w głowie Mamy, ale czy Twoja Mama ma glejaka?
Moja Mama jak odchodziła to ostatnie dni była całkowicie niekontaktowa, a Ty jeszcze bodaj 2 dni temu pisałaś o tym, że prosiła, by włączyć Jej "Barwy szczęścia".
Poza wszystkim powiem Ci, że w całej tej sytuacji, w której się znajdujesz, powinnaś dostrzec jakieś światełko. Powiedziałaś Mamie wszystko, teraz zdaj się na los. Wielu z nas, w tym ja, nie zdążyło się pożegnać. Moja Mama umierała w samotności w szpitalu. Pani, która leżała z nią w pokoju powiedziała mi, że całą noc poprzedzającą śmierć, wołała mnie. Byłbym w szpitalu o 8-ej. Mama zmarła godzinę wcześniej. To nie daje mi spokoju do dziś. Dzięki swojej wytrwałości i poświęceniu, przygotowałaś się dobrze na ten ostateczny czas.
[ Dodano: 2015-09-26, 21:23 ]
Betaso, czytam Twój temat od początku.
Może coś przeoczyłem, bo pisałaś coś o guzku w głowie Mamy, ale czy Twoja Mama ma glejaka?
Moja Mama jak odchodziła to ostatnie dni była całkowicie niekontaktowa, a Ty jeszcze bodaj 2 dni temu pisałaś o tym, że prosiła, by włączyć Jej "Barwy szczęścia".
Poza wszystkim powiem Ci, że w całej tej sytuacji, w której się znajdujesz, powinnaś dostrzec jakieś światełko. Powiedziałaś Mamie wszystko, teraz zdaj się na los. Wielu z nas, w tym ja, nie zdążyło się pożegnać. Moja Mama umierała w samotności w szpitalu. Pani, która leżała z nią w pokoju powiedziała mi, że całą noc poprzedzającą śmierć, wołała mnie. Byłbym w szpitalu o 8-ej. Mama zmarła godzinę wcześniej. To nie daje mi spokoju do dziś. Dzięki swojej wytrwałości i poświęceniu, przygotowałaś się dobrze na ten ostateczny czas. |
Temat: Jak to wytrzymać |
andres
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-20, 21:37 Temat: Jak to wytrzymać |
Pieprzony rak.
Trzymaj się Betaso i bądź przy Mamie, trzymaj za rękę - przepraszam, ale może to być już końcówka. U mnie dokładnie tak było na koniec jak piszesz.
Ale życzę Wam, żeby może jeszcze Mamie się cofnęło. W każdym razie - dużo sił dla Was, a Mama żeby nie cierpiała. |
Temat: Jak to wytrzymać |
andres
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-09, 08:52 Temat: Jak to wytrzymać |
marzena66 napisał/a: | BEATASO,
bierz ze wspolnych chwil co się da na zaś |
Nie da się. Choćbyś nie wiem jak próbował/a, ale się nie da.
......
Betaso trzymaj się. Dużo sił. |
Temat: Jak to wytrzymać |
andres
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-07-21, 21:29 Temat: Jak to wytrzymać |
lelusia napisał/a: | BEATASOwidzisz ja mysle że z facetami tak już jest w obliczu choroby stają się jak dzieci i nie wazne czy dotyczy to teściowej czy innego czlonka rodziny |
Absolutnie chore i nieuzasadnione uogólnienie.
Nie masz pojęcia jak cierpiałem opiekując się moją kochaną Mamą i jak cierpię teraz, gdy nie mam Jej już 2 miesiące.
Byłem pół roku w domu kombinując ze zwolnieniami i z przeróżnymi urlopami. Opiekowałem się jak mogłem najlepiej. I bardzo żałuję, że już nie mogę.
Proszę 2 razy pomyśleć, zanim się coś napisze.
Przepraszam autora wątku za to wtrącenie, ale zabolały mnie słowa "lelusi" |
|
|